We wtorek 80 – osobowa grupa seniorów z Gminy Daleszyce odwiedziła Pacanów oraz uzdrowiskowy Solec-Zdrój w ramach projektu unijnego pn.”Tworzenie Lokalnych Systemów Wsparcia dla Seniorów”.

Pierwszym punktem programu była wizyta w Europejskim Centrum Bajki im. Koziołka Matołka w Pacanowie. Seniorzy z uśmiechem na twarzach przenieśli się w świat dzieciństwa, bajek                   i nostalgicznych wspomnień. Zwiedzanie centrum, interaktywne wystawy i barwna prezentacja historii Koziołka Matołka dostarczyły wielu pozytywnych emocji i okazji do wspólnego śmiechu.

Po południu uczestnicy wyjazdu udali się do Solca-Zdroju, gdzie skorzystali z kąpieli siarczkowych. Lecznicze właściwości wód siarczkowych z tej miejscowości znane są od lat i chętnie wykorzystywane w terapii schorzeń reumatycznych, skórnych oraz problemów z układem krążenia. Dla wielu seniorów była to nie tylko forma relaksu, ale i element zadbania o zdrowie.

Cały wyjazd odbył się w przyjaznej atmosferze, z profesjonalną opieką i troską                                             o bezpieczeństwo uczestników. Seniorzy wrócili zmęczeni, ale zadowoleni i pełni wrażeń – nie brakowało śmiechu, wspólnego śpiewu oraz rozmów o dzieciństwie i dawnych czasach.

Projekt pn. „Tworzenie Lokalnych Systemów Wsparcia dla Seniorów” jest realizowany                   w ramach programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Świętokrzyskiego 2021-2027, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego Plus , Priorytet 9.Usługi społeczne i zdrowotne, Działania 9.4 Zwiększenie dostępności usług społecznych i zdrowotnych.

            Podczas gminnych dożynek w Daleszycach nie zabrakło jednej z najbardziej widowiskowych atrakcji – Turnieju Sołtysów. Do rywalizacji przystąpiło aż siedemnastu przedstawicieli sołectw, którzy zanim stanęli do konkurencji, złożyli uroczyste ślubowanie i zostali symbolicznie pasowani cepami na nową kadencję. Był bieg z wodą, zbiory kapusty, tarcie ziemniaków i obiad sołtysa, podczas którego królowała głównie cytryna. Najlepszy okazał się Rafał Siwonia sołtys Borkowa.

            Turniej rozpoczął się od wyjątkowego i symbolicznego momentu. Ponieważ sołtysi rozpoczęli w 2024 roku nową, pięcioletnią kadencję, przed startem zmagań złożyli „przysięgę na wesoło”. W jej treści obiecywali m.in. godnie reprezentować swoje miejscowości, wspierać się nawzajem w pracy i pielęgnować lokalną kulturę. Każdy wers wywoływał uśmiech zarówno na twarzach sołtysów, jak i publiczności. Następnie burmistrz Dariusz Meresiński dokonał pasowania sołtysów cepami.

            „Turniej Sołtysów” to znana i lubiana nie tylko przez uczestników, ale i przez mieszkańców zabawa. Wydarzeniu zawsze towarzyszy mnóstwo śmiechu i wspaniała atmosfera. To nie tylko sprawdzian zręczności sołtysów, ale również i ich kondycji, ponieważ konkurencje wymagają często biegania, siły i sporego wysiłku fizycznego. Z roku na rok turniej gromadzi coraz liczniejszą publiczność, a sołectwa przyjeżdżają ze swoimi gospodarzami, aby głośno ich wspierać. – „Turniej Sołtysów” to już prawdziwa tradycja. Cieszę się, że co roku możemy spotkać się w naszej gminie i wspólnie rywalizować. To doskonała okazja, aby po ciężkiej pracy znaleźć chwilę na relaks i zabawę. Jestem dumny, że w tym roku udało mi się sięgnąć po zwycięstwo – powiedział Rafał Siwonia, sołtys Borkowa, zwycięzca tegorocznej edycji.

            W szranki stanęli sołtysi z siedemnastu sołectw, w tym z Borkowa, Cisowa, Daleszyc, Dankowa i Wójtostwa , Komórek, Kranowa, Marzysza, Mójczy, Niestachowa, Niw, Słopca, Sierakowa, Smykowa, Sukowa, Szczecna, Trzemosnej i Widełek. Sama obecność tak licznej reprezentacji była już dowodem na zaangażowanie sołtysów i chęć wspólnego świętowania. Tym razem sołtysi zmierzyli się w wyjątkowych konkurencjach przygotowanych specjalnie na tę okazję. Pierwszą z nich był bieg z wodą w kubeczku. Kolejne to obiad sołtysa, zbiory kapusty i tarcie ziemniaków. Każde z zadań było przygotowane z humorem i z przymrużeniem oka, a jednocześnie wymagało sprawności i dobrej kondycji. Rywalizacja była zacięta, ale za to atmosfera przyjacielska, pełna śmiechu i wzajemnych żartów.

            Po emocjonujących konkurencjach ogłoszono wyniki. Najlepszym sołtysem w gminie Daleszyce w tym roku został Rafał Siwonia z Borkowa, który zdobył największe uznanie sędziów i publiczności. Drugie miejsce zajęła Anna Pawlik z Niestachowa, a trzecie Jakub Wojtasiński z Kranowa. Wszyscy uczestnicy otrzymali gromkie brawa i podziękowania za odwagę i sportową postawę. – Ten turniej to nie tylko zabawa, ale przede wszystkim okazja do integracji i podkreślenia roli sołtysów w naszej gminie. To oni są najbliżej mieszkańców i każdego dnia dbają o ich sprawy. Dziś udowodnili, że potrafią nie tylko skutecznie działać, ale też świetnie się bawić i jednoczyć wokół wspólnego celu. Jestem dumny, że mogłem symbolicznie pasować ich na nową kadencję właśnie w tak wyjątkowej atmosferze – podkreślił burmistrz Dariusz Meresiński.

            Turniej Sołtysów od lat jest jednym z najbarwniejszych punktów dożynek gminnych w Daleszycach. Tegoroczna, piętnasta edycja pokazała, że mieszkańcy wciąż z entuzjazmem kibicują swoim liderom, a wspólna rywalizacja umacnia więzi między sołectwami. Na zakończenie wszyscy uczestnicy otrzymali nagrody i gromkie brawa od publiczności, która nie szczędziła sołtysom uznania.

Agnieszka Olech

            17 sierpnia, mieszkańcy miasta i gminy Daleszyce spotkali się na rynku, aby wspólnie świętować zakończenie żniw. Tegoroczne dożynki rozpoczęły się od uroczystej mszy świętej, po której barwny korowód dożynkowy przeszedł przez rynek. Na jego czele szli starostowie dożynek – Katarzyna Maciejska, sołtys sołectwa Trzemosna oraz Paweł Cierpica, sołtys Niw. Niosąc bochen chleba wypieczony z tegorocznych zbóż, przekazali go gospodarzowi gminy, burmistrzowi Dariuszowi Meresińskiemu. Wydarzenie uświetniła Orkiestra Dęta z Daleszyc.

         Jednym z najpiękniejszych, a na pewno największych świąt polskich rolników są dożynki. Stanowią one symboliczne zwieńczenie całorocznej pracy, organizowane tradycyjnie po zakończeniu prac polowych, kiedy to wszystkie plony są już zebrane. Dożynki, nazywane niegdyś też wieńcem, są uroczystą kulminacją całego cyklu prac na roli i świętowaniem zakończenia żniw. To również okazja do wspólnego kultywowania staropolskiej tradycji oraz zabawy. – Dożynki to jedno z najważniejszych świąt w naszej gminie, bo właśnie wtedy mamy okazję zatrzymać się na chwilę i spojrzeć z szacunkiem na trud rolników, którzy każdego dnia, często w bardzo trudnych warunkach, dbają o to, aby na naszych stołach nie zabrakło chleba. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim gospodarzom, ich rodzinom oraz osobom pracującym w rolnictwie za wytrwałość, cierpliwość i oddanie tej pięknej, choć wymagającej pracy. Dożynki są także czasem radości i wspólnego świętowania. Dlatego też cieszę się, że dzisiaj na daleszyckim rynku możemy spotkać się w tak licznym gronie, aby razem podziękować za tegoroczne plony i pielęgnować nasze tradycje. Niech ten chleb, który dziś otrzymałem z rąk starostów dożynek, symbolizuje jedność i sprawiedliwy podział owoców pracy rolników – powiedział burmistrz Dariusz Meresiński.

            To właśnie na ręce gospodarza gminy starostwie dożynek przekazali symboliczny chleb. – Drogi gospodarzu gminy w imieniu mieszkańców składamy bochen chleba wypieczony z tegorocznych zbóż,  niech symbolizuje trud ciężkiej pracy rolnika oraz dostatek nas wszystkich. Panie burmistrzu wręczając ten chleb, wierzymy że będzie go pan dzielił sprawiedliwie wśród społeczności naszej gminy – mówili starostowie dożynek.

            Po przekazaniu chleba rozpoczęła się jedna z najbardziej barwnych części uroczystości, czyli składanie i ośpiewywanie wieńców. Bo jak dożynki to i oczywiście żniwna korona. Te misternie uplecione wieńce zachwycały swoim pięknem, a jury nie miało łatwego zadania wybierając najładniejszy z nich. Na rynku swoje prace zaprezentowały delegacje Kół Gospodyń Wiejskich z Borkowa, Cisowa, Daleszyc, Komórek, Marzysza, Mójczy, Niw, Słopca, Smykowa, Sukowa i z Widełek, a także Klub Seniora z Niestachowa. Komisja konkursowa w składzie dr Alicja Trukszyn, Marzena Smoręda-Nowak i Robert Gaj podkreśliła, że wybór najpiękniejszego wieńca był wyjątkowo trudny. – Tegoroczne wieńce dożynkowe były naprawdę piękne i misternie wykonane. Każdy z nich to osobne dzieło sztuki, które wymagało ogromu pracy i cierpliwości. Widać było, że panie z kół gospodyń i seniorzy włożyli w nie swoje serce, kreatywność i przywiązanie do tradycji. Po długich naradach zdecydowaliśmy, że najpiękniejszy wieniec przygotowały panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Daleszycach. Będzie on godnie reprezentował gminę Daleszyce już 31 sierpnia podczas Dożynek Powiatowych w Piekoszowie. Muszę jednak podkreślić, że wszystkie prace zasługują na najwyższe uznanie – powiedziała dr Alicja Trukszyn. kulturoznawca, etnolog i folklorysta.

            Po części obrzędowej rozpoczęła się druga część festynu dożynkowego, podczas której mogliśmy być świadkami zmagań sołtysów w XV Turnieju Sołtysów Gminy Daleszyce. A z uwagi na to, że sołtysi rozpoczęli nową kadencję urzędowania 2024 – 2029, przed rozpoczęciem konkurencji burmistrz Dariusz Meresiński dokonał symbolicznego pasowania cepami sołtysów na nową kadencję.

            W części artystycznej zaprezentowali się lokalni wykonawcy. Na scenie wystąpili: Chór Miejski „Michael” z Daleszyc, Zespół Śpiewaczy „Dalmarjanki”, Zespół Śpiewaczy „Sukowianki znad Lubrzanki”, Zespół Śpiewaczy „Wesołe Gosposie” z Widełek, Zespół Pieśni Ludowej z Marzysza, Męski Zespół Śpiewaczy „Kumotry” oraz „Chór Uratowani” z Daleszyc. Ich występy wprowadziły uczestników w ludowy klimat i przypomniały bogactwo tradycji muzycznych regionu. Na scenie wystąpił także zespół TerazMy.

            Tegoroczne dożynki w Daleszycach były nie tylko okazją do podziękowania rolnikom za zebrane plony, ale także do integracji mieszkańców i kultywowania pięknych wiejskich tradycji. Uroczystość zakończyła się zabawą taneczną pod gwiazdami, podczas której mieszkańcy bawili się do późnych godzin wieczornych.

Agnieszka Olech