Rozbudowa Środowiskowego Domu Samopomocy w Brudzowie

0

Trwa rozbudowa Środowiskowego Domu Samopomocy w Brudzowie. Umowę z wykonawcą inwestycji, firmą WIT Wojciech Winiarski z Morawicy, podpisano 2 marca br. a już prowadzone prace są mocno zaawansowane. Przypomnijmy, że projekt podzielony został na dwa etapy. Aktualnie trwa realizacja pierwszego z nich, polegająca na budowie łącznika w celu zmiany sposobu użytkowania budynku sąsiadującego z ŚDSem, który pełnił w przeszłości funkcję mieszkalną, a obecnie jest niewykorzystany.

Na realizację I etapu Miasto i Gmina Morawica  pozyskała dotację z budżetu państwa za pośrednictwem Wojewody Świętokrzyskiego w wysokości 130 872,00 zł. Budowany jest łącznik, który pozwoli na połączenie obu budynków i przemieszczanie się uczestników z obiektu ŚDS do dawnej części mieszkalnej. Zwiększy to swobodę i bezpieczeństwo w poruszaniu się po ośrodku i umożliwi dostęp do wszystkich pomieszczeń osobom niepełnosprawnym ruchowo. Planowany termin zakończenia tego etapu inwestycji to koniec czerwca tego roku.

Wybudowany łącznik pozwoli na realizację II etapu projektu, który dałby nowe możliwości dla podopiecznych ośrodka – niepełnosprawnych osób dorosłych z terenu naszej gminy. Dawna część mieszkalna zostałaby zaadoptowana na pracownie, co wiązałoby się z możliwością zwiększenia ilości miejsc w domu pomocy poprzez przyjęcie nowych uczestników, w tym osób ze sprzężoną niepełnosprawnością i spektrum autyzmu. Dzięki rozbudowie istniejąca pracownia stolarsko – modelarska zyskałaby nową powierzchnię, co z kolei przyczyniłoby się do poprawy jakości prowadzonych zajęć. Realizacja drugiego etapu uzależniona jest jednak od tego czy zostanie przyznane dofinansowanie na ten cel.

– Z uwagi na specyfikę działalności ośrodka i szczególne potrzeby uczestników ŚDS wskazane byłoby utworzenie nowych pracowni. Dlatego w drugim etapie planowane jest utworzenie także pracowni higieniczno – kosmetycznej, w której prowadzone byłyby nie tylko zajęcia edukacyjne, ale przede wszystkim praktyczne, co niewątpliwie spowoduje poszerzenie gamy zajęć wspierająco-aktywizujących w naszym domu – mówi Lucyna Kuta, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Brudzowie.

Warto również nadmienić, iż w zeszłym roku Gmina Morawica pozyskała dotację celową z budżetu państwa, która została przeznaczona na remont dachu i dwóch pomieszczeń wŚrodowiskowym Domu Samopomocy. W ramach dofinansowania wymieniono pokrycie i skorodowane elementy więźby dachowej, a także wyremontowano świetlicę oraz jadalnię. Całkowita wartość dofinansowania opiewała na kwotę 177 460, 00zł.

Agnieszka Jasińska

 

Kapituła wybrała zwycięzców konkursu dla dziennikarzy

0

Pod przewodnictwem wicemarszałek Renaty Janik obradowała Kapituła Konkursu pn. „Ekonomia społeczna w czasach pandemii”, skierowanego do dziennikarzy i twórców, publikujących w mediach. Podczas posiedzenia wybrano trzy zwycięskie prace. Laureatów poznamy podczas uroczystości, która ze względu na sytuację epidemiczną odbędzie się w późniejszym terminie.

Konkurs pn. „Ekonomia społeczna w czasach pandemii” jest pierwszą, pilotażową edycją, zorganizowaną przez Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego w ramach projektu „Świętokrzyska Ekonomia Społeczna”. Jego celem jest wyróżnienie inicjatyw i działań, realizowanych w obszarze ekonomii społecznej na terenie województwa świętokrzyskiego, pogłębienie wiedzy mieszkańców regionu o ekonomii społecznej, jak również pobudzenie w środowisku dziennikarskim zainteresowania tym obszarem.

Jak informuje wicemarszałek Renata Janik:

– Konkurs skierowany był do dziennikarzy i twórców z terenu województwa świętokrzyskiego, publikujących w mediach: prasie, radiu, telewizji i portalach internetowych, którzy w okresie od 1 marca 2020 r. do 31 grudnia 2020 r. zamieścili w mediach swoje prace poświęcone ekonomii społecznej w województwie świętokrzyskim. Kapituła przyznała dziś nagrody pieniężne trzem autorom zwycięskich prac, a ogłoszenie wyników odbędzie się podczas uroczystości, o terminie której, w związku z ciągle niepewną sytuacją pandemiczną, poinformujemy w późniejszym terminie – dodaje wicemarszałek.

Prace na konkurs mogły zgłaszać zarówno osoby fizyczne, jak również organizacje i instytucje medialne: gazety, telewizje, rozgłośnie radiowe oraz wydawcy treści medialnych. O wyłonieniu zwycięzców decydowała Kapituła Konkursu w składzie:

  • Renata Janik – Wicemarszałek Województwa Świętokrzyskiego– Przewodnicząca Kapituły Konkursu.
  • Elżbieta Korus – Dyrektor Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej.
  • Mariusz Bodo – Sekretarz Województwa Świętokrzyskiego.
  • Mirosław Krzysztofek – Inspektor w Regionalnym Ośrodku Polityki Społecznej – Sekretarz Kapituły

Przyznano trzy nagrody pieniężne: pierwsza w wysokości – 3 300 zł, druga – 2 000 zł i trzecia – 1 000 zł. W tym roku planowana jest druga edycja Konkursu rozszerzona o dodatkowe formy dziennikarskie.

 

Świętokrzyskie zwyczaje wielkanocne

0

Okres poprzedzający święta wielkanocne, zwany Wielkim Tygodniem, rozpoczyna Niedziela Palmowa. W Świętokrzyskiem, oprócz tradycyjnych, znanych w całym kraju, obrzędów ku czci Zmartwychwstania Pańskiego, znane są również zwyczaje charakterystyczne tylko dla tego regionu. Jednym z nich jest „bziukanie” – zwyczaj znany najprawdopodobniej tylko w jednym miejscu w Polsce – w Koprzywnicy. Można zobaczyć go podczas procesji w Wigilię Paschalną w Wielką Sobotę, zaś w pobliskich Iwaniskach wieść o zmartwychwstaniu Chrystusa będą oznajmiać uderzenia w taraban.


Niedziela Palmowa obchodzona jest na pamiątkę triumfalnego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. W tym dniu święci się w kościołach palmy, głównie z wierzbowych bazi. Palmę przystrajano suszonymi trawami, suchatkami, barwinkiem bądź bibułkowymi kwiatkami i wstążkami. W Bęczkowie palmy tradycyjne robione były z krótkich gałązek wierzbowych. Przybierano je suszonymi trawami, barwinkiem oraz kwiatami. Upiększano je wstążkami z kolorowej bibuły. Bogato zdobione palmy z dużym artyzmem wykonywały kobiety z Górna, Masłowa czy Daleszyc. Dekorowane były mirtem, suchatkami i bibułkowymi kwiatami. Tradycja ludowa przypisuje palmie wielkanocnej magiczną moc. Dawniej powszechnie połykano poświęcone wierzbowe “kotki” – co miało uchronić przed bólem gardła. Palmę zatykano w izbie za świętym obrazem i tam pozostawała do następnego roku. Miała ona chronić domostwo przed złymi mocami i była symbolem błogosławieństwa dla domowników. Niektórzy gospodarze z poświęconych gałązek wierzbowych wykonywali małe krzyżyki i wtykali je na rogach swoich pól, by w ten sposób chronić zasiewy przed gryzoniami, suszą, gradem. Miało to również spowodować dobry urodzaj. Palmy wielkanocnej nie można było wyrzucać – paliło się ją, a uzyskanym popiołem posypywano pola, by stały się urodzajne. Popiołem ze spalonych palm, w środę popielcową księża posypują głowy wiernych.

W Wielki Czwartek w kościele odprawiana jest liturgia związana z poświęceniem olejów świętych i odnawiane są przyrzeczenia kapłańskie. Milkną w kościołach dzwony, które zastępowane są kołatkami.

Liturgia Wielkiego Piątku to przeżywanie męki Chrystusa, odsłonięcie krzyża i jego adoracja. W tym dniu bardzo przestrzegano postu.

W Wielką Sobotę święci się w kościołach pokarmy. We wsiach, gdzie do kościoła było daleko, ludzie do święcenia ustawiali się pod krzyżem albo w którymś z domów, gdzie przywożono księdza i święcił. W koszykach przystrojonych barwinkiem czy gałązkami jedliny, bibułkowymi kwiatkami i wstążkami, zarówno dawniej jak i obecnie, umieszcza się przeważnie jajka, chleb, wędliny, masło, sól, chrzan, baranka z ciasta lub z cukru. Dawniej święcono pokarmy w dużych ilościach, obecnie raczej symbolicznie w niewielkim koszyczku. W niektórych zagrodach w Górach Świętokrzyskich święconą sól wsypywano do studni, aby była dobra woda. We wsiach świętokrzyskich święcono jajka o naturalnym kolorze skorupek, malowane na jeden kolor (np. w łupinach cebuli, korze dębu i wiśni, w młodych pędach żyta) oraz malowane we wzory pisanki. Również na jednobarwnych skorupkach, ostrym narzędziem wydrapywano wzory. Przy urządzonych w kościołach Grobach Pańskich, wierni modlą się. W Wielką Sobotę święci się też w kościołach ogień i wodę. Dawna tradycja ludowa nakazywała wygasić w domu wszystkie paleniska, aby zapalić je nowym, poświęconym ogniem.
W poranek Niedzieli Wielkanocnej dźwięki dzwonów kościelnych obwieszczają radosną nowinę, że Chrystus Zmartwychwstał. Donośne głosy dzwonów zwołują do kościołów na mszę rezurekcyjną. Po powrocie z kościoła, uroczyście spożywano śniadanie. Dzielono się święconym jajkiem i składano sobie życzenia. Następnie przystępowano do jedzenia białego barszczu, w który wkrojone były duże ilości wędlin i jajka. Nie zapominano, o poświęconych w Wielką Sobotę chrzanie, soli i chlebie, które również wrzucano do barszczu. Przestrzegano zasady, żeby z poświęconych potraw zjeść wszystkiego po trochu. Skorupki z poświęconych jajek zakopywano w ogródku lub w polu, aby wyrosły dorodne rośliny. Wedle tradycji tego dnia nawet najgorsi wrogowie powinni sobie wybaczyć, a wszyscy w stosunku do siebie powinni być mili i serdeczni.
Najoryginalniejszy moment w tradycji wielkotygodniowej w Świętokrzyskiem przypada na wieczór i noc z Wielkiej Soboty na Niedzielę Wielkanocną oraz samą Wielkanoc. Wtedy to można wziąć udział w wyjątkowych wydarzeniach, charakterystycznych tylko dla tego regionu. „Bziukanie” to tradycja historycznie wywodząca się jeszcze z czasów powstania styczniowego. „Bziukanie” wykonują koprzywniccy strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej na placu kościelnym po wieczornej mszy świętej w Wielką Sobotę. Polega ono na nabieraniu nafty w usta i wydmuchiwaniu jej na płonące pochodnie. Powstające w ten sposób wysokie na kilka metrów słupy ognia, miejscowi nazwali “bziukami” ze względu na charakterystyczny dźwięk wydobywający się podczas wykonywania tej czynności. Słup ognia, jaki wówczas powstaje ma wysokość nawet kilku metrów. W ten sposób strażacy “niosą światło, by oświetlać drogę Chrystusowi”. Za to w pobliskich Iwaniskach Zmartwychwstanie Chrystusa oznajmiają od północy w Wielką Sobotę uderzenia w taraban – duży bęben, przechowywany w miejscowej remizie. Zaraz po północy dźwięk tarabanu rozbrzmiewa w kościele, a następnie jest przejmowany przez młodych kawalerów, którzy wygrywają specjalną melodię pod domami miejscowych panien nawołując je do uczestnictwa w rezurekcji. Bęben jest następnie używany podczas mszy rezurekcyjnej. Odgłos tarabanu ma ogłaszać radosną nowinę i jest formą uczczenia Zmartwychwstałego Jezusa.
W Bogorii w powiecie staszowskim, po dziś dzień zmartwychwstanie Chrystusa, oznajmiają o świcie Wielkiej Nocy wystrzały z petard pod parafialnym kościołem.

W Poniedziałek Wielkanocny, oprócz uczestnictwa w nabożeństwie, odwiedzano się wzajemnie i bawiono. W tym dniu istnieje zwyczaj wzajemnego oblewania się wodą. Dawniej oblewano się dużą ilością wody – nawet przy studniach, stawach i strumieniach. Uważano, że taka panna, która została obficie oblana, ma powodzenie u kawalerów i że jest lubiana we wsi. Dawniej w tym dniu istniał również zwyczaj, że rodzice chrzestni obdarowywali swoich chrześniaków “śmigusem”, w skład którego wchodziły: jajka, wędliny, placek. Czasem zamożni chrzestni dawali nawet małą sumę pieniędzy lub jakąś odzież.
W Bielinach, Borkowie i Daleszycach tego dnia młode dziewczęta chodziły od domu do domu z “gaikiem”. Wybierały dorodną gałąź choiny, przyozdabiały ją, chodząc po chałupach, śpiewając przy tym i życząc gospodarzom wszelkiej pomyślności. Za śpiewy obdarowywane były dobrymi potrawami, kawałkami ciasta, w zasadzie wszystkim, czym można było.

W Rakowie kultywowana jest po dziś dzień tradycja spacerów całymi rodzinami na “Zielony Stok”, czyli do lasu w pobliżu źródełka. To rodzaj rodzinnego piknikowania, gdzie ludzie nawzajem częstują się święconką i przysmakami świątecznymi. Zgodnie z obyczajem nie może zabraknąć oblewania wodą. Na zakończenie uczestnicy pikniku rozrzucają skorupki jajek ze święconek, co nawiązuje do legendy o walecznym rycerzu, który zamieniony w raka, uwalnia się z pancerza pozostawiając skorupki po nim.

źródło: inspirowane materiałami pochodzącymi z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach.

“Schwarzcharakterki” Martyny Wawrzyniak w finale 14. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej!

0

Kapituła Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej, obradująca pod przewodnictwem Piotra Dobrowolskiego, w składzie: Justyna Jaworska, Jacek Kopciński, Grzegorz Niziołek oraz Jerzy Stuhr nominowała do finału pięć spośród czterdziestu sztuk, zakwalifikowanych do drugiego etapu konkursu. Wśród nich znalazły się “Schwarzcharakterki” Martyny Wawrzyniak. Sztuka została napisana dla kieleckiego Teatru im. S. Żeromskiego. Premiera w reżyserii Remigiusza Brzyka odbyła się 22 lutego 2020 roku.

“Schwarzcharakterki” to studium niepoprawnych politycznie postaw, fantazji i emocji, dla których niekiedy nie ma miejsca w rzeczywistości społecznej, gdzie rządzą schematy. W spektaklu dotyczą one przede wszystkim kobiet, które postanawiają przemówić. Odkrywają przed nami wypierane z przestrzeni publicznej historie i doświadczenia.

Rozstrzygnięcie 14. Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej planowane jest na 23 maja 2021 roku.

Wysłuchania publiczne w sprawie koncepcji nowego budżetu UE w Polsce! Daj się wysłuchać!

0

Ruszyły zapisy na serię wysłuchań publicznych dot. projektu Umowy Partnerstwa i poszczególnych programów krajowych przewidzianych w ramach nowego budżetu UE na lata 2021-2027. Pierwsze takie wysłuchanie odbędzie się już w środę 7 kwietnia br.

Umowa Partnerstwa to docelowo uzgodniona z Komisją Europejską strategia wykorzystania funduszy europejskich w Polsce na lata 2021-2027. Dokument określa cele i sposób inwestowania funduszy unijnych z polityki spójności, na którą w przyszłej perspektywie będziemy mieli łącznie około 76 miliardów euro. Projekt Umowy Partnerstwa został przedłożony do publicznych konsultacji w połowie stycznia 2021 r. Do 22 lutego br. do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wpłynęło poprzez formularz ponad 5 tys. uwag ze strony wielu środowisk – administracji, przedsiębiorców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, jak również indywidualnych osób.

Więcej na stronie:
https://www.funduszeeuropejskie.gov.pl/strony/o-funduszach/fundusze-na-lata-2021-2027/konsultacje-up/o-funduszach/

Oprócz projektu Umowy Partnerstwa wyznaczone są już też terminy dotyczące dwóch programów krajowych:

  • Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej, 16 kwietnia (piątek)
  • Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki, 21 kwietnia (środa)
  • Program Pomoc Techniczna dla Funduszy Unii
  • Program Fundusze Europejskie na Rozwój Cyfrowy
  • Program Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego
  • Program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko
  • Program Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji
  • Program Ryby
  • Program Pomoc Żywnościowa

Istota wysłuchania polega na tym, że przedstawiciele rządu, którzy odpowiadają ostatecznie za kształt dokumentu, usłyszą opinie na temat dotychczasowej propozycji Umowy Partnerstwa.

Patronem tego przedsięwzięcia jest Podkomitet do spraw Rozwoju Partnerstwa – jedno z ciał, w którym zasiadają przedstawiciele zarówno rządu, samorządu, partnerów społecznych i gospodarczych, a także przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego. Organizacyjnie zadania podjęły się Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych (OFOP) i Fundacja Stocznia we współpracy z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej. Wydarzenie zorganizowane będzie w formule on-line (z wykorzystaniem aplikacji ZOOM Webinar), które uzupełni inne formy konsultacji prowadzone dotychczas przez rząd. Będzie również możliwość oglądania wysłuchań bezpośrednio z wykorzystaniem kanałów YouTube i mediów społecznościowych. Całe spotkanie na bieżąco tłumaczone jest na Polski Język Migowy.

Ponieważ zakres tematyczny i terytorialny interwencji w poszczególnych celach polityki będzie omawiany przy okazji kolejnych wysłuchań poświęconych programom krajowym realizującym Umowę Partnerstwa, to w czasie wysłuchania dla Umowy Partnerstwa organizatorzy chcieliby usłyszeć wypowiedzi na tematy horyzontalne, w szczególności:

  • Zasady horyzontalne: równe szanse, partnerstwo, zrównoważony rozwój/zasada nieszkodzenia w nadmierny sposób środowisku (ang. do not significant harm)
  • Wymiar terytorialny planowanych interwencji – jak terytorialnie koncentrować działania
  • Jak uzyskać efekt synergii wydatkując środki unijne?
  • Formy wsparcia finansowego – dotacje i instrumenty finansowe.

Wysłuchanie odwołuje się do tzw. siedmiu zasad konsultacji publicznych, jakie zostały wypracowane wspólnie przez środowiska rządowe, obywatelskie i eksperckie w 2012 roku, takie jak: dobra wiara, powszechność, przejrzystość, responsywność, koordynacja, przewidywalność, poszanowanie interesu ogólnego. Wysłuchanie jest otwarte na wszystkie sektory (w tym samorząd, partnerów społecznych i gospodarczych), każdą instytucję i osobę prywatną, która chce w nim uczestniczyć, jako widz lub mówca. Realizacja wysłuchań ze strony organizacji społecznych prowadzone jest w oparciu o ich własne środki. W żadnym wypadku nie jest prowadzona na zlecenie rządu, tylko we współpracy z rządem (a precyzyjniej z odpowiednim Ministerstwem, odpowiedzialnym za dany program). W oczywisty sposób adresatem uwag jest bowiem właśnie rząd.

Dokładne terminy i zasady udziału w wysłuchaniach dostępne są na stronie: https://www.wysluchania-nowaperspektywa.pl/
Uwaga! Zgłoszenia udziału w wysłuchaniach publicznych dotyczą zarówno chętnych do zabrania głosu (Mówców), jak i obserwatorów (Widzów).

Daj się wysłuchać!

 

Koncert pasyjny

0

W piątek 2 kwietnia o godz. 15.00 Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach i Parafia Garnizonowa w Kielcach zapraszają na Koncert Pasyjny “Krzyżu Święty…”, który dostępny będzie dla wszystkich zainteresowanych za pośrednictwem internetu. Wydarzenie obejrzeć będzie można na fanpage’u Wojewódzkiego Domu Kultury, stronach internetowych WDK i Portalu Informacji Kulturalnej oraz na kanale YouTube.

Wystąpią: Sylwia Ziółkowska – sopran, zespół wokalny z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Stąporkowie, zespół wokalny “Cantus Dei” Parafii Garnizonowej w Kielcach, Radosław Suliga – akompaniament, organy, oraz Krzysztof Irski – narracja.

Panie z Koła Gospodyń Wiejskich Zaborzanki wykonały 4 metrową palmę

0

Święta Wielkanocne to najważniejsze święta dla chrześcijan. To pamiątka śmierci i zmartwychwstania. Ze świętami Wielkiej Nocy wiąże się wiele tradycji i obyczajów. Nie wszystkie z nich przetrwały do obecnych czasów. Święta Wielkanocne poprzedzone są Niedzielą Palmową. W tym dniu święcimy palmy.

Mimo trudności i obaw panie z Koła Gospodyń Wiejskich Zaborzanki wykonały pierwszy raz mierzącą 4 metry wysokości palmę z gałązek wierzby, bukszpanu, tui, różnych traw ręcznie malowanych i ozdobioną pięknymi kwiatami z bibuły. Pomysł i pierwsze prace rozpoczęły się już w ubiegłym roku, ale ze względu na pandemię prace zostały wstrzymane. W tym roku członkinie postanowiły dokończyć dekorację palmy. W przygotowaniu palmy brało udział 9 pań z KGW Zaborzanki. W ostatnim tygodniu przed Niedzielą Palmową panie spotykały się codziennie, aby złożyć to przepiękne dzieło w całość – palmę wielkanocną.

Palmy święcone są na pamiątkę triumfalnego wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Poświęcone palmy były wkładane za święte obrazy, gdzie pozostawały cały rok chroniąc dom i domowników od nieszczęść.

Połykano też wierzbowe kotki co miało chronić przed chorobami gardła. Palmy nie można było wyrzucać, były palone, a popiołem posypywane były pola by były urodzaje. W tygodniu przed Niedzielą Palmową aż do Wielkiego Tygodnia nie można było piec chleba. Legenda głosi, że za złamanie zakazu groziło sprowadzanie na całą wieś suszy. Dlatego gospodyni, która złamała zakaz musiała ponieść karę. Wrzucano ją i jej garnki do pobliskiej rzeki.

Nasza Palma została poświęcona i obecnie dekoruje kościół parafialny p.w. św. Mikołaja w Lisowie.

W imieniu KGW Zaborzanki chcemy złożyć wszystkim mieszkańcom Miasta i Gminy  Morawica serdeczne życzenia, aby zmartwychwstały Jezus wszystkim błogosławił, dodał zdrowia i wlał w serca nadzieję.

 

KGW Zaborzanki

 

Samorządowcy zadeklarowali wsparcie finansowe do budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic

0

Wczoraj w Samorządowym Centrum Kultury w Morawicy odbyło się spotkanie z udziałem marszałka województwa świętokrzyskiego Andrzeja Bętkowskiego poświęcone budowie obwodnicy Brzezin i Radkowic w ciągu drogi wojewódzkiej nr 763. Na spotkaniu burmistrzowie Miasta i Gminy Morawica oraz Gminy i Miasta Chęciny wyrazili chęć współfinansowania prac projektowych wierząc, że przyspieszy to realizację tej inwestycji.

Udział w spotkaniu wzięli: Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego, Marian Buras, burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Robert Jaworski, burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Jerzy Wrona, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach oraz Krzysztof Słoń, senator, który wspiera realizację tego przedsięwzięcia.

Po decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska utrzymującej w mocy decyzję środowiskową wydaną na potrzeby budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic w ciągu drogi wojewódzkiej nr 763, otwarła się możliwość rozpoczęcia prac nad dokumentacją projektową dla tej inwestycji. Obowiązek przygotowania dokumentacji należy do samorządu województwa świętokrzyskiego, ponieważ jest to droga kategorii wojewódzkiej. Na wczorajszym spotkaniu burmistrzowie Morawicy i Chęcin wyrazili jednak wolę współfinansowania prac projektowych związanych z tą inwestycją. Łączny koszt dokumentacji projektowej szacowany jest na około 3 mln zł. Włodarze zadeklarowali po 10% wkładu finansowego pochodzącego z budżetów gmin mając nadzieję, że przyspieszy to realizację budowy obwodnicy, na którą od wielu lat czekają mieszkańcy Brzezin i Radkowic.

Małgorzata Bielawska

 

Jest kolejny krok w sprawie budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic

0

Od 2014 roku trwa walka mieszkańców o budowę obwodnicy Brzezin i Radkowic. Początkowo walczono o jej przebieg po stronie Brzezin, a potem o przyspieszenie prac. Były rozmowy władz Miasta i Gminy Morawica oraz mieszkańców w ministerstwie i szereg spotkań z parlamentarzystami tu na miejscu. Były też liczne protesty i blokady ruchliwej do granic niemożliwości drogi. Dziś po latach prawdziwej gehenny mieszkańców, Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich nareszcie ma możliwość rozpoczęcia procedury przetargowej na wyłonienie wykonawcy projektu. Wszystko dzięki utrzymaniu w mocy wydanej już wcześniej pozytywnej decyzji środowiskowej przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Ponad 8,5 tysiąca pojazdów na dobę – to prawdziwa gehenna

            Każdego dnia przez Brzeziny i Radkowice przjeżdża ponad 8,5 tysiąca pojazdów na dobę, co daje około 350 pojazdów na godzinę. – Tak się nie da żyć – mówili mieszkańcy Brzezin już w 2014 roku, kiedy to po raz pierwszy Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich przeprowadził konsultacje w sprawie budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic. Przedstawiono wtedy opracowane na zlecenie Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich trzy warianty przebiegu nowej obwodnicy. Preferowany przez Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Kielcach miał omijać częściowo Brzeziny od strony południowej i przecinać miejscowość w dwóch miejscach. – Co to za obwodnica, która przecina miejscowość w dwóch miejscach? Ile domów trzeb będzie wyburzyć przez taką niedorzeczność? – dopytywali wtedy zdenerwowani mieszkańcy.

Walczyli o najbardziej korzystny dla mieszkańców wariant obwodnicy Brzezin

            Ostatecznie żadna z propozycji nie została przez społeczność Brzezin zaakceptowana, a władze Miasta i Gminy Morawica zaproponowały swoją koncepcję, czyli wariant czwarty, według którego obwodnica miałaby przebiegać na całej długości północną stroną Brzezin – przez tereny leśne i przemysłowe. – Toczyliśmy duże boje ze Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Kielcach o to jak ma wyglądać przebieg tej obwodnicy. Uznaliśmy, że proponowane przez Zarząd przecięcie obwodnicą miejscowości w dwóch miejscach wcale nie jest żadną obwodnicą. Nie zgadzaliśmy się na takie rozwiązania i mocno zabiegaliśmy o przyjęcie wariantu północnego. Spór ze Świętokrzyskim Zarządem Dróg Wojewódzkich trwał ponad 2,5 roku. W efekcie końcowym udało nam się doprowadzić do tego, aby wrysowano naszą koncepcję i poddano do oceny Regionalnemu Dyrektorowi Ochrony Środowiska w Kielcach, który po dokładnym zweryfikowaniu wszystkich wariantów wydał pozytywną decyzję środowiskową dla wariantu północnego. Decyzja ta uzyskała również rygor natychmiastowej wykonalności wydany przez wojewodę, co dawało inwestorowi możliwość projektowania i opracowywania dokumentacji pomimo przewidywanych protestów – mówi burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras.

            Protesty zostały jednak złożone do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie, który to wystąpił do Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich o uzupełnianie dokumentacji. Uzupełnianie dokumentów trwało wiele miesięcy, a władze gminy Morawica wspólnie z mieszkańcami zarzucali Zarządowi Dróg Wojewódzkich opieszałość w działaniu. Sprawa utknęła w miejscu, a mieszkańcy rozpoczęli kolejną batalię.

Nie obyło się bez wyjścia na ulicę

            Tym razem chodziło o ograniczenie tonażu jeżdżących przez Brzeziny samochodów oraz przyspieszenie prac związanych z wydaniem decyzji środowiskowej.  Nauczeni doświadczeniem już wiedzieliśmy, że budowa obwodnicy przedłuży się. W oczekiwaniu na decyzje, jedyne co mogliśmy wtedy zrobić to wnioskować przynajmniej o ograniczenie tonażu jeżdżących tędy samochodów – mówi Damian Woźniak, radny miejscowości Brzeziny, który w walkę o budowę obwodnicy mocno zaangażował się od samego początku wspólnie z drugim radnym miejscowości Brzeziny Ryszardem Znojem. Niestety same rozmowy i prośby nie przynosiły żadnych efektów. Radni za sobą murem i bez względu na wszystko mieli władze Miasta i Gminy Morawica oraz mieszkańców, którzy postanowili wyjść na ulicę i rozpocząć protesty, licząc przy tym, że blokada ruchliwej drogi będzie mobilizacją dla osób decyzyjnych do podjęcia konkretnych działań.

Ograniczono ładowność tonażu

            W między czasie odbyło się wiele spotkań. – Zwróciliśmy się z prośbą do Urzędu Marszałkowskiego o ustawienie wag preselekcyjnych w Brzezinach, które pozwoliłyby na ten czas  ograniczenie tonażu ładowności do 30 ton. Po rozmowach z marszałkiem doszliśmy do wniosku, że jednak lepiej będzie przeznaczyć zaplanowane na zakup i montaż wag pieniądze na opracowanie dokumentacji technicznej dla obwodnicy. Zamiast tego, marszałek zapowiedział opracowanie zmiany dokumentacji ruchu i ustawienie znaków ograniczających tonaż do 10 ton z wyłączeniem dojazdów do posesji i kopalni oraz tzw. Pojazdów ADR. – W związku z natężeniem ruchu i przeładowaniem samochodów ciężarowych ludziom zaczęły pękać domy, a szklanki z wodą dosłownie drżały na stole, kiedy przejeżdżały ciężarówki. Ograniczenie tonażu było konieczne – przyznaje radny Ryszard Znój.

W ministerstwie osobiście rozmawiali o możliwościach dofinansowania

            Pod koniec 2019 roku rozpoczęły się protesty, które trwały do czasu ograniczenia tonażu, a radni Brzezin wraz z mieszkańcami pukali do wielu drzwi z prośbą o wsparcie. W marcu 2020 roku, burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras oraz obaj radni miejscowości Brzeziny – Damian Woźniak i Ryszard Znój wraz z ówczesnym radnym Miasta i Gminy Morawica Michałem Jędrzejczykiem udali się do sekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury Rafała Webera, odpowiedzialnego za sprawy związane z transportem drogowym, drogami publicznymi i bezpieczeństwem ruchu drogowego. – Zależało nam, aby jak najszybciej szukać dofinansowania do budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic – tłumaczy burmistrz Marian Buras. – Na tamten czas wiedzieliśmy, że zapowiedziano dofinansowanie rządowe budowy stu obwodnic w całym kraju. Podczas spotkania z wiceministrem Rafałem Weberem dowiedzieliśmy się, że rządowy program 100 obwodnic owszem zakłada budowę obwodnic, ale na drogach krajowych, a nie wojewódzkich, jakby miało to mieć miejsce w naszym przypadku. Zapowiedział on także, że taki sam projekt będzie też dla dróg wojewódzkich i radził, aby starać się o jak najszybsze wydanie decyzji środowiskowej oraz rozpoczęcie projektowania. Decyzja środowiskowa jest niezbędna do tego, aby mogły ruszyć prace projektowe, a jak wiadomo, projekt jest podstawą do ubiegania się o dofinansowanie – tłumaczą obaj radni, Damian Woźniak i Ryszard Znój.

            Kiedy ruszy projektowanie obwodnicy Brzezin i Radkowic?

            Po kolejnych miesiącach prawdziwej gehenny mieszkańców nareszcie przyszła pierwsza pozytywna wiadomość. Jak poinformował burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras, wydana już wcześniej pozytywna decyzja środowiskowa w sprawie przebiegu obwodnicy w wariancie północnym została ostatecznie utrzymana w mocy przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. – Sprawa toczyła się długo, ale w końcu znalazła swój finał. Pozytywna decyzja środowiskowa została utrzymana w mocy i jest to decyzja ostateczna – mówi burmistrz Marian Buras, dziękując przy tym wszystkim tym, którzy zaangażowali się w sprawę przyspieszenia budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic, a w szczególności radnym Damianowi Woźniakowi i Ryszardowi Znojowi. – Mam nadzieję, że prace związane z przygotowaniem projektu budowlanego teraz przyspieszą i zarządca drogi będzie mógł sięgnąć jak najszybciej po dofinansowanie kosztownej inwestycji w ramach nowej unijnej Perspektywy Finansowej.

            A po środki zewnętrzne na budowę obwodnicy Brzezin i Radkowic, której koszt oszacowano na blisko 200 milionów złotych, Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich będzie mógł sięgnąć w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego lub w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Zdaniem członka Zarządu Dróg Województwa Świętokrzyskiego Tomasza Jamki, pozytywna decyzja środowiskowa utrzymana w mocy przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska daje możliwość uruchomienia procedury przetargowej.

            Jak szacuje się, koszt budowy obwodnicy Brzezin i Radkowic będzie opiewać na kwotę około 200 milionów złotych. Obwodnica ma przebiegać przez gminy Chęciny i Morawica, po północnej stronie Brzezin i Radkowic i połączy drogi krajowe numer 7 i 73.

Agnieszka Olech

 

Polsko-ukraińska konferencja w formie online

0

W dniu wczorajszym po raz pierwszy odbyła się polsko-ukraińska konferencja w formie online pomiędzy burmistrzem Marianem Burasem i pracownikami Urzędu Miasta i Gminy w Morawicy a przedstawicielami ukraińskiego miasta Bershad na czele z burmistrzem Vitaliyem Draganem. Jej głównym tematem była działalność samorządu terytorialnego na przykładzie Miasta i Gminy Morawica. Poruszono wiele istotnych kwestii związanych z pracą w samorządzie oraz rozpoczęciem współpracy na linii Morawica-Bershad.

W lipcu 2020 roku, zgodnie z postanowieniem Rady Najwyższej Ukrainy, wprowadzono nowy podział administracyjno-terytorialny tego kraju. Granice obwodów (odpowiednik naszych województw) pozostały bez zmian, ale zlikwidowano stare rejony (odpowiednik naszych powiatów) i utworzono nowe – znacznie powiększone. Wystarczy porównać, że zamiast 490 starych rejonów utworzono 136 nowych. Również zupełnemu przeobrażeniu uległ podział na szczeblu gminnym.  Wcześniej specyfiką ukraińskiej administracji była ogromna ilość małych gmin. W zasadzie każda większa wieś stanowiła odrębną jednostkę samorządu terytorialnego.  Obecne gminy łączą po kilka, kilkanaście takich wsi.  W ten sposób faktycznie zlikwidowana została Gmina Bałaniwka, z którą nasz samorząd współpracował od 2003 r. Weszła ona w skład Miasta i Gminy Bershad liczącej 23 wsie i 44,5 tys. mieszkańców. Władze tej nowej jednostki wystąpiły z inicjatywą spotkania z burmistrzem Morawicy, które odbyło się w formie wideokonferencji.

Ze strony ukraińskiej w konferencji udział wzięli: Vitaliy Dragan, burmistrz gminy Bershad, Dmytro Krasylenko, pierwszy zastępca burmistrza, Valentin Rusnachenko, zastępca burmistrza, Alexander Nechitaylo, zastępca burmistrza, Halyna Ivanchenko, kierownik działu organizacyjnego, Anatoliy Balan, były wójt gminy Bałaniwka, a obecnie zastępca przewodniczącego rady okręgowej rejonu Haisyn oraz Artem Ivanchenko, tłumacz. Ze strony polskiej w konferencji uczestniczyli: Marian Buras, burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marcin Dziewięcki, zastępca burmistrza oraz Małgorzata Bielawska, pracownik Referatu Kultury, Sportu i Promocji Urzędu Miasta i Gminy w Morawicy. Po wyborach samorządowych, które odbyły się 25 października 2020 r. władzę w Mieście i Gminie Bershad objęły osoby, które nie miały wcześniej dużego doświadczenia w pracy w samorządzie. Tymczasem wynikiem wprowadzonej na Ukrainie reformy jest decentralizacja zarządzania i przesunięcie znacznych kompetencji na poziom administracji szczebla gminnego.

W trakcie konferencji ukraińscy przedstawiciele poruszyli wiele spraw, które wymagają  u nich uregulowania, chcąc dowiedzieć się, jak te problemy rozwiązywane są w Polsce. Ukraińscy samorządowcy dopytywali burmistrza Burasa o organizację oświaty w gminie i jak wygląda u nas opieka medyczna. Padały pytania: czy w każdej wsi są przedstawiciele z urzędu lub delegowani przez państwo? Kto zajmuje się pracami remontowymi we wsiach? Czy sołtys pobiera pensję? Ile dzieci rodzi się w ciągu roku w gminie? Czy to gmina płaci pensję nauczycielom i jakie są ich zarobki? Jak finansowani są pracownicy i działacze kultury w gminie?

Na zakończenie konferencji burmistrz Vitalij Dragan zaprosił burmistrza Mariana Burasa wraz z przedstawicielami gminy do złożenia wizyty w mieście Bershad. Wyraził także nadzieję, że współpraca Morawica – Bershad będzie mieć co najmniej takie sukcesy, jak współpraca z Bałaniwką. – Bardzo ceniliśmy sobie tę współpracę z Bałaniwką – odpowiedział z kolei burmistrz Buras. – Mam nadzieję, że będzie ona kontynuowana z korzyścią dla obu stron – podkreślił Marian Buras.

Burmistrz nawiązał także do podpisania w niedalekiej przyszłości umowy o współpracy pomiędzy Morawicą a Bershadem. Zapewnił, że ze strony naszej gminy jest taka wola i że lokalny samorząd jest gotów do podpisania takiej umowy. Włodarze wspólnie ustalili, że nastąpi to, gdy tylko warunki epidemiologiczne na to pozwolą i ustąpi pandemia koronawirusa. Do tego czasu obie strony wyraziły także chęć kontynuowania takich spotkań w formie online.

Małgorzata Bielawska