3.5 C
Kielce
wtorek, 5 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościNietrzeźwi świętowali na drogach

Nietrzeźwi świętowali na drogach

Zobacz

Wczoraj zakończyła się 6 dniowa, policyjna akcja „Bezpieczny Weekend – Boże Narodzenie 2018”. Podczas niej funkcjonariusze na terenie całego województwa zatrzymali 48 skrajnie nieodpowiedzialnych kierujących, którzy zdecydowali się na prowadzenie swojego pojazdu znajdując się w stanie nietrzeźwości. Jednym z nich był 47 –latek, który mając w organizmie 2 promile alkoholu jechał motorowerem i spektakularnym stylu wywrócił się tuż przed nieoznakowanym radiowozem.

Z pewnością nie ma kierujących, którzy nie byliby świadomi jak wygląda kontrola drogowa i na jakie elementy funkcjonariusze zwracają szczególna uwagę. Jedną z nich jest trzeźwość kierujących. Nie inaczej było również podczas minionej 6 dniowej, policyjnej akcji „Bezpieczny Weekend – Boże Narodzenie 2018”. Zaangażowanych w nią było blisko ponad 1700 mundurowych z tzw. drogówki oraz innych ponów. Zatrzymali oni łącznie 48 osób, które zdecydowały się wsiąść za kierownicę na tzw. podwójnym gazie.

Jednym z ich był 37 –latek, który w minioną sobotę jechał swoim osobowym volkswagenem przez podkielecki Oblęgorek i ostatecznie zatrzymał się w przydrożnym rowie. Chwilę, później okazało się, że mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 3,5 promila alkoholu.

Pod znacznym wpływem alkoholu znajdował się również 47 – letni motorowerzysta, który we wtorek jechał „wężykiem” krajową „42”. Mieszkaniec gminy Wąchock był tak pijany, że podczas zatrzymania się do policyjnej kontroli spadł z motoroweru. W jego organizmie znajdowało się blisko 2 promile alkoholu.

Przypominamy.

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności, kilkuletnie zakaz prowadzenia pojazdów oraz kara wysokiej grzywny.

Opr. DJ

Źródło: KMP Kielce / KPP w Skarżysku – Kamiennej

Galeria

Aktualności

Pijany na podwójnym zakazie przewoził poszukiwanego kolegę

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach, zatrzymali do kontroli kierującego audi, który jak się krótko później okazało, był...

Polecamy