Uwaga kierowcy. Zbliżają się utrudnienia na ruchliwej trasie
9 lutego rozpoczną się prace związane z budową ronda turbinowego na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 762, z wjazdem do Czerwonej Góry i w kierunku kopalni Jaźwica. W miejscu prac zostanie wprowadzona tymczasowa organizacja ruchu.
Michał Trzebiński, zastępca naczelnika wydziału inżynierii ruchu i ewidencji dróg w Świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Kielcach informuje, że w czwartek rozpocznie się I etap budowy. Zakłada zwężenie wszystkich jezdni o jeden pas ruchu, na odcinkach o długości 100 metrów. Ten etap może potrwać dwa tygodnie i nie powinien negatywnie wpływać na przejazd przez skrzyżowanie.
Koszt budowy ronda to 11 mln zł. Kierowcy pojadą nim jeszcze w tym roku.
Podaruj Serce na Walentynki!
Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny oraz Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach zapraszają na wydarzenie pn. Podaruj Serce na Walentynki!
12 lutego w godz. 10-14 w hali „Pod Basztami” odbędzie się zbiórka krwi dla Pani Renaty Żarnotal-Peaslee, chorej na ostrą białaczkę szpikową. Najbardziej potrzebna jest krew oraz płytki grup BRH- oraz 0RH-. Pani Renata jest mamą ucznia z Powiatowego Zespołu Szkół w Chęcinach.
Gorąco zachęcamy zarówno honorowych dawców, jak i osoby zdrowe i pełnoletnie, które nie oddawały jeszcze krwi. Pomóżmy razem i podarujmy krew – cenny dar życia!
Walentynkowe losowanie!
Każda para, która zgłosi się mailowo do 10 lutego do godz. 12:00 na adres sekretariat@ckis.checiny.pl i podaruje krew w niedzielę 12 lutego, weźmie udział w losowaniu kolacji dla dwojga ufundowanej przez restaurację „Zajazd Pod Srebrną Górą” w Chęcinach oraz restaurację „Pod Zamkiem” w Chęcinach. Losowanie kolacji odbędzie się o godz. 14:00.
Podaruj Serce na Walentynki – to nic nie kosztuje, a może uratować życie.
Pochodzący z gminy Chęciny Piotr Sinkiewicz spełnia swoje marzenia. Wygrał walkę MMA podczas gali CAVE MMA w Jastrzębiu-Zdroju
Pochodzący z gminy Chęciny Piotr Sinkiewicz reprezentujący Miejski Klub Sportów Walki Korona Kielce wygrał przez decyzję sędziów jedną z walk MMA podczas emocjonującej gali CAVE MMA, która odbyła się 13 stycznia w Jastrzębiu-Zdroju. Jego rywalem był również debiutujący w formule zawodowej Przemysław Kampa. To była bardzo dobra walka, pełna emocji i pełna zwrotów akcji.
Piotr Sinkiewicz ma 28 lat i pochodzi z Gminy i Miasta Chęciny. Tu się uczył, skończył liceum, a następnie studia licencjackie z ekonomii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Obecnie pracuje jako przedstawiciel handlowy i cały czas trenuje sporty walki, w których zaczyna odnosić coraz większe sukcesy zawodowe. – Sport towarzyszył mi od dziecka, czy to amatorski, czy tak jak teraz już zawodowy. Ciężko mi sobie wyobrazić życie bez sportu. Wszystko zaczęło się tak naprawdę od piłki nożnej. W wieku siedmiu lat zacząłem grać w GKS Nowiny. Po pięciu latach trafiłem do Klubu Sportowego „Piast” Chęciny, gdzie grałem blisko dwa lata – wspomina Piotr Sinkiewicz. – Przygodę z treningami sztuk walki zacząłem około dziesięciu lat temu, choć wcześniej przeplatały się już te treningi z treningami na boisku. Trenowałem boks i Ju-jitsu. Miałem dobre podstawy i po dwóch latach wszedłem w formułę treningów stricte pod walki MMA, które łączą ze sobą właściwie wszystkie płaszczyzny walk, w tym uderzenia z zapasami i z Ju-jitsu. W każdej płaszczyźnie trzeba się nieustannie szkolić i trenować, jeśli myśli się o walkach zawodowych – tłumaczy.
Jak zaznacza ma fantastycznych trenerów. – Trenuję w Miejskim Klubie Sportów Walki Korona Kielce. To miejsce, w którym można kompleksowo rozwijać swoje ciało i umiejętności w takich dyscyplinach jak boks, zapasy, BJJ i MMA. Jest tu profesjonalna siłownia, największa mata w regionie o powierzchni 250m² i oczywiście profesjonalna kadra trenerska. Klub rozwija się bardzo szybko i ma już wielu utytułowanych zawodników – podkreśla Piotr Sinkiewicz. Warto zaznaczyć, że Miejski Klub Sportów Walki Korona Kielce mieści się przy ulicy Pocieszka 17, a zajęcia prowadzone są tu dosłownie dla wszystkich, począwszy już od czwartego roku życia.
Zanim Piotr Sinkiewicz stanął na ringu minął rok na amatorskich zawodach dla juniorów. Jak mówi, nie było to duże wyzwanie. Wygrywał większość walk, a jego ogromny potencjał dostrzegli i docenili trenerzy. W końcu, 13 stycznia, wszedł do oktagonu na swoją pierwszą zawodową walkę podczas gali CAVE MMA w Jastrzębiu-Zdroju. W hali widowiskowo-sportowej stoczono pojedynki w formule semi-pro MMA, MMA, a także Cave Rules, w której odbyła się ostatnia potyczka gali. Trzeba przyznać, że to było prawdziwe święto sportów walki, a wszyscy wojownicy dali w tym dniu niezapomniane pojedynki pełne prawdziwych emocji. – Dzień przed walką naprawdę się stresowałem. Pomimo, że miałem świadomość bardzo dobrego przygotowania. Trenowałem od sześciu nawet do dziesięciu razy w tygodniu. Poza ogromnym wsparciem moich trenerów miałem też niesamowite wsparcie kolegów z Miejskiego Klubu Sportów Walki Korona Kielce. Na trybunach głośno wspierało mnie blisko 130 osób. Wiedziałem, że muszę dać z siebie wszystko – mówi Piotr Sinkiewicz, który podczas swojej pierwszej zawodowej walki MMA w oktagonie spotkał się z Przemysławem Kampą. Był to rywal z bardzo dobrym rekordem amatorskim, który również debiutował w formule zawodowej. Po emocjonującej i bardzo wyrównanej walce decyzją sędziów zwyciężył pochodzący z Chęcin Piotr Sinkiewicz.
Trzeba przyznać, że pierwsza walka Piotra w formule zawodowej MMA była niezwykle udanym debiutem. Dziś można powiedzieć, że znalazł się on w czołówce najlepszych świętokrzyskich zawodników MMA. – Jeśli chodzi o nasz region, to słynie on z wysokiego poziomu sportów walki. Można tu znaleźć nie tylko doskonałe warunki do trenowania i rozwoju, ale przede wszystkim profesjonalnych trenerów – mówi Piotr Sinkiewicz, który zachęca do uprawiania sportów. – Każda aktywność fizyczna działa prozdrowotnie. Sport kształtuje charakter, uczy dyscypliny, ale też pokory i cierpliwości w dążeniu do celu. Warto uprawiać sport, do czego gorąco zachęcam – przekonuje Piotr Sinkiewicz, który po zwycięskiej walce zawodowej MMA stoczonej podczas gali CAVE MMA regeneruje siły i nadal trenuje, a już jesienią planuje kolejne walki.
Sprawcy rozboju schwytani
Decyzją kieleckiego sądu najbliższe 2 miesiące w areszcie spędzą dwaj mężczyźni, którzy dokonali rozboju na terenie gminy Nowiny. To efekt ustaleń i zatrzymań funkcjonariuszy z Komisariatu Policji w Chęcinach. Śledczy ustalili, że 26 i 30-latek w godzinach wieczornych w miniony czwartek napadli na 63-latka i zabrali mu saszetkę z dokumentami, pieniędzmi oraz telefonem komórkowym. Za rozbój kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.
W godzinach wieczornych w miniony czwartek wpłynęło zgłoszenie o rozboju, zaistniałym na terenie gminy Nowiny. Krótko przed godziną 20, na numer alarmowy zadzwonił 63-latek informując, że gdy wysiadł na końcowym przystanku autobusowym, dwaj nieznani mu mężczyźni zaatakowali go od tyłu. Napastnicy wyrwali mu z ręki saszetkę z dokumentami, pieniędzmi oraz telefonem komórkowym po czym oddalili się w nieznanym kierunku. Sprawą zajęli się funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Chęcinach, którzy szybko ustalili sprawców rozboju. Już następnego dnia zostali zatrzymani. Do policyjnej celi trafiło dwóch mężczyzn w wieku 26 i 30 lat, którzy w sobotę na wniosek sądu zostali aresztowani na najbliższe 2 miesiące. Za rozbój grozi im do 12 lat więzienia.
Opr. MP
Skuteczny cios w nielegalny hazard
Wspólne działania sandomierskich policjantów i funkcjonariuszy z kieleckiego Oddziału Urzędu Celno-Skarbowego zaowocowały likwidacją nielegalnego salonu do gier hazardowych. Stróże prawa zabezpieczyli 3 urządzenia do gier oraz 4000 zł.
W ubiegły czwartek tj. 2 lutego sandomierscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej przy wsparciu funkcjonariuszy z Urzędu Celno-Skarbowego w Kielcach doprowadzili do likwidacji nielegalnego salonu do gier hazardowych, który mieścił się na terenie gminy Obrazów. Późnym popołudniem mundurowi weszli do kontenera, gdzie prowadzony był nieuczciwy proceder i zabezpieczyli 3 urządzenia do gier hazardowych oraz pieniądze w kwocie 4 tys. złotych.
Dalszym wyjaśnianiem okoliczności funkcjonowania tego miejsca zajmą się funkcjonariusze z KAS w Kielcach.
Opr. MO
Źródło: KPP w Sandomierzu
Ależ to była zabawa!
Ponad 200 wspaniałych pań, gospodyń, spełnionych i aktywnych zawodowo kobiet i seniorek z Kół Gospodyń Wiejskich uczestniczyło w drugim już spotkaniu pn. „Kobiety z pasją … sposób na ciekawe życie”, które się odbyło w Europejskim Centrum Edukacji Geologicznej Uniwersytetu Warszawskiego w Korzecku, w gminie Chęciny.
Zaproszone panie działają na terenie kilku gmin powiatu kieleckiego: Chęcin, Mniowa, Strawczyna, Piekoszowa, Nowin, Łopuszna i Morawicy. Niektórym towarzyszyli mężowie czy koledzy z KGW.
Swoimi doświadczeniami z życia podzieliły się trzy panie. ponadprzeciętne i mimo różnego wieku, są niezwykle aktywne zawodowo. Pracują, tworzą i dają z siebie więcej, niż od nich tego się oczekuje. Potrafią łączyć różne środowiska i są także inspiracją dla innych pań. To artystka ludowa Józefa Bucka, dyrektor Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury w Łopusznie Beata Starzyk i szefowa KGW Sasanki z gminy Mniów Aneta Sidor. Panie opowiedziały o sposobach na ciekawe życie, mówiły jak czerpać radość i satysfakcję z niego na każdym jego etapie. Przekazały dobre praktyki, podpowiedziały jak można aktywnie i ciekawe spędzić czas.
Bohaterki spotkania – Józefa Bucka, Beata Starzyk i Aneta Sidor przekonywały, że czerpać radość z życia można w każdym wieku, także na emeryturze.
– Emerytura to nie koniec życia – zapewniała artystka ludowa Józefa Bucka. – Ja dopiero zaczynam życie na emeryturze. Mówi się, że wtedy jest więcej czasu, ale ja się nie nudzę, zawsze mam coś do zrobienie, a to wieniec, a to palmy – mówiła.
Z kolei Beata Starzyk podkreślała, że najważniejsza jest pasja, która nakręca nas do działania w każdym wieku. – Pasja powoduje, że chce się żyć, a na emeryturze jest właśnie najwięcej czasu, by realizować swoje pasje. To dobry czas, kiedy możemy się zając tym, co nam w duszy gra – przekonywała.
Szefowa KGW ”Sasanki” Aneta Sidor mówiła, że panie, które należą do koła, a większość z nich jest na emeryturze, są bardzo aktywne. – Dopytują kiedy będą spotkania, chętnie angażują się w różne akcje. Zawsze mogę na nie liczyć – zapewniała.
Bohaterki spotkania dzieliły się także swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami w temacie „Co możesz dać od siebie innym”. Józefa Bucka mówiła o radości jaką daje jej przekazywanie tradycji młodym. – Zależy mi, by ta tradycja przetrwała. Wieńce, które robię cieszą mnie, ale dają też radość innym, rozsławiają naszą piękną ziemię świętokrzyską. Zależy mi też by przetrwała gwara świętokrzyska, dlatego tak ważne jest przekazywanie jej młodemu pokoleniu – podkreślała.
Beata Starzyk mówiła o swojej pasji jaką jest zielarstwo i sposobach dzielenia się nią z innymi. – Opowiadam, jak można wykorzystać zioła, spaceruję z dzieciakami po polach, pokazuję im różne rośliny i zwracam uwagę na piękno przyrody – mówiła.
Bohaterki zjazdu opowiadały jak ważne jest pomaganie, ale zwracały również uwagę na bezinteresowność w niesieniu pomocy innym.
O tym jak ważny jest choćby najmniejszy gest wsparcia mówiła Aneta Sidor. -Nie zapominajmy o zwykłym dziękuję, proszę, przepraszam. Zapytajmy – co u ciebie słychać? – podkreślała.
– Nie oczekujmy nic w zamian, dzielmy się tym co mamy, także dobrym słowem. Pamiętajmy o ludziach starszych, którzy często są zamknięci sami w czterech ścianach – podkreślała z kolei Józefa Bucka podczas spotkania.
– Dawanie daje radość, dlatego starajmy się być dobrzy. Ważne by okazywać pomoc, ale też umieć ją przyjmować, dlatego zaufajmy innym, otwórzmy się na drugiego człowieka – przekonywała Beata Starzyk.
Panie przekonywały również że uśmiech, ruch, wspólne spotkanie to najlepsza witamina życia. – Mimo wielu zajęć mam czas na spotkania z innymi, założyłam nawet nowe koło gospodyń wiejskich i wspólnie z innymi seniorkami prężnie działamy, piszemy dużo tekstów gwarą świętokrzyską, pielęgnujemy nasze bogate tradycje. Wiadomo w życiu bywa różnie, ale nie wolno się poddawać, trzeba iść do przodu – zachęcała do działania Józefa Bucka.
O ziołowych witaminach i aktywności ruchowej opowiadała Beata Starzyk. – Zioła, które rosną wokół nas mają dużo dobroczynnych właściwości i szerokie zastosowanie w kosmetyce, kulinariach. To apteka i spiżarnia na zewnątrz. Ważny jest też ruch, możemy się dotlenić, poczuć się lepiej. Chodźmy, spacerujmy jak najwięcej – zachęcała panie.
– Aktywności niejeden młody człowiek może nauczyć się od starszych – zapewniała z kolei Aneta Sidor, która dzieliła się swoimi spostrzeżeniami ze swojego koła. – Nie zamykajmy się w domach, jeżeli są jakieś wyjazdy korzystajcie. Takie spotkania jak to bardzo integrują ludzi – zwracała się do uczestniczek zjazdu.
Wszystkie bohaterki spotkania zgodnie przyznały, że kobiety mają ukrytą siłę i potrafią radzić sobie w różnych życiowych sytuacjach. Dbają o rodzinne ciepło, harmonię w domu, są silne. – Nasza siłą jest koieca mądrość – przekonywały – Józefa Bucka, Beata Starzyk i Aneta Sidor.
Pomysłodawcą spotkań jest starosta kielecki Mirosław Gębski, który podkreślił, że to już drugie z cyklu spotkań „Kobiety z pasją”. – Pierwsze miało miejsce w Ciekotach. Teraz spotykamy się w Korzecku, w prawdziwie zimowej, pięknej scenerii. Pogoda nas trochę zaskoczyła, dlatego tym bardziej dziękuję za waszą obecność, za to, że panie tak licznie odpowiedziały na nasze zaproszenie i życzę udanego spotkania z bohaterkami zjazdu. A jak wrócicie do domu zachęcam do skosztowania miodu, który panie dostałyście – mówił starosta.
Podczas spotkania obecni byli wójt Strawczyna Tadeusz Tkaczyk, radni powiatowi Łukasz Woźniak i Tomasz Gruszczyński. Podczas spotkania odbył się konkurs z nagrodami. Kobiety miały szanse wygrać gadżety ufundowane przez Starostwo Powiatowe w Kielcach. Otrzymały także książki i pyszne miody. Całość poprowadziła Magdalena Sitek. Na zakończenie zagrały na fortepianie Monika Kozak i na skrzypcach Julia Ślewa.
Dziękujemy za Waszą obecność i widzimy się w piątek, w Chmielniku.
Nocna kontrola z narkotykami w tle
Kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi 22-letniemu mieszkańcowi gm. Obrazów podejrzewanemu o posiadanie zabronionych substancji. Młody mężczyzna wpadł w sobotnią noc podczas policyjnej kontroli.
W sobotnią noc sandomierscy policjanci patrolujący rejon miasta przeprowadzili kontrolę pojazdu Audi. W niemieckim aucie znajdowało się czterech młodych mężczyzn. Mundurowi w trakcie czynności znaleźli w samochodzie plastikowy pojemnik, w którym znajdowało się 10 białych tabletki. Mężczyźni zostali zatrzymani, jednak finalnie to 22-latek – właściciel pojazdu przyznał się do posiadania zabronionych substancji, które po wstępnej analizie zidentyfikowane zostały jako tabletki ekstazy.
Opr. MO
Źródło: KPP Sandomierz
Fałszywki wymieniał na prawdziwe pieniądze
Ostrowieccy policjanci zatrzymali 28 –latka, podejrzewanego o kradzież oraz doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi przy rozmienianiu 200 złotowego banknotu w sklepach na terenie miasta. Jak się krótko później okazało, mężczyzna posługiwał się tzw. kolekcjonerskimi banknotami, nieprzedstawiającymi żadnej wartości. Teraz za swoje postępowanie mężczyzna odpowie przed sądem, grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek ostrowieccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu zatrzymali 28- latka. Mężczyzna podejrzewany jest o dokonanie kradzieży oraz doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi dwóch pracownic sklepów. Sprawca ten pod pretekstem rozmienienia banknotu o nominale 200 złotych, który w rzeczywistości był banknotem tzw. kolekcjonerskim przychodził do placówek handlowych, gdzie wprowadzał w błąd kasjerki. W jednym przypadku nie czekał na rozwój sytuacji, tylko wyrwał ekspedientce pieniądze z ręki. Jak się okazało mężczyzna już wcześniej trudnił się takim procederem. Teraz za swoje postępowanie 28- latek odpowie przed sądem, grozić mu może kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Opr. RD
Źródło: KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim