W niedzielne popołudnie policjanci z kieleckiej drogówki zatrzymali do kontroli 51-letniego mężczyznę kierującego fiatem. Nie dość, że przekroczył dopuszczalną prędkość, to kierował wbrew orzeczonemu zakazowi prowadzenia pojazdów i był nietrzeźwy.
Wczoraj po południu policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej komendy kontrolowali prędkość, z jaką poruszają się pojazdy na ulicy Ściegiennego. Przed godziną 16 zmierzyli prędkość z jaką poruszał się kierujący fiatem. Pomiar, którego dokonali policjanci wskazał, że 51-latek rozpędził swoje auto do 94 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie „siedemdziesiątki”. To jednak nie był jedyny problem mężczyzny ponieważ ja k się okazało, ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów i cofnięte uprawnienia. Gdyby tego było mało, to badanie jego stanu trzeźwości wykazało blisko 0,6 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. W trakcie czynności okazało się, że pojazd, którym 51-latek kierował od 4 lat nie ma aktualnego przeglądu technicznego, w związku z czym policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny. Mężczyźnie przyjdzie odpowiedzieć przed sądem za przekroczenie prędkości i jazdę w stanie nietrzeźwości pomimo orzeczonego zakazu.
Opr. MP
Źródło KMP w Kielcach