Świętokrzyscy policjanci zatrzymali w poniedziałek 31- letniego mieszkańca Kielc. Mężczyzna na jednym z przystanków w centrum miasta zaatakował 19- latka, próbując zabrać mu telefon. Ponadto napastnik w trakcie zatrzymania znieważył mundurowych z oddziału prewencji. 31- latka rozliczy teraz sąd, a grozi mu nawet do 12 lat za kratkami.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek przed godziną 14 w centrum miasta. Na jednym z przystanków czekał 19- latek, pochodzący z gminy Strawczyn. W pewnym momencie do nastolatka podszedł nietrzeźwy mężczyzna i próbował wyrwać mu z ręki telefon komórkowy, wart 1500 złotych. Pomimo, że napastnik zaczął szarpać pokrzywdzonego, ostatecznie nie udało mu się zrabować telefonu. Widzący całe zajście świadkowie wezwali na miejsce stróżów prawa, a napastnik w pewnym momencie podjął próbę ucieczki. Sam pokrzywdzony dogonił napastnika, a następnie przekazał w ręce mundurowych z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach. Na tym jednak nie koniec kłopotów 31- latka. Mężczyzna, który w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu, wyraźnie nie umiał zapanować nad sobą i zaczął ubliżać funkcjonariuszom. Napastnik trafił do policyjnego aresztu.
31- latek, gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty usiłowania rozboju i znieważenia funkcjonariuszy. Łącznie grozi mu nawet 12 lat za kratkami.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach