Senator Krzysztof Słoń: Pomimo pandemii…
Wielkanoc dawniej – wspomnienia Pani Stefanii Skrzypek z Radomic
Jak zawsze, do ważnego wydarzenia należy się odpowiednio przygotować. Pani Stefania wspomina czas poprzedzający Wielkanoc, jako czas wytężonej pracy w domu i obejściu. Należało posprzątać dom oraz podwórko. Z izb znikały krosna, kołowrotki i inne narzędzia związane z pracami zimowego okresu. Obowiązkowo tym porządkom towarzyszyło tzw. „bielenie” czyli malowanie ścian i pował. Szorowano podłogi, pomieszczenia, a obrazy na ścianach przystrajano kwiatami z bibuły i zielonymi gałązkami. Nie zapominano także o podwórkach. Dobrzy gospodarze dbali o to, aby na Wielkanoc podwórka były czyste, zamiatano je brzozowymi miotłami. Ważne było to, aby z tego typu pracami uporać się do Wielkiego Czwartku. Od tego dnia należało się skupić już raczej na religijnym aspekcie Świąt Wielkiejnocy. Pani Stefania podkreśla, że był to szczególny czas – ludzie byli bardziej pobożni, a należyte przygotowanie i przeżycie Świąt było dla nich bardzo ważne.
Szczególnie miło Pani Stefania wspomina Wielką Sobotę – jako czas, gdy ze święconką szło się do kościoła, a pragnę dodać, iż mieszkańcy Radomic należeli wówczas do parafii Lisów. Mimo około 7 kilometrowego dystansu do pokonania dzieci i młodzież, a także dorośli z chęcią przemierzali drogę do kościoła, aby tam poświęcić pokarmy. W późniejszych latach, już po II Wojnie Światowej poświęcenie pokarmów odbywało się także w sali katechetycznej w Radomicach. Przy opowieści o święconce i jej przygotowaniach Pani Stefania przywołała wspomnienie swojej babci – Magdaleny Kozieł, bowiem to właśnie u niej jako dziecko podpatrzyła technikę zdobienia jaj woskiem. Pani Stefania wspomina to tak: „Babcia moja, siedząc na ławie przy piecu, maczała wykonany z patyczka i końcówki sznurowadła szpikulec w roztopionym wosku i malowała wzorki na skorupkach jajek. Później te jajka gotowała w łupinach cebuli lub w źdźbłach młodego żyta. Piękne wzory miały te pisanki, babcia miała talent do tego typu rzeczy.”
Sama Wielka Niedziela nie różniła się aż tak od tego co znamy. Ludzie uczestniczyli w rezurekcji, która podobnie jak dziś odbywała się rankiem najczęściej o godzinie 6 rano. Po powrocie rodziny zasiadały do uroczystego śniadania, na którym królował żur czy barszcz – tych nazw używano naprzemiennie. Pani Stefania wspomina zapach i smak tej zupy przygotowywanej na prawdziwej wędzonej kiełbasie i boczku. Wspomina także o dwóch tradycjach sposobach przyrządzania barszczu w Radomicach, a mianowicie: część gospodyń gotowała barszcz na zakwasie z mąki żytniej, część natomiast przygotowywała tę potrawę na serwatce. W rodzinnym domu Pani Stefanii królował barszcz na żytnim zakwasie, jednak jego wydanie na serwatce poznała u swojej bratowej. Jako ciekawostkę przytacza, iż w Wielką Niedzielę zakazane było wychodzenie do sąsiadów czy kolegów. W tym dniu nie wolno było także długo spać, ani też kłaść się spać za wcześnie – groziło to bowiem tym, że zboże się powali.
Nieco inaczej wyglądała Wielkanoc w czasie II Wojny Światowej. Pani Stefania wspomina, że brakowało mięsa, a za zabicie świni groziły surowe kary, podobnie zresztą za handel mięsem. Święta w tym czasie były nieco skromniejsze, cichsze, jednak nadal ważne. Nawet bieda tuż po zakończeniu wojny nie przeszkadzała ludziom w godnym uczczeniu Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
„Choć wielu rzeczy brakowało, a w oknach zamiast firanek wisiały wycinanki z bibuły, domownicy jednoczyli się przy wspólnym stole, na tyle sutym na ile kogo było stać. Może nie było wymyślnych potraw, pięknej zastawy, ale była jedność, szacunek, wiara” – tak komentuje ten czas Pani Stefania.
Z uśmiechem i bardzo miło wspomina tradycje Wielkiego Poniedziałku. Niestety wiele z obrzędów, które miały miejsce w tym dniu odeszło w niepamięć wraz z pokoleniem naszych pradziadków i dziadków.
Pani Stefania opowiedziała o tym, jak w lany poniedziałek rano zbierali się mężczyźni, gospodarze. W Radomicach miejscem zbiórki był dom wieloletniego sołtysa wsi Jana Banasia. Tam rozpoczynała się piękna procesja. Mężczyźni zabierali z domu Banasiów duży drewniany krzyż, za którym szli ze śpiewem. Obchodząc zabudowania oraz pola mężczyźni śpiewali pieśni religijne. Kiedy procesja szła przez wieś przy krzyżach i kapliczkach odbywały się postoje, a kobiety, młodzież i dzieci wychodziły ucałować niesiony przez ich mężów i ojców krzyż. Młodzi chłopcy i tak zwani kawalerzy trzymali się blisko pochodu starszych mężczyzn, a wychodzące ucałować krzyż dziewczęta stawały się celem do polania wodą – tak wyglądał śmigus – dyngus. Procesja kończyła się w miejscu rozpoczęcia – krzyż wracał na miejsce, a gospodarze odbywali swoje spotkanie. Zwyczaj tej procesji i ośpiewywania pól miał zapewnić urodzaj i obfite zbiory.
Poniedziałek Wielkanocny Pani Stefania wspomina tak: „ Zewsząd słychać było śpiewy mężczyzn i z Pierwszych Radomic i z Łabędziowa i z Kubów Młynów, no i naszych z Radomic Drugich. Pięknie śpiewali – tak donośnie, aż chciało się usiąść przed domem i posłuchać”
W świąteczny poniedziałek rozpoczynał się także czas odwiedzin, można było wyjść do innych. Od Wielkiego Poniedziałku do Zielonych Świątek chrześniaków odwiedzali chrzestni przynosząc im tzw. „śniegus”. Pani Stefania wspomina, iż takim śniegusem najczęściej było ciasto i jajka. W latach jej dzieciństwa przynoszono dzieciom ciasto drożdżowe lub babkę śmietanową, a także pisanki. Później pojawiły się inne wypieki takie jak: serniki czy makowce. Tradycja śniegusu jak i obchodzenia pól zwana w niektórych regionach i miejscowościach „Emaus” zaginęła. Z tym większą ciekawością słucha się wspomnień Pani Stefanii, o świecie który już przeminął.
Dziękuję Pani Stefanii za piękną opowieść o dawnych tradycjach, zwyczajach związanych z Wielkanocą, za poświęcony czas oraz za te wspomnienia, którymi zechciała się z nami podzielić.
Niech ta opowieść przytoczona przez 93 letnią mieszkankę Radomic pobudzi nas do refleksji i może nieco innego spojrzenia na te nadchodzące święta.
Życzymy wszystkim Zdrowych i Spokojnych Świąt Wielkiejnocy.
Norbert Sierpień
Zdjęcie z rodzinnego albumu – Pani Stefania jako dziewczynka z rodzicami i rodzeństwem druga połowa lat 30. XX wieku.
Mieszkańcy Radomic II w drodze do kościoła w Lisowie – Radomice, lata 50. XX wieku
(zbiory włsane)
Kościół pw. Świętego Mikołaja w Lisowie – rys. Mariusz Sadrak
(Dawna parafia mieszkańców Radomic)
Gminny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Brzezinach będzie nieczynny
informujemy, że Gminny Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Brzezinach w dniach 2 i 3 kwietnia 2021 r. (Wielki Piątek i Wielka Sobota) będzie nieczynny.
Prosimy nie przywozić odpadów i nie zostawiać ich pod bramą wjazdową do PSZOK-u. Pozostawienie odpadów przed bramą wjazdową do punktu będzie traktowane tak samo jak wyrzucenie odpadów do lasu, co jest zabronione i karalne.
Rozbudowa Środowiskowego Domu Samopomocy w Brudzowie
Trwa rozbudowa Środowiskowego Domu Samopomocy w Brudzowie. Umowę z wykonawcą inwestycji, firmą WIT Wojciech Winiarski z Morawicy, podpisano 2 marca br. a już prowadzone prace są mocno zaawansowane. Przypomnijmy, że projekt podzielony został na dwa etapy. Aktualnie trwa realizacja pierwszego z nich, polegająca na budowie łącznika w celu zmiany sposobu użytkowania budynku sąsiadującego z ŚDSem, który pełnił w przeszłości funkcję mieszkalną, a obecnie jest niewykorzystany.
Na realizację I etapu Miasto i Gmina Morawica pozyskała dotację z budżetu państwa za pośrednictwem Wojewody Świętokrzyskiego w wysokości 130 872,00 zł. Budowany jest łącznik, który pozwoli na połączenie obu budynków i przemieszczanie się uczestników z obiektu ŚDS do dawnej części mieszkalnej. Zwiększy to swobodę i bezpieczeństwo w poruszaniu się po ośrodku i umożliwi dostęp do wszystkich pomieszczeń osobom niepełnosprawnym ruchowo. Planowany termin zakończenia tego etapu inwestycji to koniec czerwca tego roku.
Wybudowany łącznik pozwoli na realizację II etapu projektu, który dałby nowe możliwości dla podopiecznych ośrodka – niepełnosprawnych osób dorosłych z terenu naszej gminy. Dawna część mieszkalna zostałaby zaadoptowana na pracownie, co wiązałoby się z możliwością zwiększenia ilości miejsc w domu pomocy poprzez przyjęcie nowych uczestników, w tym osób ze sprzężoną niepełnosprawnością i spektrum autyzmu. Dzięki rozbudowie istniejąca pracownia stolarsko – modelarska zyskałaby nową powierzchnię, co z kolei przyczyniłoby się do poprawy jakości prowadzonych zajęć. Realizacja drugiego etapu uzależniona jest jednak od tego czy zostanie przyznane dofinansowanie na ten cel.
– Z uwagi na specyfikę działalności ośrodka i szczególne potrzeby uczestników ŚDS wskazane byłoby utworzenie nowych pracowni. Dlatego w drugim etapie planowane jest utworzenie także pracowni higieniczno – kosmetycznej, w której prowadzone byłyby nie tylko zajęcia edukacyjne, ale przede wszystkim praktyczne, co niewątpliwie spowoduje poszerzenie gamy zajęć wspierająco-aktywizujących w naszym domu – mówi Lucyna Kuta, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Brudzowie.
Warto również nadmienić, iż w zeszłym roku Gmina Morawica pozyskała dotację celową z budżetu państwa, która została przeznaczona na remont dachu i dwóch pomieszczeń wŚrodowiskowym Domu Samopomocy. W ramach dofinansowania wymieniono pokrycie i skorodowane elementy więźby dachowej, a także wyremontowano świetlicę oraz jadalnię. Całkowita wartość dofinansowania opiewała na kwotę 177 460, 00zł.
Agnieszka Jasińska
Kapituła wybrała zwycięzców konkursu dla dziennikarzy
Pod przewodnictwem wicemarszałek Renaty Janik obradowała Kapituła Konkursu pn. „Ekonomia społeczna w czasach pandemii”, skierowanego do dziennikarzy i twórców, publikujących w mediach. Podczas posiedzenia wybrano trzy zwycięskie prace. Laureatów poznamy podczas uroczystości, która ze względu na sytuację epidemiczną odbędzie się w późniejszym terminie.
Konkurs pn. „Ekonomia społeczna w czasach pandemii” jest pierwszą, pilotażową edycją, zorganizowaną przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego w ramach projektu „Świętokrzyska Ekonomia Społeczna”. Jego celem jest wyróżnienie inicjatyw i działań, realizowanych w obszarze ekonomii społecznej na terenie województwa świętokrzyskiego, pogłębienie wiedzy mieszkańców regionu o ekonomii społecznej, jak również pobudzenie w środowisku dziennikarskim zainteresowania tym obszarem.
Jak informuje wicemarszałek Renata Janik:
– Konkurs skierowany był do dziennikarzy i twórców z terenu województwa świętokrzyskiego, publikujących w mediach: prasie, radiu, telewizji i portalach internetowych, którzy w okresie od 1 marca 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. zamieścili w mediach swoje prace poświęcone ekonomii społecznej w województwie świętokrzyskim. Kapituła przyznała dziś nagrody pieniężne trzem autorom zwycięskich prac, a ogłoszenie wyników odbędzie się podczas uroczystości, o terminie której, w związku z ciągle niepewną sytuacją pandemiczną, poinformujemy w późniejszym terminie – dodaje wicemarszałek.
Prace na konkurs mogły zgłaszać zarówno osoby fizyczne, jak również organizacje i instytucje medialne: gazety, telewizje, rozgłośnie radiowe oraz wydawcy treści medialnych. O wyłonieniu zwycięzców decydowała Kapituła Konkursu w składzie:
- Renata Janik – Wicemarszałek Województwa Świętokrzyskiego– Przewodnicząca Kapituły Konkursu.
- Elżbieta Korus – Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.
- Mariusz Bodo – Sekretarz Województwa Świętokrzyskiego.
- Mirosław Krzysztofek – Inspektor w Regionalnym Ośrodku Polityki Społecznej – Sekretarz Kapituły
Przyznano trzy nagrody pieniężne: pierwsza w wysokości – 3 300 zł, druga – 2 000 zł i trzecia – 1 000 zł. W tym roku planowana jest druga edycja Konkursu rozszerzona o dodatkowe formy dziennikarskie.
Świętokrzyskie zwyczaje wielkanocne
Okres poprzedzający święta wielkanocne, zwany Wielkim Tygodniem, rozpoczyna Niedziela Palmowa. W Świętokrzyskiem, oprócz tradycyjnych, znanych w całym kraju, obrzędów ku czci Zmartwychwstania Pańskiego, znane są również zwyczaje charakterystyczne tylko dla tego regionu. Jednym z nich jest „bziukanie” – zwyczaj znany najprawdopodobniej tylko w jednym miejscu w Polsce – w Koprzywnicy. Można zobaczyć go podczas procesji w Wigilię Paschalną w Wielką Sobotę, zaś w pobliskich Iwaniskach wieść o zmartwychwstaniu Chrystusa będą oznajmiać uderzenia w taraban.
Niedziela Palmowa obchodzona jest na pamiątkę triumfalnego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. W tym dniu święci się w kościołach palmy, głównie z wierzbowych bazi. Palmę przystrajano suszonymi trawami, suchatkami, barwinkiem bądź bibułkowymi kwiatkami i wstążkami. W Bęczkowie palmy tradycyjne robione były z krótkich gałązek wierzbowych. Przybierano je suszonymi trawami, barwinkiem oraz kwiatami. Upiększano je wstążkami z kolorowej bibuły. Bogato zdobione palmy z dużym artyzmem wykonywały kobiety z Górna, Masłowa czy Daleszyc. Dekorowane były mirtem, suchatkami i bibułkowymi kwiatami. Tradycja ludowa przypisuje palmie wielkanocnej magiczną moc. Dawniej powszechnie połykano poświęcone wierzbowe “kotki” – co miało uchronić przed bólem gardła. Palmę zatykano w izbie za świętym obrazem i tam pozostawała do następnego roku. Miała ona chronić domostwo przed złymi mocami i była symbolem błogosławieństwa dla domowników. Niektórzy gospodarze z poświęconych gałązek wierzbowych wykonywali małe krzyżyki i wtykali je na rogach swoich pól, by w ten sposób chronić zasiewy przed gryzoniami, suszą, gradem. Miało to również spowodować dobry urodzaj. Palmy wielkanocnej nie można było wyrzucać – paliło się ją, a uzyskanym popiołem posypywano pola, by stały się urodzajne. Popiołem ze spalonych palm, w środę popielcową księża posypują głowy wiernych.
W Wielki Czwartek w kościele odprawiana jest liturgia związana z poświęceniem olejów świętych i odnawiane są przyrzeczenia kapłańskie. Milkną w kościołach dzwony, które zastępowane są kołatkami.
Liturgia Wielkiego Piątku to przeżywanie męki Chrystusa, odsłonięcie krzyża i jego adoracja. W tym dniu bardzo przestrzegano postu.
W Wielką Sobotę święci się w kościołach pokarmy. We wsiach, gdzie do kościoła było daleko, ludzie do święcenia ustawiali się pod krzyżem albo w którymś z domów, gdzie przywożono księdza i święcił. W koszykach przystrojonych barwinkiem czy gałązkami jedliny, bibułkowymi kwiatkami i wstążkami, zarówno dawniej jak i obecnie, umieszcza się przeważnie jajka, chleb, wędliny, masło, sól, chrzan, baranka z ciasta lub z cukru. Dawniej święcono pokarmy w dużych ilościach, obecnie raczej symbolicznie w niewielkim koszyczku. W niektórych zagrodach w Górach Świętokrzyskich święconą sól wsypywano do studni, aby była dobra woda. We wsiach świętokrzyskich święcono jajka o naturalnym kolorze skorupek, malowane na jeden kolor (np. w łupinach cebuli, korze dębu i wiśni, w młodych pędach żyta) oraz malowane we wzory pisanki. Również na jednobarwnych skorupkach, ostrym narzędziem wydrapywano wzory. Przy urządzonych w kościołach Grobach Pańskich, wierni modlą się. W Wielką Sobotę święci się też w kościołach ogień i wodę. Dawna tradycja ludowa nakazywała wygasić w domu wszystkie paleniska, aby zapalić je nowym, poświęconym ogniem.
W poranek Niedzieli Wielkanocnej dźwięki dzwonów kościelnych obwieszczają radosną nowinę, że Chrystus Zmartwychwstał. Donośne głosy dzwonów zwołują do kościołów na mszę rezurekcyjną. Po powrocie z kościoła, uroczyście spożywano śniadanie. Dzielono się święconym jajkiem i składano sobie życzenia. Następnie przystępowano do jedzenia białego barszczu, w który wkrojone były duże ilości wędlin i jajka. Nie zapominano, o poświęconych w Wielką Sobotę chrzanie, soli i chlebie, które również wrzucano do barszczu. Przestrzegano zasady, żeby z poświęconych potraw zjeść wszystkiego po trochu. Skorupki z poświęconych jajek zakopywano w ogródku lub w polu, aby wyrosły dorodne rośliny. Wedle tradycji tego dnia nawet najgorsi wrogowie powinni sobie wybaczyć, a wszyscy w stosunku do siebie powinni być mili i serdeczni.
Najoryginalniejszy moment w tradycji wielkotygodniowej w Świętokrzyskiem przypada na wieczór i noc z Wielkiej Soboty na Niedzielę Wielkanocną oraz samą Wielkanoc. Wtedy to można wziąć udział w wyjątkowych wydarzeniach, charakterystycznych tylko dla tego regionu. „Bziukanie” to tradycja historycznie wywodząca się jeszcze z czasów powstania styczniowego. „Bziukanie” wykonują koprzywniccy strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej na placu kościelnym po wieczornej mszy świętej w Wielką Sobotę. Polega ono na nabieraniu nafty w usta i wydmuchiwaniu jej na płonące pochodnie. Powstające w ten sposób wysokie na kilka metrów słupy ognia, miejscowi nazwali “bziukami” ze względu na charakterystyczny dźwięk wydobywający się podczas wykonywania tej czynności. Słup ognia, jaki wówczas powstaje ma wysokość nawet kilku metrów. W ten sposób strażacy “niosą światło, by oświetlać drogę Chrystusowi”. Za to w pobliskich Iwaniskach Zmartwychwstanie Chrystusa oznajmiają od północy w Wielką Sobotę uderzenia w taraban – duży bęben, przechowywany w miejscowej remizie. Zaraz po północy dźwięk tarabanu rozbrzmiewa w kościele, a następnie jest przejmowany przez młodych kawalerów, którzy wygrywają specjalną melodię pod domami miejscowych panien nawołując je do uczestnictwa w rezurekcji. Bęben jest następnie używany podczas mszy rezurekcyjnej. Odgłos tarabanu ma ogłaszać radosną nowinę i jest formą uczczenia Zmartwychwstałego Jezusa.
W Bogorii w powiecie staszowskim, po dziś dzień zmartwychwstanie Chrystusa, oznajmiają o świcie Wielkiej Nocy wystrzały z petard pod parafialnym kościołem.
W Poniedziałek Wielkanocny, oprócz uczestnictwa w nabożeństwie, odwiedzano się wzajemnie i bawiono. W tym dniu istnieje zwyczaj wzajemnego oblewania się wodą. Dawniej oblewano się dużą ilością wody – nawet przy studniach, stawach i strumieniach. Uważano, że taka panna, która została obficie oblana, ma powodzenie u kawalerów i że jest lubiana we wsi. Dawniej w tym dniu istniał również zwyczaj, że rodzice chrzestni obdarowywali swoich chrześniaków “śmigusem”, w skład którego wchodziły: jajka, wędliny, placek. Czasem zamożni chrzestni dawali nawet małą sumę pieniędzy lub jakąś odzież.
W Bielinach, Borkowie i Daleszycach tego dnia młode dziewczęta chodziły od domu do domu z “gaikiem”. Wybierały dorodną gałąź choiny, przyozdabiały ją, chodząc po chałupach, śpiewając przy tym i życząc gospodarzom wszelkiej pomyślności. Za śpiewy obdarowywane były dobrymi potrawami, kawałkami ciasta, w zasadzie wszystkim, czym można było.
W Rakowie kultywowana jest po dziś dzień tradycja spacerów całymi rodzinami na “Zielony Stok”, czyli do lasu w pobliżu źródełka. To rodzaj rodzinnego piknikowania, gdzie ludzie nawzajem częstują się święconką i przysmakami świątecznymi. Zgodnie z obyczajem nie może zabraknąć oblewania wodą. Na zakończenie uczestnicy pikniku rozrzucają skorupki jajek ze święconek, co nawiązuje do legendy o walecznym rycerzu, który zamieniony w raka, uwalnia się z pancerza pozostawiając skorupki po nim.
źródło: inspirowane materiałami pochodzącymi z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach.
“Schwarzcharakterki” Martyny Wawrzyniak w finale 14. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej!
Kapituła Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, obradująca pod przewodnictwem Piotra Dobrowolskiego, w składzie: Justyna Jaworska, Jacek Kopciński, Grzegorz Niziołek oraz Jerzy Stuhr nominowała do finału pięć spośród czterdziestu sztuk, zakwalifikowanych do drugiego etapu konkursu. Wśród nich znalazły się “Schwarzcharakterki” Martyny Wawrzyniak. Sztuka została napisana dla kieleckiego Teatru im. S. Żeromskiego. Premiera w reżyserii Remigiusza Brzyka odbyła się 22 lutego 2020 roku.
“Schwarzcharakterki” to studium niepoprawnych politycznie postaw, fantazji i emocji, dla których niekiedy nie ma miejsca w rzeczywistości społecznej, gdzie rządzą schematy. W spektaklu dotyczą one przede wszystkim kobiet, które postanawiają przemówić. Odkrywają przed nami wypierane z przestrzeni publicznej historie i doświadczenia.
Rozstrzygnięcie 14. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej planowane jest na 23 maja 2021 roku.
Wysłuchania publiczne w sprawie koncepcji nowego budżetu UE w Polsce! Daj się wysłuchać!
Ruszyły zapisy na serię wysłuchań publicznych dot. projektu Umowy Partnerstwa i poszczególnych programów krajowych przewidzianych w ramach nowego budżetu UE na lata 2021-2027. Pierwsze takie wysłuchanie odbędzie się już w środę 7 kwietnia br.
Umowa Partnerstwa to docelowo uzgodniona z Komisją Europejską strategia wykorzystania funduszy europejskich w Polsce na lata 2021-2027. Dokument określa cele i sposób inwestowania funduszy unijnych z polityki spójności, na którą w przyszłej perspektywie będziemy mieli łącznie około 76 miliardów euro. Projekt Umowy Partnerstwa został przedłożony do publicznych konsultacji w połowie stycznia 2021 r. Do 22 lutego br. do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wpłynęło poprzez formularz ponad 5 tys. uwag ze strony wielu środowisk – administracji, przedsiębiorców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, jak również indywidualnych osób.
Więcej na stronie:
https://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/strony/o-funduszach/fundusze-na-lata-2021-2027/konsultacje-up/o-funduszach/
Oprócz projektu Umowy Partnerstwa wyznaczone są już też terminy dotyczące dwóch programów krajowych:
- Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej, 16 kwietnia (piątek)
- Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki, 21 kwietnia (środa)
- Program Pomoc Techniczna dla Funduszy Unii
- Program Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy
- Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego
- Program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko
- Program Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji
- Program Ryby
- Program Pomoc Żywnościowa
Istota wysłuchania polega na tym, że przedstawiciele rządu, którzy odpowiadają ostatecznie za kształt dokumentu, usłyszą opinie na temat dotychczasowej propozycji Umowy Partnerstwa.
Patronem tego przedsięwzięcia jest Podkomitet do spraw Rozwoju Partnerstwa – jedno z ciał, w którym zasiadają przedstawiciele zarówno rządu, samorządu, partnerów społecznych i gospodarczych, a także przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego. Organizacyjnie zadania podjęły się Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych (OFOP) i Fundacja Stocznia we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej. Wydarzenie zorganizowane będzie w formule on-line (z wykorzystaniem aplikacji ZOOM Webinar), które uzupełni inne formy konsultacji prowadzone dotychczas przez rząd. Będzie również możliwość oglądania wysłuchań bezpośrednio z wykorzystaniem kanałów YouTube i mediów społecznościowych. Całe spotkanie na bieżąco tłumaczone jest na Polski Język Migowy.
Ponieważ zakres tematyczny i terytorialny interwencji w poszczególnych celach polityki będzie omawiany przy okazji kolejnych wysłuchań poświęconych programom krajowym realizującym Umowę Partnerstwa, to w czasie wysłuchania dla Umowy Partnerstwa organizatorzy chcieliby usłyszeć wypowiedzi na tematy horyzontalne, w szczególności:
- Zasady horyzontalne: równe szanse, partnerstwo, zrównoważony rozwój/zasada nieszkodzenia w nadmierny sposób środowisku (ang. do not significant harm)
- Wymiar terytorialny planowanych interwencji – jak terytorialnie koncentrować działania
- Jak uzyskać efekt synergii wydatkując środki unijne?
- Formy wsparcia finansowego – dotacje i instrumenty finansowe.
Wysłuchanie odwołuje się do tzw. siedmiu zasad konsultacji publicznych, jakie zostały wypracowane wspólnie przez środowiska rządowe, obywatelskie i eksperckie w 2012 roku, takie jak: dobra wiara, powszechność, przejrzystość, responsywność, koordynacja, przewidywalność, poszanowanie interesu ogólnego. Wysłuchanie jest otwarte na wszystkie sektory (w tym samorząd, partnerów społecznych i gospodarczych), każdą instytucję i osobę prywatną, która chce w nim uczestniczyć, jako widz lub mówca. Realizacja wysłuchań ze strony organizacji społecznych prowadzone jest w oparciu o ich własne środki. W żadnym wypadku nie jest prowadzona na zlecenie rządu, tylko we współpracy z rządem (a precyzyjniej z odpowiednim Ministerstwem, odpowiedzialnym za dany program). W oczywisty sposób adresatem uwag jest bowiem właśnie rząd.
Dokładne terminy i zasady udziału w wysłuchaniach dostępne są na stronie: https://www.wysluchania-nowaperspektywa.pl/
Uwaga! Zgłoszenia udziału w wysłuchaniach publicznych dotyczą zarówno chętnych do zabrania głosu (Mówców), jak i obserwatorów (Widzów).
Daj się wysłuchać!
Koncert pasyjny
W piątek 2 kwietnia o godz. 15.00 Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach i Parafia Garnizonowa w Kielcach zapraszają na Koncert Pasyjny “Krzyżu Święty…”, który dostępny będzie dla wszystkich zainteresowanych za pośrednictwem internetu. Wydarzenie obejrzeć będzie można na fanpage’u Wojewódzkiego Domu Kultury, stronach internetowych WDK i Portalu Informacji Kulturalnej oraz na kanale YouTube.