3.5 C
Kielce
czwartek, 20 lutego, 2025
Strona głównaAktualnościOd kwietnia Ryanair nie poleci z Polski do Legolandu

Od kwietnia Ryanair nie poleci z Polski do Legolandu

Zobacz

Na początku 2025 roku Ryanair ogłosił nowy rozkład lotów na nadchodzący sezon, oferując pasażerom nowe możliwości podróży, w tym popularne połączenia do różnych europejskich miast. Jednak zaledwie kilka tygodni później, w lutym, irlandzki przewoźnik zaskoczył wielu pasażerów decyzją o zawieszeniu niektórych tras. Jedną z kluczowych zmian jest likwidacja połączeń z Polski do Billund – duńskiego lotniska, które przez lata cieszyło się dużą popularnością, zwłaszcza wśród rodzin podróżujących do Legolandu. Połączenia te zostaną zawieszone z końcem marca 2025 roku, co oznacza, że od tego czasu Ryanair nie będzie oferował bezpośrednich lotów z Polski do Billund.

Loty do Billund zawieszone z Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia

Do tej pory Ryanair obsługiwał aż 32 trasy z lotniska w Billund, w tym cztery bezpośrednie połączenia do polskich miast: Gdańska, Krakowa, Poznania i Wrocławia. Po 31 marca 2025 roku żadne z tych połączeń nie będą już dostępne w systemie rezerwacyjnym przewoźnika, co oznacza, że pasażerowie z tych miast nie będą mogli liczyć na bezpośrednie loty do popularnego duńskiego portu.

Co za tym stoi?

Choć Ryanair nie ujawnił dokładnych powodów swojej decyzji, jednym z kluczowych czynników, który mógł wpłynąć na likwidację tras, jest wprowadzenie nowych opłat w Danii. Od 1 stycznia 2025 roku rząd duński wprowadził podatek lotniczy w wysokości 30 koron na pasażera (około 17 zł), który w przyszłości ma wzrosnąć do około 29 zł. Dla Ryanaira, który nie planuje podwyższać opłat za obsługę pasażerów na tym rynku, wprowadzenie tego podatku stało się istotnym impulsem do rezygnacji z tras obsługiwanych z lotniska w Billund.

Dodatkowo, jak informuje portal Fly4free.pl, zmiany nie dotyczą tylko Billund. Ryanair zakończy również działalność na lotnisku w Aalborgu, gdzie oferował jedynie połączenie do Londynu (Stansted), co sprawia, że wpływ tej decyzji będzie mniejszy.

Koniec dla turystów odwiedzających Legoland

Decyzja ta będzie miała duży wpływ na turystów, zwłaszcza tych, którzy podróżowali do Billund ze względu na obecność słynnego Legolandu – parku rozrywki, który przyciąga rodziny z dziećmi z całej Europy. Billund to jedno z najczęściej wybieranych miejsc na rodzinne wakacje, a brak bezpośrednich lotów z Polski oznacza, że turyści będą musieli liczyć się z dodatkowymi kosztami i komplikacjami w planowaniu podróży.

Co w zamian?

Osoby, które miały w planach podróż do Billund na wiosnę, będą musiały szukać alternatywnych połączeń lotniczych. Jednym z rozwiązań może być skorzystanie z lotów do innych duńskich portów, takich jak Kopenhaga, a następnie dalsza podróż do Billund pociągiem lub wynajętym samochodem. Niemniej jednak, brak bezpośrednich lotów będzie niewątpliwie uciążliwy dla wielu pasażerów, którzy przywykli do wygodnych, tanich połączeń oferowanych przez Ryanair.

Choć decyzja o zawieszeniu tras jest dużym ciosem dla pasażerów, zwłaszcza tych, którzy planowali wakacje w Legolandzie, warto pamiętać, że Ryanair regularnie zmienia swoją siatkę połączeń, dostosowując ją do dynamicznie zmieniających się warunków rynkowych. Mimo tego, utrata jednej z ważnych tras pozostaje dużym rozczarowaniem dla wielu osób.

Co zrobić, gdy lot zostaje odwołany?

Jak podkreślają eksperci ds. praw pasażerów z AirCashBack, decyzja o zawieszeniu połączeń lotniczych może być nie tylko frustrująca, ale także wprowadzać w zakłopotanie, gdyż wiąże się z koniecznością zmiany planów podróży. W takich sytuacjach warto znać swoje prawa.

Kiedy lot zostaje odwołany, pasażerom przysługują określone prawa, które są regulowane przez przepisy unijne, w tym Rozporządzenie WE nr 261/2004. Pasażerowie, których lot został odwołany, mają prawo do zwrotu kosztów biletu lub zaproponowania alternatywnego połączenia. W przypadku, gdy lot zostaje odwołany z powodu czynników niezależnych od przewoźnika (np. strajk), pasażerowie mogą liczyć jedynie na zwrot kosztów lub zmianę daty lotu na inny termin – o ile dostępne są alternatywne opcje – dodają eksperci ds. praw pasażerów z AirCashBack.

Ponadto, jeżeli pasażerowie zostaną poinformowani o odwołaniu lotu mniej niż 14 dni przed planowanym terminem, mają prawo do odszkodowania, które w zależności od odległości lotu może wynosić od 250 do 600 euro. Należy jednak pamiętać, że odszkodowanie to nie przysługuje w przypadku tzw. „nadzwyczajnych okoliczności” (np. warunki atmosferyczne, sytuacje związane z bezpieczeństwem), a przewoźnik ma obowiązek wyjaśnić przyczyny odwołania lotu.

Podsumowując, pasażerowie mają kilka opcji w przypadku odwołania lotu, ale warto zapoznać się z przysługującymi im prawami i dążyć do ich realizacji, aby zminimalizować negatywne skutki takiej sytuacji.

Źródło: AirCashBack

Galeria

Aktualności

Nowoczesne technologie i innowacyjne zajęcia w Szkole Podstawowej w Micigoździe

Programy multimedialne, modele, plansze edukacyjne, okulary VR, czy pisaki 3D – to tylko niektóre z nowoczesnych pomocy dydaktycznych, z...

Polecamy