
Konferencja ˝Dziedzictwo lokalne – wartość (jeszcze) niedoceniona˝

Gmina Piekoszów rozpoczyna prace nad planem ogólnym. Podpisano umowę z wykonawcą [WIDEO]
Władze miasta i gminy Piekoszów podpisały umowę na opracowanie planu ogólnego gminy, nowego dokumentu planistycznego, który w najbliższych latach będzie podstawą do zarządzania przestrzenią i rozwoju inwestycyjnego na jej terenie. Dokument ten zastąpi dotychczasowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, dostosowując planowanie przestrzenne do wymogów nowego prawa.
Zgodnie z nowelizacją ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, każda gmina zobowiązana jest do uchwalenia planu ogólnego do połowy 2026 roku. Plan ogólny obejmie cały obszar gminy i określi główne kierunki zagospodarowania, takie jak obszary zabudowy mieszkaniowej, przemysłowej, usługowej, a także tereny zieleni, ochrony przyrody i infrastruktury technicznej. Plan ogólny zostanie sporządzony dla całego obszaru miasta i gminy Piekoszów, z wyłączeniem terenów zamkniętych, takich jak obszary istotne ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa. Prace będą prowadzone zgodnie z zapisami uchwały Nr VI/41/2024 Rady Miejskiej w Piekoszowie z dnia 26 września 2024 r. oraz w oparciu o ustawę z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz.U. z 2024 r. poz. 1130).
Opracowanie dokumentu powierzono firmie UNIPLAN Katarzyna Krupa Architektura i Urbanistyka, specjalizującej się w tworzeniu dokumentów planistycznych i projektowaniu przestrzennym, która została wyłoniona w drodze przetargu. Umowę podpisano 22 kwietnia, a zgodnie z harmonogramem prace potrwają 15 miesięcy od dnia podpisania umowy.
O szczegółach planu mówi Małgorzata Krupa, architekt, urbanista i główny projektant planu ogólnego dla miasta i gminy Piekoszów. – Plan ogólny to dokument planistyczny, który zastąpi studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Będzie podstawą do sporządzania planów miejscowych, a tam, gdzie ich nie będzie, także do wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Jego główną cechą jest to, że wszelkie rozwiązania przestrzenne muszą wynikać z danych demograficznych. Będziemy analizować chociażby wzrost lub spadek liczby mieszkańców, co pozwoli określić, gdzie i w jakim zakresie może powstać nowa zabudowa mieszkaniowa. Jest to zadanie obowiązkowe dla wszystkich gmin w Polsce, nałożone przez władze państwowe. Początkowo plan miał być gotowy do końca 2025 roku, ale z uwagi na złożoność prac termin ten został przesunięty do połowy 2026 roku. To pozwala samorządom rzetelnie i dokładnie przygotować dokument – mówi Małgorzata Krupa i podkreśla, że prace rozpoczną się od szczegółowej inwentaryzacji, analiz przyrodniczych, społecznych, kulturowych, w tym również zabytków. Na tej podstawie opracowany zostanie zarys koncepcji projektu planu. – Następnie przygotujemy dokument w oparciu o dane statystyczne i przeprowadzimy wymagane uzgodnienia z około czterdziestoma instytucjami. Po ich pozytywnym zakończeniu przedstawimy projekt mieszkańcom. Odbędą się konsultacje społeczne, podczas których będzie można składać wnioski na specjalnych formularzach przygotowanych przez ministerstwo. Każdy wniosek zostanie przeanalizowany, a lista uwag udostępniona. Po uwzględnieniu zgłoszonych opinii i ewentualnym wprowadzeniu zmian projekt trafi pod obrady Rady Miejskiej w Piekoszowie – Małgorzata Krupa, wyjaśnia główna projektantka.
Jak zaznacza burmistrz miasta i gminy Piekoszów, plan ogólny to kluczowy dokument dla przyszłości gminy. – Umożliwi on sprawniejsze podejmowanie decyzji o inwestycjach i zapewni przejrzystość zasad zagospodarowania terenu. Będziemy również zapraszać mieszkańców do udziału w konsultacjach, bo zależy nam, żeby ten dokument odpowiadał na realne potrzeby naszej społeczności – podkreśla burmistrz Teresa Jakubowska.
Prace nad planem ogólnym będą prowadzone etapami. W najbliższych miesiącach wykonawca przystąpi do analizy uwarunkowań przestrzennych, a następnie przedstawi propozycję układu funkcjonalno-przestrzennego. Po jej opracowaniu odbędą się konsultacje społeczne, podczas których mieszkańcy będą mogli zgłaszać swoje uwagi i propozycje. Plan ogólny powstanie w przeciągu 15 miesięcy.
Nie zastosowali się do ograniczenia prędkości
W ciągu zaledwie czterech dni policjanci Wydziału Ruchu Drogowego jędrzejowskiej komendy zarejestrowali 128 przypadków przekroczeń prędkości. Najwyższą, bo aż 204 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h zarejestrowali policjanci na trasie ekspresowej S7. 38-latek ukarany został mandatem karnym w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi.
Od piątku do poniedziałku policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie kontrolowali prędkość kierujących. W ciągu zaledwie czterech dni mundurowi zarejestrowali 128 przypadków niezastosowania się do ograniczenia prędkości nie tylko w obszarze zabudowanym, ale również poza nim. W piątek po godzinie 18:00 w miejscowości Boleścice w gminie Sędziszów mundurowi zatrzymali kierującą osobowego forda, za kierownicą którego siedziała 37-latka, mieszkanka sąsiedniego województwa. Policyjny miernik prędkości wskazał, że kobieta pędziła w obszarze zabudowanym 102 km/h w miejscu, gdzie maksymalnie powinna jechać 50 km/h. Mundurowi na 37-latkę nałożyli mandat karny w wysokości 1500 złotych i 13 punktów karnych oraz zatrzymali prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
W sobotę po godzinie 21:30 w miejscowości Ślęcin w gminie Nagłowice mundurowi zmierzyli prędkość 23-letniego kierującego mitsubishi. Policyjny miernik prędkości wskazał, że mężczyzna pędził w obszarze zabudowanym 90 km/h w miejscu, gdzie maksymalnie powinien jechać 50 km/h. Mundurowi nałożyli na mężczyznę mandat karny w wysokości 800 złotych i 9 punktów karnych. 23-latek skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił przyjęcia mandatu. Swoje zachowanie będzie tłumaczył w sądzie.
W niedzielę po godzinie 13:00 na trasie ekspresowej S7 w rejonie miejscowości Krzeszówka w powiecie miechowskim policjanci zatrzymali do kontroli 38-letniego kierując bmw, mieszkańca województwa małopolskiego. Jak się okazało mężczyzna przez teren powiatu jędrzejowskiego pędził aż 204 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 120 km/h. Na 38-latka policjanci nałożyli mandat karny w wysokości 2500 złotych i 15 punktów karnych.
Opr. BS
Źródło: KPP w Jędrzejowie
Stracił prawo jazdy
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego staszowskiej jednostki konsekwentnie eliminują niebezpieczne zachowania kierowców. W wielkanocny poniedziałek wspomniani policjanci zatrzymali kierującego mercedesem, który w obszarze zabudowanym przekroczył prędkość o 111 km/h oraz wyprzedził inne auto na przejściu dla pieszych. 23-latek stracił czasowo prawo jazdy i musi zapłacić dwa mandaty w łącznej wysokości 4000 zł.
Rano w wielkanocny poniedziałek funkcjonariusze staszowskiej drogówki, w miejscowości Przeczów w gminie Łubnice, zauważyli kierującego mercedesem, który wyprzedził inne auto bezpośrednio na przejściu dla pieszych. Dodatkowo po wykonaniu tego manewru, zaczął bardzo dynamicznie nabierać prędkości. Finalnie wykonany pomiar wskazał, iż 23-latek w obszarze zabudowanym jechał 161 km/h.
Mundurowi za rażące naruszenie przepisów dotyczących prędkości w obszarze zabudowanym zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania oraz ukarali go mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi. Natomiast za wyprzedzanie na przejściu dla pieszych 23-latek otrzymał mandat w wysokości 1500 zł., a jego konto kierowcy zasiliło kolejne 15 punktów karnych.
Opr. ANL
Źródło: KPP w Staszowie
Aby obejrzeć film włącz obsługę JavaScript w swojej przelądarce.
Pobierz plik Untitled.mp4 (format mp4 – rozmiar 13.57 MB)
Kolejny tryb przyspieszony za niestosowanie się do zakazów
W ubiegłą środę stopniccy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Audi. Za kierownicą auta siedział 65-latek, który podczas jazdy spożywał alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 0,25 promila alkoholu. Posiadał też dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, z czego dłuższy obowiązuje do sierpnia 2027 roku. Mieszkaniec gminy Stopnica został zatrzymany w policyjnej celi, a w piątek doprowadzony do sądu. Kodeks karny za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Stopniccy policjanci w ubiegłą środę zatrzymali do kontroli pojazd marki Audi. Kontrola miała miejsce na terenie gminy Stopnica, a jej przyczyną było to, że mundurowi widzieli jak 65-latek siedzący za kierownicą niemieckiego auta podczas jazdy, pił piwo z puszki. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał w organizmie ponad 0,25 promila alkoholu. Takie stężenie alkoholu w organizmie stanowi wykroczenie. W trakcie wykonywania dalszych czynności wyszło na jaw, że mieszkaniec gminy Stopnica posiada dwa aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jeden z nich obowiązuje do sierpnia 2027 roku. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnej celi.
W piątek w trybie przyspieszonym został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Busku – Zdroju. Sąd zastosował wobec 65-latka 3-letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, grzywnę w wymiarze 200 stawek po 50 złotych, 5000 złotych nawiązki na rzecz osób poszkodowanych w wypadkach drogowych, a także obciążył kosztami postępowania sądowego.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku – Zdroju
Niechlubne zachowanie 33-latka za kierownicą
Minione święta na drogach powiatu kieleckiego były bezpieczniejsze niż ubiegłoroczne. Niestety nie każdy kierujący wziął sobie do serca apele stróżów prawa, dotyczące nadmiernej prędkości oraz zgubnych skutków kierowania pojazdem na przysłowiowym podwójnym gazie. Niechlubnym przykładem tej grupy uczestników ruchu drogowego był 33-latek, który nie dość, że wyprzedzał na przejściu dla pieszych to jeszcze znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. To nie wszystko, gdyż okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna znajdował się wstanie nietrzeźwości.
W miniony poniedziałek policjanci z kieleckiej drogówki w Bodzentynie sprawdzali jak do obowiązujących ograniczeń prędkości na tamtejszych ulicach stosują się kierujący. Przed godziną 10.00 na celownik videorejstrator wzięli osobowego mercedesa, którego kierujący nie dość, że wykonał manewr wyprzedzania na przejściu dla pieszych to jeszcze przekroczył dozwoloną prędkość o 63 km/h. Gdy funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli okazało się, że za jego kierownicą siedzi 33- letni mieszkaniec powiatu starachowickiego, którego badanie stanu trzeźwości wykazało blisko promil alkoholu w organizmie. Z oczywistych względów 33-latek pożegnał się z uprawnieniami. Sprawa popełnionych wykroczeń zakończyła się na miejscu wysokim, bo 3500 złotowym mandatem oraz 29 punktami karnymi, z kolei jazdą w stanie nietrzeźwości zajmie się sąd. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach
Wielkanoc 2025 – podsumowanie policyjnych działań
Podczas minionych świąt, każdego dnia na świętokrzyskie drogi wyjeżdżało średnio około 150 funkcjonariuszy drogówki. Mundurowi ruszali do służby po to, by pilnować bezpieczeństwa. Obsługa zdarzeń drogowych, czuwanie nad odpowiednią prędkością i kontrolowanie trzeźwości to tylko wybrane z wielu zadań, jakie wypełniali policjanci.
Na świętokrzyskich drogach, każdego dnia, nad bezpieczeństwem czuwało około 150 policjantów drogówki. Pracy, jak zawsze było dużo. Pogoda zachęcała do licznych wyjazdów, zatem znalazło to odzwierciedlenie w natężeniu ruchu. Od piątku, aż do świątecznego poniedziałku na naszych drogach odnotowaliśmy 13 wypadków drogowych, w których rannych zostało 24 osoby. Rok wcześniej było to 10 wypadków i 9 osób rannych. Jedna ofiara śmiertelna – w niedzielnym wypadku pod Końskimi, to mniej niż rok wcześniej. Wtedy odnotowaliśmy dwa zdarzenia ze skutkiem śmiertelnym. Doszło do 103 kolizji – to o 9 mniej niż w ubiegłym roku. Policjanci przyłapali 51 osób, które kierowały będąc pod wpływem alkoholu – to o 3 więcej niż w poprzednie święta. Odnotowaliśmy o 5 mniej przypadków przekraczania prędkości w obszarze zabudowanym, skutkujących zatrzymaniem prawa jazdy – w tym roku było to 18 osób.
Z pięściami na 12-latka
Zamiast twardych dowodów potwierdzających winę wolał użyć przemocy wobec 12-latka. Mowa tu o 50-letnim kielczaninie, który z pięściami ruszył na nastolatka. Całe szczęście chłopakowi nic poważnego się nie stało, a agresor został ujęty przez dzielnicowego znajdującego się w czasie wolnym od służby.
W sobotę na ulicy Witosa dzielnicowy z Komisariatu Policji IV w Kiecach, który znajdował się w czasie wolnym od służby, dokonał ujęcia 50-letniego mieszkańca naszego miasta. Wszystko zaczęło się od sytuacji, gdy ów mężczyzna ruszył z pięściami na grupę nastolatków. Na skutek zaistniałej sytuacji niegroźnie ucierpiał 12-latek, który został uderzony przez 50-latka w twarz. Los chciał, że w okolicy znajdował się dzielnicowy, który dokonał ujęcia agresora i o zaistniałej sytuacji powiadomił dyżurnego kieleckiej komendy. O sprawie został powiadomiony również opiekun chłopaka. Jak się okazało, powodem całej sytuacji miał być fakt, że 50-latek podejrzewał nastolatka, że ten mógł uszkodzić mienie należące do niego. Niestety zamiast twardych dowodów i argumentów mężczyzna poszedł na skróty i użył przemocy, co swój finał znajdzie w sądzie.
Opr. MPK
Źródło KMP w Kielcach
Fajerwerki nie tylko w sylwestra?
Mandatem karnym zakończyło się strzelanie fajerwerkami przez mieszkańca gminy Ożarów, który w sobotni wieczór postanowił odpalić materiały pirotechniczne w parku miejskim przy ul. Mazurkiewicza w Ożarowie.
W sobotę, krótko przed godziną 21.00 do dyżurnego opatowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie o tym, że ktoś w parku miejskim w Ożarowie odpala materiały pirotechniczne. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili zgłoszenie i ustalili, że to 24-letni mieszkaniec gminy Ożarów postanowił postrzelać fajerwerkami w miejscu publicznym. Nie zważył jednak na to, że trwają Święta Wielkanocne, a nie noc sylwestrowa. Różnica jest zasadnicza, ponieważ w wymienionych okresach obowiązują inne przepisy w zakresie używania wyrobów pirotechnicznych.
Strzelanie petardami w Polsce jest regulowane przez przepisy prawa miejscowego oraz przepisy porządkowe ustanowione na podstawie obowiązujących ustaw. Zgodnie z przepisami fajerwerki i inne materiały pirotechniczne można odpalać jedynie na terenie prywatnym za zgodą jego właściciela i z wyłączeniem godzin nocnych od 22 wieczorem do 6 rano. Natomiast zgodnie z art. 40 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym, rady gmin mogą wydawać przepisy porządkowe w zakresie nieuregulowanym w innych ustawach, jeżeli jest to konieczne dla ochrony życia, zdrowia, porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego. Oznacza to, że legalne używanie fajerwerków w przestrzeni publicznej może być ograniczone do wyznaczonych dni, tradycyjnie 31 grudnia i 1 stycznia, podczas obchodów Sylwestra i Nowego Roku. Poza tymi datami ich używanie na terenach publicznych, takich jak ulice czy parki, jest zabronione i może zakończyć się mandatem karnym nawet do 5 tys. zł.
Za swój występek 24 – latek ukarany został mandatem karnym.
Opr. KCW
Źródło: KPP w Opatowie
Nocna przejażdżka motorowerem zakończona w areszcie
Nawet pięć lat więzienia grozi 33-letniemu mieszkańcowi Skarżyska – Kamiennej, który złamał sądowy, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna wpadł w niedzielę podczas nocnej przejażdżki motorowerem. Dodatkowo był poszukiwany. Za niezapłaconą grzywnę najbliższy miesiąc spędzi za kratkami.
W niedzielę po godzinie 22.00 mundurowi ze skarżyskiej drogówki na ulicy Piłsudskiego zatrzymali do kontroli motorower. Za kierownicą skutera siedział 33-letni skarżyszczanin. Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, bo nie zgłosił się w wyznaczonym terminie do zakładu karnego. W więziennej celi musi odsiedzieć miesiąc za niezapłaconą grzywnę. Szybko wyszło na jaw, że pobyt 33-latka za kratami może znacznie się wydłużyć. Kierując jednośladem złamał bowiem, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, orzeczony przez sąd za jazdę w stanie nietrzeźwości.
Za niestosowanie się do sądowych wyroków grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności.
Opr. JG
źródło: KPP w Skarżysku – Kamiennej