3.5 C
Kielce
wtorek, 5 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościNowy Rok przywitają zza krat

Nowy Rok przywitają zza krat

Zobacz

Miniony tydzień był bardzo intensywny dla funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach. Oprócz działań na drogach, policjanci nie zapomnieli także o tych, którzy nie rozliczyli się z wymiarem sprawiedliwości. Tylko od wtorku do niedzieli kieleccy mundurowi zatrzymali 23 osoby poszukiwane, które nie stawiły się do aresztu. Rekordzista, 24- latek spędzi za kratkami najbliższe 2 lata i 2 miesiące.

Funkcjonariusze w całym kraju przeprowadzili w minionym tygodniu działania Bezpieczny Weekend – Boże Narodzenie 2019. Trwającą akcję dało się przede wszystkim zauważyć przez dużą liczbę patroli ruchu drogowego na głównych trasach. Ale nie tylko mundurowi w białych czapkach intensywnie pracowali. Również służby prewencyjne i kryminalne wykonywały swoje zadania, zmierzające do zapewnienia bezpieczeństwa i porządku. Jednym z obszarów, którym szczególnie zainteresowali się kieleccy stróże prawa było zatrzymanie jak największej ilości osób ukrywających się przed organami ścigania.

Kryminalni w ciągu ostatnich 6 dni zatrzymali łącznie 23 osoby poszukiwane, które nie stawiły się do aresztu, by odbyć zasądzoną karę. Wśród tych, którzy przywitają Nowy Rok w więziennej celi będzie 24- letni kielczanin. Młody mężczyzna usłyszał w 2016 roku prawomocny wyrok za rozbój, na mocy którego powinien odsiedzieć 2 lata i 2 miesiące. Za skazanym poszukiwania prowadzili funkcjonariusze z Referatu Kryminalnego Komisariatu Policji w Chęcinach. To właśnie mundurowi z tej komórki dotarli w piątek do jednego z mieszkań w centrum Kielc. Tam zastali bardzo zaskoczonego 24- latka, który miał nadzieję, że zmieniając miejsce zamieszkania uniknie spotkania z kryminalnymi. Mężczyzna został zatrzymany i już odsiaduje zasądzoną karę.

Opr. KM

Źródło: KMP w Kielcach

Aktualności

Pijany na podwójnym zakazie przewoził poszukiwanego kolegę

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach, zatrzymali do kontroli kierującego audi, który jak się krótko później okazało, był...

Polecamy