Fot. Klub Seniora w Oblęgorze
Pirografia to technika pracy w drewnie, która polega na nanoszeniu na nie rysunków. Tej niełatwej sztuki uczą się podopieczni Klubu Seniora w Oblęgorze i mimo krótkiej przygody z tym zajęciem już mogą pochwalić się pięknymi obrazami.
Seniorzy z klubu w Oblęgorze korzystają z różnych zajęć, które pozwalają im zdobywać nowe umiejętności. To m. in. warsztaty krawieckie, kulinarne, muzyczne i decoupage. Ostatnio do tej listy dołączyła pirografia. – Uczymy się tej sztuki od niedawna, bo od około miesiąca. Nie jest to łatwa metoda, polega na wypalaniu na drewnie. Wykorzystujemy deseczki lipowe, bo są miękkie. By realizować te zajęcia kupiliśmy też urządzenia do wypalania – informuje Aneta Gaweł, opiekun klubu seniora w Oblęgorze.
Okazuje się, że warsztaty pirografii spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem wśród wszystkich podopiecznych klubu. Spodobały się zwłaszcza panom. – To są zajęcia, podczas których seniorzy mogą się wyciszyć, zrelaksować, rozwijać nowe umiejętności, doskonalić zdolności manualne i ćwiczyć swoją sprawność. Obrazy w drewnie, które wykonają, mogą zabrać ze sobą do domu. Bardzo cieszą się, że mogą pokazać je bliskim, pochwalić się tym, co udało im się zrobić. Czują się wtedy docenieni, a to dla nich wiele znaczy – wylicza Aneta Gaweł.
Pirografia to także pasja pana Jacka Ziernika, również z gminy Strawczyn. Ogniem maluje od blisko roku. – Te obrazy mają duszę. Wystarczy spojrzeć w oczy przedstawionych na nich postaci – mówi pan Jacek o swoich pracach. Malowania ogniem nauczył się sam, trochę na przekór pewnemu człowiekowi spotkanemu w Częstochowie. – Chciałem u niego kupić obraz, który okazał się zbyt drogi. Postanowiłem, że sam nauczę się tej sztuki i zrobię jeszcze piękniejszy – wspomina pan Jacek.
Słowa dotrzymał. – Po powrocie kupiłem wypalarkę i nauczyłem się nanosić postaci, widoki. To głównie tematyka religijna, ale nie tylko. Jest to bardzo pracochłonne. Czasem zajmuje nawet 3 dni bez przerwy i do późna w nocy. Obraz „Ostatnia wieczerza” z przerwami robiłem dwa i pół tygodnia. Tu nic nie da się przyspieszyć. Jak się pomylę, muszę zaczynać od nowa – mówi Jacek Ziernik, mieszkaniec gminy Strawczyn. Dla pana Jacka malowanie ogniem to coś, co sprawia mu radość i przynosi satysfakcję. W planach ma teraz przygotowanie dwóch kolejnych obrazów: ukrzyżowanego Jezusa i Świętej Rodziny.
Pirografia to metoda zdobnicza, która polega na wypalaniu kształtów w drewnie lub innym materiale przy użyciu wypalarki. Nazwa pochodzi o greckich słów: pyr, czyli ogień i graphos – napis, znak.