Były gratulacje, upominki i słowa uznania. Noworoczne spotkanie Orkiestry Dętej ze Strawczyna oraz Zespołu Ludowego „Swojaki” z władzami gminy Strawczyn stało się również doskonałą okazją do podziękowań za wszelkie działania artystyczne obu zespołów. Nie zabrakło też wzruszeń podczas oficjalnego pożegnania dotychczasowej kapelmistrz Katarzyny Korus, która po dwóch latach kierowania strawczyńską orkiestrą musiała podjąć decyzję o rezygnacji z jej dalszego prowadzenia z powodu swoich zawodowych planów.
Noworoczne spotkanie Orkiestry Dętej ze Strawczyna i Zespołu Ludowego „Swojaki” rozpoczęło się od wzruszającego pożegnania odchodzącej kapelmistrz Katarzyny Korus. Były ogromne bukiety kwiatów i gorące podziękowania za wkład pracy nad reaktywacją strawczyńskiej orkiestry. – Z nieukrywanym żalem przyjęliśmy wiadomość o odejściu Pani Kasi z naszej Orkiestry Dętej. Rozumiemy jednak decyzję i życzymy rozwoju i spełnienia w nowej pracy – życzył wójt gminy Strawczyn Tadeusz Tkaczyk podczas uroczystości. Jak podkreślał to głównie dzięki pani kapelmistrz grupa została reaktywowana i zaczęła mocno się rozwijać, co było widoczne podczas wielu koncertów granych nie tylko w czasie lokalnych wydarzeń. – Orkiestra pięknie prezentowała swoje muzyczne zdolności podczas koncertów na żywo, jak i online, wspaniale promując gminę Strawczyn. Żegnając panią kapelmistrz po dwóch latach sprawowania kierownictwa nad orkiestrą, dziękujemy za stworzenie w zespole wspaniałej atmosfery i wyrażamy jednocześnie nadzieję, że zawsze będzie wspierać działania naszych muzyków, motywować chociażby na odległość i napędzać do działania. Pani Kasia zostawia u nas odrobinę swojego talentu i mnóstwo pozytywnej energii, która mam nadzieję nie zgaśnie i będzie podtrzymywana przez kolejnego kapelmistrza – podkreślał wójt Tadeusz Tkaczyk, przekazując na ręce odchodzącej kapelmistrz piękny bukiet kwiatów i drobne upominki.
Podziękowania na ręce kapelmistrz Katarzyny Korus złożył także dyrektor SCKSIC Łukasz Wożniak, kierownik Mariusz Łuszczek oraz członkowie Orkiestry Dętej. – Dziękujemy, że każdy z nas mógł się czuć w naszej orkiestrze jak w jednej wielkiej rodzinie. Dziękujemy za cenne wskazówki, za każde dobre słowo wsparcia, za motywację, pozytywną energię, szczerość i stworzenie atmosfery, która pozwoliła każdemu z nas być sobą, rozwijać się i cieszyć się wspólnym muzykowaniem – dziękował Bartek Bednarczyk w imieniu wszystkich członków Orkiestry Dętej za dwa lata wspólnej pracy. Wzruszona kapelmistrz zapewniła wszystkich członków zespołu o swoim wsparciu. – Patrząc jak duże postępy przez te dwa lata zrobili wszyscy członkowie zespołu, mogę śmiało powiedzieć, że odchodzę stąd spełniona. Cieszę się, że udało nam się zrealizować również projekt „Z muzyką za pan brat”, dofinansowany z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, dzięki któremu do Orkiestry dołączyło wielu młodych muzyków. Z żalem zostawiam ich wszystkich, niemniej jednak decyzja ta była podyktowana moim odpowiedzialnym podejściem do rozwoju orkiestry. Praca jaką podjęłam wymaga ode mnie bardzo dużego zaangażowania, również czasowego. Nie mogłam dopuścić do sytuacji konieczności odwoływania prób. Prowadzenie orkiestry jest dużym wyzwaniem i wymaga ogromnej samodyscypliny. Na rozwój orkiestry i jej sukces pracuje każdy indywidualnie, również kapelmistrz. Niemniej jednak, zawsze możecie liczyć na moje wsparcie i już czekam z niecierpliwością na zaproszenie na koncert. Dziękuję za cudowny czas, wspaniałą atmosferę i niezapomniane poczucie humoru. Zostawiam was w dobrych rękach i będę obserwować wasze postępy – zapowiedziała wzruszona kapelmistrz. Szczególne podziękowania skierowała też na ręce wójta, który jak podkreślała, zawsze chętnie wspiera ich wszelkie działania i inicjatywy.
Kapelmistrz Katarzyna Korus mieszka w Tumlinie w gminie Zagnańsk, gdzie pełni funkcję radnej i przewodniczącej Komisji Kultury i Oświaty. Jest absolwentką między innymi Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ludomira Różyckiego w Kielcach, Instytutu Edukacji Muzycznej Wydziału Pedagogicznego i Artystycznego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego oraz Wyższej Szkoły Humanistyczno-Ekonomicznej w Brzegu, gdzie skończyła studia podyplomowe na kierunku zarządzanie oświatą. Kierownictwo nad Orkiestrą Dętą w Strawczynie objęła z początkiem 2020 roku. – To będą dla mnie dwa niezapomniane lata – przyznaje Katarzyna Korus. – Pamiętam, że na nasze pierwsze spotkanie przyszło dwanaście osób. A pierwszy koncert zagrało już 42 muzyków. Ogromnie się cieszę, że mogłam przyczynić się do reaktywacji orkiestry. Przyszło mi tu pracować w trudnych czasach, bo przecież niedługo po tym jak objęłam tu kierownictwo wybuchła pandemia koronawirusa. Mimo to nie siedzieliśmy z założonymi rękami, tylko przenieśliśmy się do internetu. Próby były zdalnie, nawet udało się zagrać wspólny koncert. Wszyscy na to ciężko pracowali i bardzo przykładali się do szlifowania swoich talentów – mówi Katarzyna Korus, a jej podopieczni przyznają, że Pani Kasi będzie im bardzo brakować. – Scaliła nas wszystkich, przyczyniła się do reaktywacji zespołu i ściągnęła wiele nowych osób dzięki swojej osobowości. Jest fantastycznym nauczycielem i muzykiem. Przy niej poczuliśmy wspólnotę i nowe możliwości – mówi Mateusz Buchcic, który w orkiestrze grał od początku jej istnienia z przerwą trzyletnią. To on zaprosił na spotkanie z panią Kasią swojego kolegę. – Przyszedłem, porozmawiałem z nią i zostałem. Zawsze chciałem grać, ale wcześniej nie było okazji. Dziś orkiestra jest ważną częścią mojego życia. Wszyscy cieszymy się, kiedy nasza pasja sprawia innym przyjemność. Gramy nie tylko dla siebie, ale przecież też dla ludzi. Tu się realizujemy. Kasia odchodzi, ale my zostajemy. Orkiestra to już część nas. Zostajemy i działamy. Idziemy przed siebie i z całą pewnością zaprosimy Kasię na nasz najbliższy koncert – zapewnia jeden z członków Orkiestry Bartek Bednarczyk.
Na zakończenie wszyscy muzycy obecni podczas spotkania otrzymali podziękowania za zaangażowanie w działalność na rzecz swoich zespołów oraz drobne upominki.
