Blisko 1,5 mln zł kosztowała modernizacja pomieszczeń po dawnej kuchni w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. św. Rafała w Czerwonej Górze i dostosowanie ich do potrzeb przyszpitalnej przychodni. Dziś z udziałem marszałka Andrzeja Bętkowskiego, wicemarszałków Renaty Janik i Marka Bogusławskiego oraz członka Zarządu Województwa Tomasza Jamki uroczyście otwarto przebudowany obiekt. W spotkaniu udział wzięli także członkowie Rady Społecznej Szpitala i jednocześnie Radni Województwa Świętokrzyskiego Jolanta Tyjas i Waldemar Wrona oraz Wojewoda Świętokrzyski Zbigniew Koniusz.
– Konieczność realizacji tego zadania wynikała z potrzeby zwiększenia powierzchni przychodni, która teraz zapewni przyjmowanie pacjentów jednocześnie we wszystkich poradniach i pozwoli na stworzenie komfortowych warunków oczekiwania na wizytę u specjalisty – przekonuje marszałek Andrzej Bętkowski.
Zadanie przeprowadzono w dwóch etapach: w 2018 roku za 202 tys. zł szpital zakupił m.in.: dwa stoły zabiegowe, spirometr, ssak, wózek do transportu pacjenta, defibrylator, negatoskop cyfrowy, inhalator, aparat EKG i lampę bakteriobójczą, których dofinansowanie środkami z budżetu województwa wyniosło 180 tys. zł. Natomiast w 2019 roku przeprowadzono roboty budowlane z pełną adaptacją pomieszczeń, wykonano instalacje sanitarne oraz elektryczne. Prace kosztowały 1,2 mln zł – na ich realizację szpital otrzymał dofinansowanie z budżetu województwa w wysokości 950 tys. zł.
– Dotychczas przyjęcia pacjentów odbywały się w dwóch gabinetach: w jednym przyjmowani byli pacjenci poradni pulmonologicznej i chirurgii klatki piersiowej, w drugim pacjenci poradni ortopedycznej i urologicznej – wyjaśnia wicemarszałek Marek Bogusławski. I jak dodaje – Ze względu na brak możliwości innego zorganizowania przyjęć, poradnie musiały pracować na zmiany w różnych godzinach, co nie było optymalnym rozwiązaniem ani dla pacjentów ani dla personelu. Zmodernizowany obiekt pozwoli lepiej zorganizować pracę przychodni, co w efekcie zmniejszy kolejki oczekujących i skróci czas oczekiwania na wizytę – zapewnia wicemarszałek.
