Pierwszy w Szpitalu Zespolonym w Kielcach i województwie zabieg implantacji całkowicie podskórnego kardiowertera –defibrylatora (S-ICD) wykonał zespół Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii.
– Zabieg wykonano u 30-letniego pacjenta, z ciężkim uszkodzeniem serca, w przebiegu kardiomiopatii rozstrzeniowej. Mężczyzna zagrożony był ryzykiem nagłej śmierci z powody złośliwej arytmii komorowej – wyjaśnia dr n. med. Maciej Kluk, który był głównym operatorem. Zabieg wykonał w asyście dra hab. n. med. Pawła Syski z Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie.
Jak dodał dr Kluk, młody pacjent wymagał zabezpieczenia kardiowerterem – defibrylatorem, by nie doszło u niego nagłego zatrzymania krążenia, ale nie wymagał korzystania z funkcji rozrusznika serca.
– Powinien mieć wszczepiony układ pozanaczyniowego kardiowertera-defibrylatora w celu eliminacji ryzyka poważnych powikłań związanych z obecnością implantu w dużych naczyniach i sercu – powiedział Maciej Kluk.
Operowany czuje się dobrze.
Dotychczas w Świętokrzyskim Centrum Kardiologii wszczepiano jedynie przezżylne kardiowertery –defibrylatory.
Zastosowana po raz pierwszy w Kielcach metoda S-ICD, jest znana w Polsce od 2014 roku.
Na świecie wszczepiono do tej pory ponad 140 tys. układów S-ICD.
Istotne jest to, że metoda pozwala młodym pacjentom na utrzymanie aktywności fizycznej.
W zabiegu oprócz dr n. med. Macieja Kluka i dr hab. n. med. Pawła Syski uczestniczyli anestezjolodzy: Katarzyna Kręcisz, Piotr Krawczyk oraz pielęg: Mariola Raczyńska, Bartłomiej Soczumski , Anna Kudełka – pielęg. anestezjologiczna, Krzysztof Włodarczyk – elektrokardiolog.
Na sali operacyjnej obecny był profesor Dariusz Dudek, kierownik Świętokrzyskiego Centrum Kardiologii.