3.5 C
Kielce
sobota, 20 kwietnia, 2024
Strona głównaAktualnościO odpadach w TVP Kielce

O odpadach w TVP Kielce

Zobacz

 

Mariusz Ściana, członek Zarządu Powiatu w Kielcach był gościem telewizyjnego programu „Bez demagogii” emitowanego na antenie TVP 3 Kielce. Samorządowiec odniósł się tam do wydarzeń związanych najprawdopodobniej z podpaleniem składowiska odpadów na terenie gminy Sitkówka-Nowiny.

– Z tą sprawą Starostwo Powiatowe w Kielcach boryka się już od 2018 r., od kiedy to wiosną starosta kielecki wydał decyzję zezwalającą na składowanie odpadów na terenie gminy Sitkówka-Nowiny – powiedział Mariusz Ściana. – W tym miejscu należy podkreślić, że wójt gminy Sitkówka-Nowiny – jako zarządzający terenem, w trakcie prowadzonego postępowania administracyjnego, nie wnosił żadnych uwag co do ilości odpadów i sposobu w jaki będą magazynowane, nie wniósł także odwołania od decyzji, a zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy dopuszczają lokalizację tego typu przedsiębiorstw.

Jak się okazuje, w chwili wydawania decyzji przedsiębiorca ubiegający się o zezwolenie spełniał wszystkie wymogi prawne. W tym przypadku starosta nie mógł odmówić wydania pozytywnej decyzji.

– Chwilę później okazało się, że na nieruchomości składowane były odpady, na zbieranie których starosta nie udzielił zezwolenia – wyjaśnia członek Zarządu Powiatu. Na późniejszym etapie wyszło na jaw, iż przedsiębiorca ubiegając się o zezwolenie posłużył się fałszywym dokumentem, co zostało stwierdzone nieprawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach. Na informację o nieprawidłowościach starostwo zareagowało niezwłocznie i już pod koniec lipca zezwolenie zostało cofnięte.

W tym samym czasie wszczęto postępowanie egzekucyjne w administracji, które ma na celu zobligowanie właściciela odpadów do ich usunięcia ze składowiska.

– Warto zwrócić uwagę, iż w tej sprawie to nie starosta jest właścicielem odpadów, a przedsiębiorca, który prowadził działalność gospodarczą i który czerpał z tego tytułu korzyści majątkowe. To on jest osobą odpowiedzialną za ich usunięcie, natomiast starostwo może podejmować w tej sprawie jedynie czynności w ramach postępowania egzekucyjnego, co też czyni – dodaje.

Obecnie w budżecie powiatu zabezpieczono część środków na usunięcie odpadów, a pozostałą część powiat stara się pozyskać ze środków zewnętrznych. – Jesteśmy już nawet po rozmowach z ministrem. Dobro mieszkańców powiatu kieleckiego jest dla nas wartością nadrzędną i staramy się wszelkimi możliwymi sposobami doprowadzić do usunięcia odpadów – dodaje Mariusz Ściana.

Na terenie gminy znajduje się jeszcze jedno skupisko odpadów niebezpiecznych, porzuconych przez przedsiębiorcę. W tym przypadku, właściwym do prowadzenia procedury administracyjnej i w konsekwencji usunięcia odpadów, zgodnie z przepisami prawa, jest wójt gminy. Już w kwietniu 2019 roku wszystkie akta zostały przekazane przez starostwo do gminy. Po kilku miesiącach ta jednostka samorządowa umorzyła jednak postępowanie w sprawie wydania nakazu usunięcia odpadów składowanych w miejscach nieprzeznaczonych do ich składowania lub magazynowania, uznając swoją niewłaściwość w sprawie. Z takim stanowiskiem nie zgodził się organ odwoławczy, wskazując jednoznacznie wójta jako właściwego do prowadzenia postępowania.

 – Z problemem odpadów zmagają się także inne powiaty i gminy, w chwili obecnej jest to już problem na skalę krajową – zaznacza członek zarządu powiatu. – Konstrukcja przepisów powoduje, że przedsiębiorcy gospodarujący odpadami najpierw je gromadzą, a następnie kończą działalność. Niestety problem wówczas spada na samorządy, czy to gminy, czy też powiaty. A te z kolei nie mają środków na ich usunięcie, są to bowiem nierzadko, tak jak w tej sytuacji milionowe kwoty. Dlaczego społeczeństwo ma płacić za konsekwencje prowadzenia przez przedsiębiorców działalności? Z drugiej zaś strony samorządy nie mogą dopuścić do sytuacji, w której niekorzystne skutki tej działalności odczuwają ich mieszkańcy.

Więcej na ten temat – https://kielce.tvp.pl/6676548/bez-demagogii

 

Aktualności

Myślał, że pomaga córce. Senior stracił blisko 85000 złotych

79-letni mieszkaniec Pińczowa zgłosił, że padł ofiarą oszustwa na kwotę blisko 85000 złotych. Mężczyzna powiadomił funkcjonariuszy Komendy Powiatowe Policji...

Polecamy