Starachowicki sąd oceni wyczyny drogowe 35- letniego kierowcy forda. Ten mężczyzna w poniedziałkowe popołudnie wjechał w jedną z wiat przystankowych na terenie Bodzentyna. W chwili zdarzenia kierujący miał w swoim organizmie 2 promile. I oprócz tego mnóstwo szczęścia, że żadnej ze znajdujących się w pobliżu osób nic poważnego się nie stało.
Do darzenia doszło w poniedziałek, po godzinie 16 w centrum Bodzentyna. Osobowy ford w pewnym momencie wjechał w wiatę przystankową, a będący za kierownica tego auta mężczyzna próbował uciec. Nie zdążył, bo chwilę po zgłoszeniu na miejscu pojawili się policjanci z pobliskiego komisariatu. Stróże prawa ustalili, że kierujący fordem, 35- latek był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że miał w swoim organizmie 2 promile alkoholu.
Szczęśliwie, żadna ze znajdujących się w pobliżu osób nie ucierpiała. W przeszłości niestety takie sytuacje kończyły się tragicznie, choćby w listopadzie 2017 roku przy ul. Grunwaldzkiej czy w listopadzie 2018 roku na ul. Leśniówka.
Wszystkie osoby, które były świadkami poniedziałkowego zdarzenia z miejscowości Bodzentyn, zwłaszcza które znajdowały się w chwili kolizji w pobliżu wiaty przystankowej, prosimy o zgłaszanie się do Komisariatu Policji w Bodzentynie osobiście, przy ul. Piłsudskiego 3 lub o kontakt telefoniczny pod numerem 47 801 1316.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach