Wyjątkowo kosztowne okazało się pożyczenie samochodu od kolegi przez 24- latka z gminy Mniów. Mężczyzna przyjechał do swojego znajomego, aby zwrócić pożyczone audi. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że wcześniej wypił alkohol, a na jego nieszczęście u właściciela byli mundurowi z Komisariatu Policji w Strawczynie.
Ta niecodzienna interwencja miała miejsce w niedzielę, przed godziną 20. Policjanci z komisariatu w Strawczynie zostali zaalarmowani przez 44- letniego mieszkańca gminy Mniów. Zgłaszający informował mundurowych, że z jego posesji „zniknął” samochód osobowy. Gdy stróże prawa ustalali z mężczyzną wszystkie okoliczności, nagle przed posesję podjechało „zaginione” audi. Zza kierownicy wysiadł 24- latek. Wówczas okazało się, że zgłaszający pożyczył swoje auto młodszemu koledze. Jednak funkcjonariusze dokładnie przyjrzeli się 24- latkowi i nabrali podejrzeń, że może być pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący miał 0,35 promila w organizmie. To sprawiło, że kluczyki od niemieckiego auta trafiły do właściciela, a prawo jazdy 24- latka do mundurowych.
Mężczyzna odpowie przed sądem za kierowanie w stanie po użyciu alkoholu. Grozi mu wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach