Bumper Ball jest nowością na rynku rozrywki aktywnej. To oryginalne zastosowanie, popularnych już od jakiegoś czasu, kul sferycznych zwanych zorbami. W tym przypadku jednak człowiek nie wchodzi w całości do kuli i nie czeka biernie na to, co tocząca się zorba z nim zrobi. Kule bumper ball zostały tak skonstruowane, żeby uwolnić nogi i dać możliwość samodzielnego poruszania się. To rozwiązanie techniczne otworzyło zupełnie nowe perspektywy. Tak powstała najpopularniejsza i prawdopodobnie najzabawniejsza wersja wykorzystania kul sferycznych – piłka nożna w zorbach.
Prima Aprilisowy Turniej BumperBall w bilczańskiej hali odbył się już po raz drugi. – W tym roku udział w turnieju wzięło dziewięć drużyn – poinformowała Małgorzata Dąbek, kierownik hali sportowej w Bilczy, która była pomysłodawczynią niezwykłej zabawy. A ta była niezapomniana. – Chyba nie żałował ten, kto wziął udział w naszej zabawie. Były sportowe emocje, rywalizacja na najwyższym poziomie i sporo śmiechu – mówi Małgorzata Dąbek. Trzeba przyznać, że zabawnie faktycznie było, bo ten, kto przewrócił się podczas gonitwy za piłką po prostu nie mógł wstać. – Zawodnicy obijali się o siebie przewracając wzajemnie. Całkowicie jak w rugby czy hokeju na lodzie, ale tutaj było zupełnie bezpiecznie dzięki specjalnej konstrukcji kul – zaznacza pomysłodawczyni turnieju.
Po rozegranych meczach przyszedł czas na ogłoszenie wyników. I tak, na miejscu pierwszym uplasowała się drużyna DAP KIELCE. Miejsce drugie na podium zajęła drużyna PRIMA APRILIS a miejsce trzecie drużyna GRUBE LOLO. Najlepsi otrzymali puchary i dyplomy.
Trzeba przyznać, że Prima Aprilisowy Turniej BumperBall po raz kolejny okazał się niesamowitą zabawą nie tylko dla samych uczestników, ale również i dla publiczności. – Bieganie w kuli wcale nie było takie proste. Podobnie jak podniesienie się po upadku. Śmialiśmy się przy tym do łez. To była fantastyczna zabawa – mówili uczestnicy turnieju.