Michał jest zawodnikiem Kadry Narodowej Polskiego Związku Alpinizmu, zdobywcą Mistrzowskiej Klasy Międzynarodowej i członkiem Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego. Wspinaczka to jego pasja, którą zaraża innych. Po powrocie ze zgrupowania Kadry Narodowej Juniorów w Osp poprosiliśmy go o parę słów na temat jego niezwykłego zainteresowania.
Zajmujesz się bardzo ekstremalnym sportem, jak narodziła się twoja pasja do wspinaczki?
To dość nietypowa historia. Nigdy wcześniej nie interesowałem się wspinaczką do momentu, gdy nieopodal mojego domu wybudowano ściankę „Exodus”. To właśnie na niej zacząłem swoją przygodę ze sportem. W ciągu 2 tygodni byłem na 14 treningach, wspinaczka bardzo mi się spodobała. Trener dostrzegł we mnie potencjał i niedługo potem dołączyłem do Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego.
Czy każdy może uprawiać wspinaczkę?
Wspinaczka to bez wątpienia sport dla każdego, o czym świadczy chociażby to, że udało mi się zarazić pasją dwóch kolegów. Wiadomo, że osobom które mają lęk wysokości będzie troszkę ciężej ale kluczowa w tym wszystkim jest zawziętość. Trzeba często próbować, nie zrażać się i iść naprzód.
Jak reagują Twoi bliscy, gdy pokonujesz kolejne szczyty? Czują dumę, czy mają delikatne obawy w trosce o twoje zdrowie?
Myślę, że rodzice są ze mnie dumni, wspierają mnie w realizowaniu pasji i jestem im za to bardzo wdzięczny.
Jaką wyprawę wspominasz najlepiej, a która przysporzyła Ci najwięcej trudności?
Brałem udział w wielu wyprawach i ciężko mi wybrać te ulubioną. Wyjazdy w dużej mierze zależą od zespołu i atmosfery wokół niego. Dzielenie pasji z innymi alpinistami, to świetna sprawa.
Z pewnością listopadowe zgrupowanie w Osp na Słowenii, wspinaczka na Sanjski par oraz Mrtvaški ples była bardzo wymagająca. Wiele razy upadałem, ale nie poddałem się i osiągnąłem swój cel. Uważam, że wspinaczka to w pewnym sensie gra mentalna, sport który nie tylko rozwija ciało ale również psychikę.
Od kilku lat reprezentujesz kadrę narodową, jakie to uczucie?
Reprezentuję kadrę narodową „skalną” i „zawodniczą”. Prawdę mówiąc, o wiele więcej dała mi ta pierwsza, bo dla mnie najważniejsza jest wspinaczka po skałach.
Co jest Twoim sportowym celem numer jeden?
Nie uprawiam wspinaczki z myślą o laurach i nagrodach. Zależy mi na tym aby ciągle rozwijać swoje umiejętności, iść naprzód i każdego dnia stawać się lepszym.
Podsumowanie najważniejszych przejść Michała podczas tegorocznego zgrupowania kadry narodowej: Sanjski par 8c+ RP, Mrtvaški ples 8b RP, Hackfleisch 8A+RP, Bahratal, Grosse Einlasskarte 8A RP, Bahratal, Shot 8A RP, Labak, Proces 7C+ RP, Sniěžnik, Black and Decker 7C+ RP, Labak, Schadelknacker 7C+ RP, Bahratal, Sluk 7C+ RP, Labak, Dlouhej kour 7C+ RP, Labak, Jardin 7C FL, Bahratal.