Co dają zimne kąpiele, jak ratować osobę, która wpadnie do przerębli, co to jest hipotermia i dlaczego warto, aby nasze dziecko było w harcerstwie – o tym wszystkim można było dowiedzieć się podczas niezwykłego wydarzenia, jakie odbyło się w ostatnią sobotę lutego nad morawickim zalewem. Trzeba przyznać, że to było niezwykłe morsowanie.
Podczas imprezy Grupa Ratownictwa PCK Kielce wraz z Survivaltech Kielce dała pokaz ratowania z wody, a także zaprezentowała sprzęt ratowniczy. – Chcieliśmy pokazać, jak ratować człowieka, który wpadł do przerębla, czy po prostu do zimnej wody. Jak w każdym przypadku trzeba zachować zimną krew, a akcję ratunkową przeprowadzić tak, abyśmy sami byli bezpieczni – podkreślali ratownicy, zaznaczając jednocześnie jak ważna w takim przypadku jest szybkość działania. Przy tej okazji morawickie Morsy opowiedziały o tym, czym jest hipotermia, ale też przekonywały o dobroczynności lodowatych kąpieli. – Dzięki morsowaniu jesteśmy po prostu bardziej odporni – mówiły morsy, a harcerze z 75 KDH z Bilczy zachęcali do wstąpienia w ich szeregi. – Harcerstwo to przede wszystkim ciągła nauka poprzez działanie i poznawanie świata. Harcerstwo uczy działania w zespole, a jednocześnie stawia na indywidualność – przekonywał druh Lucjan Pietrzczyk, drużynowy i założyciel 75 KDH w Bilczy.
Podczas wydarzenia można było także przetestować mobilną saunę, którą dostarczył partner imprezy Mobiba Polska. Organizatorami wydarzenia była grupa Morsów znad Zalewu w Morawicy, grupa Ratownictwa PCK iraz 75 Kielecka Drużyna Harcerska im. ks. Piotra Ściegiennego z Bilczy. Parntrerem wydarzenia była firma MOBIBA POLSKA