Co wydawało się standardową niedzielną sprzeczką domową w Kielcach, dla funkcjonariuszy z tamtejszego oddziału prewencji szybko przekształciło się w poważną interwencję. Policjanci, którzy zostali wezwani do rozwiązania konfliktu, zaskoczyli 22-latka, który ostatecznie przekazał im około 50 gramów substancji przypominającej narkotyki. Młody mężczyzna został zatrzymany, a podejrzenia co do posiadania środków odurzających mogą mu przynieść do trzech lat więzienia.
Wydarzenia miały miejsce w niedzielny wieczór, kiedy to patrolujący Kielce policjanci z drugiej kompanii otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury w północnej części miasta. Na miejscu kłótni pojawili się również inny mężczyzna oraz kobieta. W toku działań policja natknęła się na przypuszczalne środki odurzające, co skutkowało zatrzymaniem sprawcy.
Podejrzenia co do posiadania narkotyków nie ograniczyły się jednak tylko do pierwszego zatrzymanego. Kieleccy kryminalni wpadli na trop kolejnego mężczyzny, który również został zatrzymany z posiadaniem substancji roślinnej, najprawdopodobniej marihuany.
Zdarzenie to stanowi przypomnienie, że nawet z pozoru banalne interwencje mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych dla osób posiadających nielegalne substancje. Zarówno 22-latek, jak i zatrzymany w wyniku dalszych działań 20-latek, oczekują na potwierdzenie przez testy laboratoryjne rodzaju zabezpieczonych narkotyków, po czym będą wiedzieć, z jakimi zarzutami będą musieli się zmierzyć.