Rajd rowerowy „Szlakiem Barabasza” (Regulamin + karta zgłoszenia)

0
Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Daleszyckiej pod patronatem Burmistrza Miasta i Gminy Daleszyce Dariusza Meresińskiego we współpracy z MGOK i Nadleśnictwem Daleszyce w dniu 9.08.2020 organizuje rajd rowerowy „Szlakiem Barabasza”, który nawiązuje do rocznicy wymarszu I Batalionu 4. Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej na pomoc walczącej Warszawie w ramach akcji „Burza” oraz 100. rocznicy „Bitwy Warszawskiej”. W ramach imprezy patriotycznej zapraszamy mieszkańców gminy (z rowerami) do udziału w imprezie plenerowej. Wyjazd grupy z Daleszyc o godz. 16-tej, a innych – tak, aby przed godz. 17-tą znaleźć się przy pomniku „Brabasza” na Wymysłowie między Niwami a Cisowem. Tam odbędzie się program poetycko-muzyczny w wykonaniu zespołu „Dalmarjanki” i poczęstunek grochówką przygotowaną przez KGW „Widełczanki”. Uczestnicy rajdu będą mogli po części artystycznej posadzić drzewka na terenie wyznaczonym przez Nadleśnictwo Daleszyce. Liczba uczestników jest ograniczona, a impreza plenerowa zostanie przeprowadzona z zachowaniem procedur bezpieczeństwa sanitarnego. Każdy uczestnik musi zapoznać się z regulaminem i potwierdzić swój udział drogą mailową pod adresem tpzd2@wp.pl lub sms-em pod numerem telefonu 607 091 130, podając nazwisko i imię oraz kontakt telefoniczny w razie zagrożenia. Zgodnie z regulaminem, w imprezie mogą uczestniczyć osoby o dobrym stanie zdrowia i nie przebywające na kwarantannie. W czasie imprezy będzie trwał także konkurs pod nazwą „Wykonaj i wyślij laurkę, list lub widokówkę do Powstańca”, w którym trzeba odpowiedzieć na pytania: Kim są dla mnie partyzanci II wojny światowej? Za co chcę im podziękować? Czym jest dla mnie działalność partyzantów w lasach daleszyckich? Przygotowane laurki, listy lub widokówki wraz z telefonem kontaktowym autora będzie można przekazać do biura informacji TPZD podczas imprezy patriotycznej w dniu 9 sierpnia 2020r. Uczestnicy tego konkursu otrzymają upominki w dniu imprezy, a wśród najciekawszych prac rozlosowane zostaną 3 nagrody rzeczowe zapewnione przez TPZD. Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Daleszyckiej i pozostali organizatorzy zapraszają na wspólne popołudnie patriotyczne „inaczej spędzone”. W załączeniu: Regulamin rajdu wraz załącznikami: karta zgłoszenia osoby pełnoletniej,karta zgłoszenia osoby nieletniej.

Prywatny las z dotacją

0
Rolnicy, którzy posiadają las, mogą ubiegać się w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o dotację z PROW na lata 2014-2020. Od 3 sierpnia do 11 września 2020 r. biura powiatowe ARiMR będą przyjmowały wnioski o przyznanie pomocy na inwestycje zwiększające odporność ekosystemów leśnych i ich wartość dla środowiska. Pomocą objęte są lasy prywatne w wieku 11-60 lat o powierzchni od 0,1 ha do 20 ha – stanowiące własność lub współwłasność wnioskodawcy lub własność jego małżonka, które nie są objęte premią pielęgnacyjną PROW i dla których opracowany jest Uproszczony Plan Urządzenia Lasu, lub dla których zadania z zakresu gospodarki leśnej określa decyzja starosty. Wsparcie przyznawane jest do powierzchni lasu, w którym realizowane są konkretne inwestycje. Dotację można otrzymać na przebudowę składu gatunkowego drzewostanu przez wprowadzenie w nim drugiego piętra lub przez dolesienie luk powstałych w wyniku procesu chorobowego. Pomoc przyznawana jest również na zróżnicowanie struktury drzewostanu przez wprowadzenie podszytu rozumianego jako dolna warstwa w drzewostanie, złożona z gatunków drzewiastych i krzewiastych, chroniących i uaktywniających glebę. Wnioskować można także o dofinansowanie na założenie remizy rozumianej jako obszar, na którym są wprowadzane gatunki drzew i krzewów o dużym znaczeniu biocenotycznym. W ramach naboru przewidziana jest również pomoc na inwestycje w zakresie czyszczenia późnego rozumianego jako cięcia pielęgnacyjne polegające na rozluźnieniu drzewostanu przez usunięcie drzew niepożądanych. Właściciele lasów mogą otrzymać dodatkowe wsparcie na zabiegi ochronne przed zwierzyną. Wysokość wsparcia zróżnicowana jest w zależności od rodzaju inwestycji oraz warunków, w jakich ma być realizowana. Na przebudowę składu gatunkowego drzewostanu przez wprowadzenie w nim drugiego piętra pomoc wynosi 8 137 zł/ha – w przypadku realizacji inwestycji na gruntach w warunkach korzystnych, a 9 249 zł/ha na gruntach o nachyleniu terenu powyżej 12°. Wsparcie przewidziane na przebudowę składu gatunkowego drzewostanu przez dolesianie luk powstałych w wyniku procesu chorobowego wraz z zabezpieczeniem pniaków po wyciętych drzewach na gruntach w warunkach korzystnych to 12 538 zł/ha, natomiast w przypadku gruntów o nachyleniu terenu powyżej 12° – 14 213 zł/ha. Na inwestycje w zróżnicowanie struktury drzewostanu przez wprowadzenie podszytu właściciele lasu mogą otrzymać 4 610 zł/ha na gruntach w warunkach korzystnych oraz 5 210 zł/ha na gruntach o nachyleniu terenu powyżej 12°. Z kolei w przypadku zakładania remizy dofinansowanie wynosi 848 zł, bez względu na powierzchnię realizacji inwestycji i rodzaj gruntu. Natomiast wysokość wsparcia na czyszczenie późne to 764 zł/ha – w przypadku realizacji inwestycji na gruntach w warunkach korzystnych, a 917 zł/ha na gruntach o nachyleniu terenu powyżej 12°. Dodatkowo dofinansowanie na zabiegi ochronne przed zwierzyną, w przypadku wprowadzania drugiego piętra w drzewostanie lub podszytu, lub dolesiania luk, lub założenia remizy wynosi: 424 zł/ha na zabezpieczenie sadzonek repelentami; 1 488 zł/ha na zabezpieczenie sadzonek osłonkami oraz 8,82 zł/mb na ogrodzenie remizy siatką metalową o wysokości minimum 2 m. Więcej informacji: pod numerem bezpłatnej infolinii – tel. 800-38-00-84 oraz w punktach informacyjnych w biurach powiatowych i oddziałach regionalnych ARiMR. źródło: ARiMR

Honorowi krwiodawcy na wagę złota

0
Fot. KWP Kielce To oni regularnie dzielą się krwią, lekiem – którego nie da się wyprodukować, a bez którego nie da się żyć. W chwilach, gdy brakuje krwi to oni najczęściej jako pierwsi odpowiadają na apele. Mowa o honorowych dawcach krwi. Dlaczego to robią? Wyjaśniamy. Mariusz Bednarski z gminy Bieliny jest policjantem z wieloletnim stażem w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. – W mojej pracy często widuje się okropne wypadki. Żadna krew nigdy nie powinna się rozlewać ani na drodze, ani nigdzie indziej, chyba że chcemy ją oddać w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa – mówi podkomisarz Mariusz Bednarski. I dokładnie według tej zasady żyje, bo od lat jest honorowym krwiodawcą. Na swoim koncie ma już 15 litrów 450 mililitrów oddanej krwi! Średnio w roku do stacji zgłasza się cztery razy. Wszystko zaczęło się 12 lat temu, gdy po raz pierwszy odwiedził centrum krwiodawstwa. – To był 2008 rok. Krew była wtedy potrzebna bliskiej osobie z mojej rodziny. Poszedłem do centrum z moimi kuzynami. Było nas trzech. Okazało się, że z nas wszystkich tylko ja mogę oddać krew. Nie bałem się jej widoku, bo w mojej pracy często się go ogląda, ale zastanawiałem się jak zareaguję. Panie pobierające krew były bardzo profesjonalne. Zajęty rozmową, nie zauważyłem, że woreczek jest już pełny – mówi podkom. Mariusz Bednarski. Od tamtej pory regularnie oddaje krew. Poszedł nawet o krok dalej i chęć pomocy potrzebującym przeniósł na grunt zawodowy. Podjął starania, by w świętokrzyskiej policji reaktywować istniejący kiedyś klub honorowych krwiodawców. – Starałem się promować tę ideę gdzie tylko się da. Dziś nasz policyjny klub krwiodawców liczy już ponad 500 osób. To policjanci i pracownicy cywilni policji z województwa świętokrzyskiego. Do tego są jeszcze małe kluby w rejonach komend powiatowych. To bardzo fajne uczucie, że oddając krew można uratować czyjeś zdrowie, a nawet życie – tłumaczy podkomisarz Bednarski. Zachęcamy Państwa do wstąpienia w szeregi honorowych dawców krwi. Może najbliższą okazją do tego będzie wtorek, 4 sierpnia, gdy ambulans Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa zaparkuje przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Kielcach (rejestracja w godzinach: 9.00-12.00). Będziemy na Państwa czekać! CIEKAWOSTKI: Mężczyzna może oddać krew 6 razy, a kobieta 4 razy w roku. Za ponad 20 litrów oddanej krwi otrzymuje się odznakę „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla zdrowia narodu”. Koncentrat krwinek czerwonych jest ważny 42 dni. Właśnie maksymalnie tyle czasu może być przechowywany od chwili oddania (w temp. od 2 do 6 stopni). Osocze ważne jest 3 lata, ale musi być zamrożone. Płytki krwi mogą być przechowywane 5 dni, w temperaturze pokojowej i muszą być ciągle mieszane. Fot. KWP Kielce

„Twardziel Świętokrzyski” z policyjnym akcentem

0
W minioną sobotę wystartował „Twardziel Świętokrzyski”. Jest to supermaraton pieszy, którego trasa biegnie przez szlaki Gór Świętokrzyskich. Na pokonanie 100-kilometrowego odcinka uczestnicy mieli 22 godziny. Świetny występ w tym niecodziennym przedsięwzięciu zaliczyli policjanci garnizonu świętokrzyskiego. Początek Twardziela Świętokrzyskiego sięga 2004 roku, kiedy przyjęcie Polski do Unii Europejskiej postanowili uczcić członkowie Klubu Turystów Pieszych PTTK „Przygoda”. Uczestnicy przeszli wtedy cały czerwony szlak z Gołoszyc do Kuźniaków. Szybko pojawiły się pomysły by wydarzenie to rozszerzyć na skalę całego kraju i kontynuować każdego roku. Tak właśnie, 15 lat temu narodziła się wspaniała tradycja Twardziela Świętokrzyskiego. Popularność tej imprezy sprawia, że nie jest łatwo stać się jej uczestnikiem. Tylko 200 śmiałków mogło wziąć udział w wyczerpującym marszu. Tegoroczny „Twardziel Świętokrzyski” z uwagi na sytuację epidemiczną został zorganizowany w nieco inny sposób niż w poprzednich latach. Stat i meta znajdowała się w Centrum Sportowo-Rekreacyjnym OLIMPIC w Strawczynku, 100 kilometrowa trasa została zmodyfikowana, a grupy zawodników startowały w 15 minutowych odstępach. Reszta pozostała bez zmian. Uczestnicy zmagali się z nocnym chłodem, ciemnością, a przede wszystkim własnymi słabościami. Kontuzje, przemęczenie czy zwyczajne wątpliwości pojawiają się na trasie często. Siła charakteru uczestników jednak każe im kontynuować wędrówkę do mety. W gronie „twardzieli”, którzy ukończyli 100-kilometrowy rajd znalazł się nadkom. Marcin Grudzień ze Sztabu Policji Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach oraz mundurowi z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, st. sierż. Przemysław Sławiński i  sierż. szt. Marcin Duda. Opr. MŚ/DJ Źródło: KWP w Kielcach

Alkohol za kierownicą – zastanów się czy warto…

0
Codziennie na świętokrzyskich drogach policjanci zatrzymują średnio kilkunastu kierujących na ,,podwójnym gazie”. Od początku roku w ręce mundurowych „wpadło” już ponad 2000 kierujących pod wpływem alkoholu. Czy warto ryzykować ludzkie życie? Ponad 2000 osób wsiadło za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu od początku roku, mimo że jest to surowo zabronione. Tylu nieodpowiedzialnych ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż takie postępowanie może to może sprawić że zostaną potencjalnymi sprawcami wypadku, gdzie cena może być ludzkie zdrowia, a nawet życie. Każdy taki kierujący ryzykuje nie tylko utratę prawa jazdy, wysoką grzywnę czy nawet karę więzienia, ale może przyczynić się do spowodowana ludzkiej tragedii z ciężarem, której będzie musiał zmagać się do końca życia. Apelujemy! Nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu! Opr. MB Źródło: KWP w Kielcach

Akcja- Defibrylacja

0
W miniony piątek, 31 lipca, na terenie Parku Dworskiego w Morawicy, miało miejsce nagrywanie spotu reklamowego. Ma on na celu promowanie kampanii edukacyjnej upowszechniającej korzystanie z AED- ogólnie dostępnych defibrylatorów. Głównym założeniem kampanii jest zwiększenie świadomości społeczeństwa odnośnie powszechnego dostępu do defibrylatorów oraz wykorzenienie wszelkich obaw związanych z użyciem AED. Ponadto organizatorzy przedsięwzięcia chcą, aby mieszkańcy woj. świętokrzyskiego nabyli niezbędnych umiejętności w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, gdzie niejednokrotnie użycie defibrylatora AED jest konieczne. Zainscenizowany został wypadek, w którym u jednej z osób poszkodowanych doszło do zatrzymania krążenia. Film ukazuje prawidłową reakcję świadków zdarzenia, którzy podejmują akcję ratowniczą z wykorzystaniem AED. Film ma uświadomić, że nie należy bać się takiego urządzenia. Nie potrzebne jest specjalne przeszkolenie, gdyż defibrylator sam poprowadzi użytkownika przez akcję ratowniczą. Co więcej jest on w pełni bezpieczny i użycie go nie  niesie ze sobą żadnego zagrożenia. Piątkowe nagranie jest pierwszym z etapów przygotowujących kampanię. W najbliższym czasie zostanie nakręcona druga część filmu. Będzie mieć ona charakter informacyjny. Całość będziemy mogli zobaczyć we wrześniu na uroczystej inauguracji, promującej całe przedsięwzięcie. Odbędzie się ona w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach. Warto przypomnieć, że w 2017 roku, w ramach rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań pn. „Razem bezpieczniej”, Miasto i Gmina Morawica zyskało dotację w wysokości 33 506,00 zł na zakup sprzętu ratowniczego. Wkład własny gminy wyniósł 10 230,40 zł. To właśnie dzięki tej inicjatywie zakupiono sześć defibrylatorów AED wraz z niezbędnym oprzyrządowaniem. Jeden z nich, promowany w spocie reklamowym, umieszczony jest na budynku Centrum Samorządowego w Morawicy obok drzwi wejściowych, od strony placu. Pozostałe zainstalowano w wozach strażackich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych tj.: Bilcza, Brudzów, Brzeziny, Morawica i Wola Morawicka. Organizatorami przedsięwzięcia oraz partnerami tej akcji są Urząd Miasta i Gminy w Morawica, Stowarzyszenie Aktywności Zawodowej „PASSA” w Kielcach, Wojewoda Świętokrzyski, Świętokrzyska Policja, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach oraz PZU Zdrowie.

Ewa Tarach

 

Jest wykonawca drogi w Łukowej. Nową drogą pojedziemy jeszcze w tym roku!

0
 

Droga powiatowa w miejscowości Łukowa od skrzyżowania do granicy gminy Chęciny w kierunku gminy Sobków jeszcze w tym roku zostanie wyremontowana. Władze gminy Chęciny wspólnie z Powiatem Kieleckim pozyskały na inwestycję aż 70% rządowego dofinansowania. Powiatowy Zarząd Dróg w Kielcach, jako zarządca tej drogi już rozstrzygnął przetarg, a umowa z wyłonionym wykonawcą zostanie podpisana dosłownie lada dzień. Inwestycja ma być gotowa z końcem listopada bieżącego roku.

Droga powiatowa w miejscowości Łukowa od skrzyżowania do granicy gminy Chęciny w kierunku gminy Sobków jest w fatalnym stanie. – Kompleksowy remont tego odcinka był konieczny. Dziury i powyrywane pobocza stanowią duże zagrożenie dla kierowców – mówi burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski.

Władze gminy Chęciny wspólnie z Powiatem Kieleckim wnioskowały o dofinansowanie inwestycji w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. – Wspólnie udało nam się pozyskać jedno z najwyższych możliwych dofinansowań, bo aż 70%. To oznacza, że jedynie po 10% dołożą obydwa samorządy, powiatu kieleckiego oraz gminy Chęciny. Inwestycja zostanie zrealizowana jeszcze w tym roku – zapowiada odpowiedzialny za drogi w Starostwie Powiatowym w Kielcach członek Zarządu Powiatu Kieleckiego, Cezary Majcher.

Powiatowy Zarząd Dróg w Kielcach, jako zarządca tej drogi już wyłonił wykonawcę generalnego inwestycji. Jak się okazało po przetargu, najniższą kwotę zaproponowało Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „FART”. – Jesteśmy w trakcie ustalania z wykonawcą daty podpisania umowy. Z całą pewnością nastąpi to w pierwszych dniach sierpnia. Niezwłocznie też przekażemy teren budowy i wykonawca będzie mógł rozpocząć prace – poinformował członek Zarządu Powiatu Kieleckiego, Cezary Majcher.

W ramach inwestycji nowy dywanik asfaltowy zostanie położony tu na długości 1620 metrów. Zostaną też wyremontowane i utwardzone kruszywem obustronne pobocza na całej długości remontowanego odcinka. Przewidziano też wycinkę i karczowanie odrostów z pasa drogowego i odmulenie istniejących rowów. Umocnione zostanę również skarpy i dna rowu płytami ażurowymi, a w miejscach newralgicznych będą ustawione bariery ochronne. Inwestycja będzie kosztować 777 tysięcy 144 złotych, z czego aż 70% pokryje rządowe dofinansowanie. Pozostałą kwotą po połowie podzielą się dwa samorządy – gminy Chęciny i Powiatu Kieleckiego. Prace ruszą już w sierpniu. Nową drogą mieszkańcy pojadą pod koniec listopada bieżącego roku.

 

Agnieszka Olech

 

Kolejne urokliwe uliczki i zakamarki w centrum Chęcin wypięknieją

0

 - logo_rpo_2018_nowe.jpg

A wszystko to za sprawą drugiego etapu rewitalizacji. Małe chęcińskie uliczki niebawem przejdą całkowitą metamorfozę. Dokumentacja techniczna już jest gotowa, a gmina złożyła wniosek o pozwolenie na budowę. Zaraz po jego uzyskaniu zostanie ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy. Rewitalizacja uliczek jest jedną z czterech części dużego projektu, na który lokalne władze samorządowe pozyskały 4,2 miliona złotych unijnego dofinansowania.

– Na realizację tej kilkuelementowej inwestycji pozyskaliśmy blisko duże dofinansowanie. W jej ramach w pierwszej kolejności wybudowany został chodnik w kierunku sklepu Biedronka wraz z zatoką autobusową. Jesteśmy też w trakcie budowy parku miejskiego niemalże w samym sercu Chęcin. Powstanie także Miejska Biblioteka wraz z miejscem dla seniorów i przedsiębiorców. Projekt obejmie również rewitalizację chęcińskich uliczek – mówi Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski.

Małe chęcińskie uliczki w centrum miasta nabiorą zupełnie nowego blasku. – Każdy z tych przepięknych zakamarków naszego miasteczka ma niezwykły i specyficzny klimat, ma też swoją historię i każdy zasługuje na kompleksową odnowę. Pozyskanie dofinansowania na ich rewitalizację pozwoli nam przywrócić im dawną świetność – podkreśla burmistrz Robert Jaworski.

W ramach rewitalizacji uliczek wyremontowany zostanie łącznik pomiędzy ulicą Radkowską a ulicą Długą wraz z dawnym placem targowym oraz małymi uliczkami przyległymi do ulicy Długiej w kierunku ulicy Radkowskiej. Nowego wyglądu nabierze także łącznik pomiędzy ulicą Długą, a ulicą Ojca Czesława Domańskiego, czyli dawną ulicą 14-go Stycznia – teren za Synagogą. Odnowiona będzie też ulica Spokojna i ciągi pieszo-jezdne przyległe do ulicy Staszica.

Samorząd gminy już od dawna przygotowywał się do rewitalizacji tej części królewskiego miasteczka. Jest już dokumentacja techniczna, a co najważniejsze dofinansowanie, dzięki któremu plan odnowy urokliwych uliczek Chęcin będzie mógł być zrealizowany. Gmina już złożyła wniosek o pozwolenie na budowę, a zaraz po jego uzyskaniu przystąpi do uruchomienia procedury wyłonienia wykonawcy zadania.

Agnieszka Olech

Kolejne pobrania narządów w WSzZ w Kielcach. Uratowano życie kilku osób

0
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach w, ostatnim tygodniu lipca, pobrano narządy i tkanki od dwóch dawców do przeszczepów. Od jednego z dawców pobrano: serce, nerki, wątrobę, a od drugiego nerki i rogówki. Dzięki zabiegom oraz wspaniałej postawie członków rodzin zmarłych udało się uratować życie kilkorga ciężko chorych ludzi. Cały proces wymagający ogromnego zaangażowania pracowników szpitala przebiegł sprawnie i zakończył się sukcesem. Warto przypomnieć, że jedno pobranie narządów może uratować życie kilkorga osób. Każdego miesiąca, na przeszczep w Polsce oczekuje około 2 tysięcy chorych ze skrajną niewydolnością różnych narządów – dla tych osób transplantacja jest jedyną szansą na przeżycie. Wiesława Saladra, koordynator transplantacyjny w WSzZ podkreśla niezwykłą postawę rodzin zmarłych. Ich otwartość w tak tragicznym dla nich momencie. Jak mówi Wiesława Saladra, w trakcie rozmowy, jedna z rodzin przyznała, że temat transplantologii był dyskutowany w domu, stąd znana była wola zmarłego, który chciał zostać ewentualnym dawcą. Rodziny wykazały się wielką empatią i zrozumieniem wobec tragedii innych, chorych osób oraz wykazały świadomość, że dzięki przeszczepieniu narządów cząstki ich bliskich, będą żyły w innym człowieku. Ogromna wdzięczność należy się rodzinom zmarłych dawców, które wykazały się wielką empatią i zrozumieniem wobec tragedii chorych, kierując się przy podejmowaniu decyzji także świadomością, że dzięki przeszczepieniu narządów cząstki ich bliskich, będą żyły w innych osobach. W proces pobrania zaangażowanych było wielu pracowników szpitala: lekarze, pielęgniarki, pracownicy laboratorium, w tym wirusologii, bakteriologii, radiolodzy. Pobrania udało się przeprowadzić sprawnie i bez komplikacji prawnych, dzięki życzliwości prokuratorów z Buska-Zdroju i Jędrzejowa, którzy nie wyrazili sprzeciwu na pobranie tkanek, komórek i narządów. Neurochirurg Igor Szydłowski, koordynator transplantacyjny w WSzZ przypomina, że śmierć mózgu, którą specjalna komisja orzeka przed ewentualnym pobraniem, oznacza w praktyce śmierć osobniczą człowieka. Potwierdza to szereg badań, przeprowadzonych w odstępach czasowych, tak by była pewność, że mózg pacjenta jest całkowicie, nieodwracalnie uszkodzony.  

Zostań rodziną zastępczą

0
–Nie ma złych dzieci, trzeba tylko pokazać im dobrą drogę – mówią osoby, które tworzą w powiecie kieleckim pieczę zastępczą. Państwo Agnieszka i Wojciech Gałuszkowie są zawodową rodziną zastępczą od 4 lat. – Myśl, aby stworzyć dom dla dzieci, które znalazły się w trudnej sytuacji, pojawiła się w naszych głowach wiele lat temu. Zanim ją zrealizowaliśmy, minęło wiele lat. Mieliśmy małe dzieci, byliśmy aktywni zawodowo – wspominają. Rodziną zastępczą mogą zostać małżonkowie lub osoby niepozostające w związku małżeńskim. Muszą oni przejść odpowiednie szkolenie, mieszkać na terenie Polski, nie być karane i pozbawione władzy rodzicielskiej, posiadać warunki mieszkaniowe umożliwiające zaspokajanie potrzeb dziecka oraz pozytywną opinię psychologiczną i zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia. Ważne są też predyspozycje i motywacje do sprawowania pieczy zastępczej.  – W rodzinie zastępczej dziecko pozostaje zwykle czasowo, do momentu unormowania jego sytuacji życiowej. Najczęściej trafiają tam dzieci, których rodzice mają zawieszoną albo ograniczoną władzę rodzicielską, a więc takie, które nie mogą być adoptowane. Rodzina zastępcza jest także formą pomocy dla tych, które ze względu na choćby wiek mają małe szanse na przysposobienie. Dzieci o niejasnej sytuacji prawnej po jej uregulowaniu mogą być adoptowane przez same rodziny zastępcze albo przez innych chętnych. Mogą powrócić także do swoich biologicznych rodziców, gdy ci odzyskają pełnię praw rodzicielskich –  tłumaczy Anna Florczyk-Bielna, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach. – Nie była to łatwa decyzja. Czuliśmy niepewność, czy uda nam się nawiązać kontakt z dzieckiem. Nie znaliśmy nikogo, kto by nam pomógł z naszymi pytaniami. Jednak odważyliśmy i podjęliśmy działania. Nie żałujemy tej decyzji. Mamy duże wsparcie u naszych biologicznych dzieci – mówi Agnieszka Gałuszka. –  Wydaje mi się, że rodziny i osoby, które mogłyby otworzyć swoje domy dla potrzebujących dzieci, boją się niewiadomego. Stąd tak mało chętnych do stworzenia domów zastępczych. Pojawia się nie tylko lęk, czy da się radę, ale i przed stereotypami na temat pieczy zastępczej – dodaje Wojciech Gałuszka. Jak podkreślają nasi rozmówcy, dodatkowo strach przed tym, co pomyśli rodzina czy sąsiedzi, paraliżuje przed podjęciem decyzji. Praca inna niż wszystkie Pani Marianna Osuch zawsze chciała realizować się zawodowo jako pracownik socjalny. – Stąd moja decyzja o tym, aby stworzyć rodzinę zastępczą – opowiada. Pierwszymi dziećmi, które trafiły do jej domu, były wcześniej rozdzielone małe siostry. – Było to 16 lat temu. Z perspektywy czasu wiem, że jesteśmy po to, by dać dzieciom szczęście i akceptację. Dzieci pochodzą z różnych środowisk i mają różne przeżycia, dlatego potrzebują tego. To nie jest łatwa praca, bywają i porażki. Niejednokrotnie należy podejmować trudne decyzje, ale są chwile, które dają dużo satysfakcji – dodaje Marianna Osuch. Obecnie pod jej opieką przebywa 8 dzieci. Z biegiem lat rodzina zastępcza przekształciła się w placówkę opiekuńczo-wychowawczą typu rodzinnego. Rodzina zastępcza, jak i placówka opiekuńczo-wychowawcza zapewniają dziecku całodobową opiekę oraz zaspokajają jego niezbędne potrzeby, w szczególności emocjonalne, rozwojowe, zdrowotne, bytowe, społeczne  i religijne. – Jesteśmy dla każdego dziecka rodziną. Kiedy do nas przychodzi nowy podopieczny, to jest ciężko, ale później rodzina funkcjonuje już jako normalna rodzina. Traktujemy dzieci jak nasze własne. Mają takie same obowiązki – informują opiekunowie. – Dzieci potrzebują ciepła, miłości i rodziny. Niestety, nie każdy jest w stanie im to zagwarantować. I tutaj pojawia się rodzicielstwo zastępcze. To praca i powołanie z serca – uważa Marianna Osuch. – Nie ma złych dzieci, trzeba im tylko wskazać dobrą drogę – uważają państwo Gałuszkowie. W powiecie kieleckim na koniec 2019 roku funkcjonowały 104 rodziny zastępcze, w których przebywało łącznie 155 dzieci, w tym 10 do 3. roku życia. – Mieszkańców powiatu kieleckiego, którzy chcieliby stworzyć bezpieczny dom dla potrzebujących dzieci, zapraszam do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach. Rodzina zastępcza może liczyć na stałe wsparcie ze strony PCPR, zarówno psychologiczne, pedagogiczne, prawne, jak i finansowe. Pamiętajmy, że dzieciństwo ma wpływ na całe życie. Szczęśliwe dzieciństwo to szczęśliwa dorosłość w zdrowym społeczeństwie – mówi Stefan Bąk, członek Zarządu Powiatu w Kielcach. Stwórz rodzinę zastępczą i daj szczęście komuś, kto potrzebuje miłości – zapraszamy do kontaktu: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach, ul. Wrzosowa 44, poziom 0, pokój 45, tel. 41 200 17 13, e-mail: . Rodzina zastępcza może być spokrewniona – mogą ją stworzyć najbliżsi krewni dziecka, jak dziadkowie lub rodzeństwo; niezawodowa – może ją stworzyć zarówno dalsza rodzina, jak i osoby niespokrewnione z dzieckiem. Jest też forma zawodowej rodziny zastępczej – jest to rodzina, z którą starosta zawiera umowę o pełnienie funkcji rodziny zastępczej zawodowej, a jednemu z opiekunów wypłacane jest stałe wynagrodzenie miesięczne. Zawodowe rodziny zastępcze mogą również funkcjonować jako rodziny specjalistyczne – przebywają w nich dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności lub dzieci, które mają kłopoty w funkcjonowaniu społecznym oraz małoletnie matki z dziećmi. Mogą też pełnić funkcję pogotowia rodzinnego – w takiej rodzinie dziecko przebywa do 4 miesięcy, jednak w uzasadnionych przypadkach okres ten może być przedłużony do momentu rozstrzygnięcia sytuacji dziecka. Każda rodzina zastępcza otrzymuje miesięczną pomoc pieniężną na umieszczone w niej dzieci. Osobom, które zdecydują się podjąć funkcję rodziny zastępczej, oferujemy wszechstronną, profesjonalną pomoc i systematyczne wsparcie w opiece nad dziećmi.