Piłkarskie talenty będą szlifowane w Morawicy

0
W Centrum Samorządowym w Morawicy umowę współpracy podpisali przedstawiciele Miasta i Gminy Morawica Burmistrz Marian Buras, Kopalni Wapienia Morawica prezes Józef Dąbek oraz Klubu Sportowego Moravia Morawica prezes Przemysław Strójwąs i wiceprezes Tomasz Wierzbicki. W ten sposób powstała Akademia Piłkarska „Kopalnia Talentów Moravia Morawica”.   W Centrum Samorządowym dzisiaj powołano do życia  Akademię Piłkarską „Kopalnia Talentów Moravia Morawica”. Finansowymi partnerami projektu, który będzie realizowany przez klub będą Miasto i Gmina Morawica oraz Kopalnia Wapienia Morawica S.A. Dyrektorem sportowym akademii został Tomasz Wilman. Zależy nam bardzo na tym, żeby sportową siłę naszego klubu budować na wychowankach. Ci młodzi ludzie będą tutaj trenować, a później występować w zespołach seniorskich. Już dzisiaj jesteśmy dumni z zespołu seniorów grającego na co dzień w IV lidze – gdzie w kadrze występuje aż 14 naszych wychowanków – powiedział Burmistrz Marian Buras. Dziękuję za ten projekt, który powstał po to, żeby zatrzymać w Morawicy nasze dzieci. Chcemy, żeby talenty rosły i rozwijały się w naszej gminie. Nie musiały nigdzie jeździć. W przyszłości na tych młodych piłkarzach będzie oparta pierwsza drużyna Moravii – dodaje prezes kopalni Józef Dąbek. Podopieczni akademii będą trenować na naturalnych boiskach KS Moravia oraz sztucznym w Bilczy. W przyszłym roku zyska ono tzw. balon i będzie można trenować tam również zimą. Do dyspozycji młodych piłkarzy będzie również  9. boisk wielofunkcyjnych i 5. sal sportowych na terenie całej gminy.  - 20200909_103835__copy_.jpg Na zdjęciu (od lewej): Marian Buras – burmistrz Miasta i Gminy Morawica Morawicy, Józef Dąbek – prezes Kopalni Morawica S.A., Przemysław Strójwąs – prezes KS Moravia Morawica, Tomasz Wierzbicki – wiceprezes KS Moravia Morawica i Tomasz Wilman – dyrektor Akademii Piłkarskiej Kopalnia Talentów Moravia Morawica   Pierwszym na mierzalnym celem Akademii jest duża liczba zadowolonych dzieci. Chcemy, żeby było ich nawet dwieście. W perspektywie chcielibyśmy, żeby nasi wychowankowie grali w drużynach trzecioligowych. Marzeniem jest oczywiście ekstraklasa i reprezentacja Polski, ale twardo stąpamy po ziemi – dodał prezes K.S. Moravia Przemysław Strójwąs.          O Akademii opowiada dyrektor sportowy Tomasz Wilman: Przekonała mnie wizja i zaangażowanie tych ludzi. Celem projektu jest pozwolenie dzieciakom na realizowanie marzeń. Na efekty w postaci zasilania pierwszej drużyny, pewnie przyjdzie nam jeszcze poczekać. Pierwszym efektem będzie zadowolenie dzieci i rodziców. Będą one chętnie przychodziły do naszego klubu, będą trenowały, a boiska klubu będą tętniły życiem do późnych godzin wieczornych. Miasto i Gmina Morawica od lat rozwija się dynamicznie i mogę powiedzieć, że realizacja tego projektu sportowego jest tego dopełnieniem. Tomasz Wilman, na co dzień trener piłkarski mieszkający w naszej gminie, posiadający licencję trenerską UEFA PRO, przez wiele lat pracował z młodzieżowymi grupami Korony Kielce, a w 2016 roku był szkoleniowcem pierwszego zespołu Korony. Dzisiaj, po blisko czterech latach od pracy w Ekstraklasie, prowadzi zespół Megamocni,  zrzeszająca osoby z niepełnosprawnościami, prowadzona przez Fundację na Rzecz Promocji Sportu Osób Niepełnosprawnych. W 2019 został laureatem brązowej nagrody w kategorii najlepszy lider w konkursie europejskiej federacji piłki nożnej UEFA Grassroots Awards. Akademia Piłkarska „Kopalnia Talentów Moravia Morawica” prowadzi już zapisy dla chłopców i dziewczynek urodzonych w latach 2007 – 2015. Szczegóły dotyczycące zapisów poniżej:   Foto: referat kultury, sportu i promocji  

Jacek Kubicki

Poznaliśmy Mistrzów Polski w Tenisie Stołowym Weteranów turnieju rozgrywanego w Hali Sportowej w Bilczy

0
Ponad 200 zawodniczek i zawodników rywalizowało w Hali Sportowej w Bilczy w Indywidualnych Mistrzostw Polski weteranów w tenisie stołowym. Miasto i Gmina Morawica gościła najlepszych weteranów w kategorii 40+, zawody rozgrywane były od piątku do niedzieli. Miasto i Gmina Morawica sprawowało patronat nad mistrzostwami, przez trzy dnia nasza gmina gościła najlepszych tenisistów weteranów z całej Polski, którzy prze ubiegły weekend korzystali z atrakcji naszej gminy. Mistrzostwa otworzyli i wręczali nagrody dla najlepszych zawodników i zawodniczek Burmistrz Miasta i Gminy Morawica Marian Buras oraz Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sportu Anna Krupka. Nestorzy polskiego tenisa stołowego rywalizowali w hali Sportowej w Bilczy w grze pojedynczej, grze podwójnej i grze mieszanej. Złotymi medalistami krajowych mistrzostw w singlu zostali: Małgorzata Sawecka (kobiety 40-49 lat), Dorota Paluch (kobiety 50-50 lat), Elżbieta Pieczarkowska (kobiety 60-64 lata), Anna Maruszczak (kobiety 65-74 lata), Witold Skubiszewski (mężczyźni 40-49 lat), Krzysztof Piński (mężczyźni 50-59 lat), Jan Molęda (mężczyźni 60-64 lata), Henryk Prusiński (mężczyźni 65-69 lat), Zbigniew Siódmok (mężczyźni 70-74 lata), Leon Pawlak (mężczyźni 75-59 lat) i Wiktor Mizerski (mężczyźni od 80 lat) W grze podwójnej na najwyższym stopniu podium stanęli: Katarzyna Bielak/Iwona Rosik (kobiety 40-49 lat), Dorota Paluch (kobiety 50-59 lat), Halina Siewert/Grażyna Wolny (kobiety 60-74 lata), Artur Szołtysek/Mariusz Zwoliński (mężczyźni 40-49 lat), Adam Kieroński/Konstantyn Pushkarov (mężczyźni 50-59 lat), Jan Molęda/Tadeusz Durka (mężczyźni 60-64 lata), Michał Wolny/Henryk Prusiński (mężczyźni 65-69 lat), Jerzy Osicki/Aleksander Roziński (mężczyźni 70-74 lata), Ryszard Banaszkiewicz/Janusz Malarz (mężczyźni 75-79 lat) i Antoni Słowik/Wiktor Mizerski (mężczyźni od 80 lat). Podczas tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Polski weteranów rozegrano także turniej open w grze mieszanej. Triumfatorami zmagań w mikście zostali Paweł Stopiński i Elżbieta Kazberuk, którzy w finale pokonali Ryszarda Grzelaka i Dorotę Paluch. A już w najbliższą niedzielę 13 września 2020r. w Hali Sportowej w Bilczy odbędzie się Narodowy Dzień Tenisa Stołowego, podczas którego rozegrane zostaną Indywidualne Mistrzostwa Województwa Świętokrzyskiego w Tenisie Stołowym w kategoriach dzieci i młodzieży: - narodowy_dzien_tenisa_stolowego_plakat.jpg   Zdjęcia Krzysztof Malicki.    

Jacek Kubicki

 

Sukces Pięściarzy z KB Garda Morawica na Mistrzostwach Okręgu Świętokrzyskiego w Boksie 2020r.

0
Pierwszy sukces Morawickiej Gardy podczas odbywający się w dniach 5-6.09.2020 w Skarżysku Kamiennej Okręgowych Mistrzostw w Boksie. Srebrny medal w kat. 81 kg wywalczył Mateusz Lurzyński. Były do także eliminacje do strefowych rozgrywek dających możliwość  awansu do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży planowanych na październik tego roku na Lubelszczyźnie.   Do Skarżyska Kamiennej przyjechały wszystkie kluby z woj. Świętokrzyskiego. Do zawodów zgłosiło się 49 zawodniczek i zawodników z 8 klubów tj.  SKB Skarżysko Kamienna, RUSHH Kielce, FIGHTER Kielce, SKALNIK Wiśniówka, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, STAR 1926 Starachowice, RING Busko Zdrój i KB Garda Morawica. Podczas dwu dniowego turnieju rozegranych zostało 25 pojedynków pięściarskich z których wyłoniono medalistów okręgu na 2020r.Pod opieką klubowych trenerów Sławomira Zaparta, Mariusza Gardzińskiego i Mateusza Majchera zawodnicy zdobyli:
  •          Srebrny medal w kat. senior 81 kg wywalczył Mateusz Lurzyński,
  •          Awans do eliminacji strefowych w kategorii kadet +80 kg Jakub Sito
  „Ciekawy pokaz boksu i kolejne doświadczenie ringowe zdobył 9 letni adept kat 35kg Janek Kaczor, którego oklaskiwała zgromadzona publiczność. Również dostał wysokie rekomendacje pomeczowe od trenera kadry wojewódzkiej”– stwierdził kierownik ekipy i wiceprezes klubu Dariusz Sito. „Jesteśmy zadowoleni z wyjazdu do Skarżyska. Zdobyliśmy pierwsze punkty w klasyfikacji klubowej. Rozgrywki miały odbyć się w marcu tego roku, ale sytuacja epidemiczna pokrzyżowała plany startowe wszystkich ekip”  – powiedział Artur Gołuch sędzia główny zawodów, a zarazem prezes KB Garda. „Cieszymy się że boks w Mieście i Gminie Morawica stale się rozwija. Organizujemy różnego rodzaju akcie i eventy pokazowe. Przybliżamy boks olimpijski dzieciom i młodzieży. Już dziś chciałbym zaprosić wszystkich mieszkańców na planowane zawody, które odbędą się 31.10.2020 w hali sportowej w Bilczy. Będzie to I turniej rangi wojewódzkiej z uczestnictwem naszej kadry zawodniczej. Miejmy nadzieje że nie będzie większych ograniczeń przy organizacji imprez sportowych na przełomie tego roku” – dodał Artur Gołuch   Foto: archiwum KB Garda

Jacek Kubicki

   

Uroczyste wręczenie aktu nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela dyplomowanego

0
W Urzędzie Miasta i Gminy w Morawicy, w dniu 8 września br. odbyło się uroczyste wręczenie aktu nadania stopnia awansu zawodowego. Tytuł nauczyciela dyplomowanego uzyskały Pani Stawiarz Małgorzata i Pani Ślusarczyk Jolanta pracujące w Szkole Podstawowej w Dębskiej Woli oraz Pani Durdyń- Ozga Joanna ucząca w Szkole Podstawowej w Brzezinach. W Samorządowym Centrum Kultury w Morawicy, odbyło się uroczyste wręczenie aktów nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela dyplomowanego. Po uzyskaniu pozytywnej oceny dorobku zawodowego i akceptacji komisji kwalifikacyjnej, decyzją organu sprawującego nadzór pedagogiczny, akty nadania stopnia awansu zawodowego nauczyciela dyplomowanego otrzymała Pani Małgorzata Stawiarz, Pani Jolanta Ślusarczyk oraz Pani Joanna Durdyń- Ozga. Burmistrz Miasta i Gminy Morawica w obecności Dyrektora Szkoły Podstawowej w Brzezinach- Pana Krzysztofa Kubickiego oraz Dyrektora Szkoły Podstawowej w Dębskiej Woli- Pani Ireny Bisagi, w imieniu Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty,  przekazał nauczycielkom dokumenty potwierdzające uzyskanie przez nie awansu zawodowego. Pan Burmistrz podziękował za niełatwą pracę, która w obecnych okolicznościach stała się jeszcze bardziej trudna i wymagająca. Podkreślił również, że jest to początek pracy nauczyciela dojrzałego i ukształtowanego. Życzył radości oraz satysfakcji płynącej z nauczania.

Ewa Tarach

 

Sześć kolejnych szczytów !!! KORONA EUROPY coraz bliżej.

0

Bałkany Zachodnie to przyjęte w Europie określenie dla sześciu krajów Europy Południowo-Wschodniej, w skład których wchodzą: Republika Albanii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Republika Kosowa, Republika Macedonii Północnej i Republika Serbii. To właśnie tę część Europy obrała w tym roku na cel grupa Alpinistów Amatorów z Morawicy, planująca zdobyć najwyższe szczyty Bałkanów.

Tegoroczny wyjazd jak zwykle poprzedziły długie przygotowania. O ile tym razem uczestnicy nie spodziewali się trudności technicznych związanych ze wspinaczką (brak śniegu, trudności wspinaczkowych oraz wysokości poniżej 3 tys. m.n.p.m), problemów przysporzyła pandemia koronawirusa, która w przypadku zamknięcia granic lub wprowadzenia obowiązku kwarantanny, mogła przekreślić wyprawę.

Kolejnym czynnikiem sprawiającym, że ta prosta z pozoru wyprawa przysparzała trudności organizacyjnych były ramy czasowe. Jedynie 10 dni na zdobycie 6 szczytów, a każdy z nich w innym kraju. Dystans – około 1 600 km, jakie dzieli Morawicę od środkowej części Albanii (najdalszy punkt podróży). Ponadto każdego dnia uczestnicy budzili się w innym kraju, gdzie używano odrębnego języka, waluty, obowiązywały inne przepisy związane z pobytem w kraju (skutek COVID), a także mentalność i kultura (również jakże egzotyczna dla nas kultura na drodze i styl jazdy).

Wszystkie powyższe punkty sprawiły, że z założenia łatwy wyjazd okazał się dużym wyzwaniem dla morawickiej ekipy, w skład której wchodzą Marcin Hajdenrajch, Bartosz Kruk, Jakub Lach, Zbigniew Więckowski, Michał Wojtasik, Konrad Wójcik, a tym razem gościnnie dwójka przyjaciół z Częstochowy: Andrzej Lipowicz i Grzegorz Maciąg.

Gdy zegar wybił 12:00 w południe w piątek 14.08.2020, cała ekipa była zwarta i gotowa do drogi. Cel nr. 1: Serbia i jej szczyt Miżdżur (2 169 m n.p.m). Najpierw jednak 15-godzinny przejazd do podnóży góry, który mimo kolejki na granicy Węgiersko-Serbskiej przebiegał bardzo sprawnie. Nieco mniej sprawnie wyglądały pierwsze kroki ekipy po tak długim czasie spędzonym w aucie, jednak po chwili rozgrzewki krok stał się bardziej sprężysty, a z porannej mgły zaczął wyłaniać się krajobraz przypominający bieszczadzkie połoniny. Po około 3 godzinach marszu udało się stanąć na spowitym w chmurach szczycie. Pierwszy sukces! Oby tak dalej.

Jeszcze tego samego dnia ekipa ruszyła dalej w drogę, kierunek – Sofia. Dzięki kontaktom jednego z uczestników tej nocy wszyscy spali pod dachem u zaprzyjaźnionego Polaka, który opowiadał o urokach bałkańskiego życia. Tego dnia starczyło również czasu na zwiedzanie stolicy Bułgarii, krótką wizytę w polskim kościele, a także degustację ciekawych potraw.

Kolejnego ranka po szybkiej kawie i przepakowaniu bagaży nadszedł czas na zdobywanie Musały (2 925 m n.p.m). Z racji wysokości góry konieczne było wspomaganie się kolejką, która dowiozła uczestników wyprawy na wysokość 2 369 m n.p.m, co skróciło atak szczytowy do około 3 godzin. I tym razem obyło się bez deszczu i bez przygód. W dobrych humorach ekipa wróciła do Sofii, by odstawić zaprzyjaźnionego Polaka, który gościł ich poprzedniej nocy i ruszyła dalej. Kierunek: Skopje.

Macedonia, a właściwie Republika Macedonii Północnej, bo taką nazwę kraj ten musiał przyjąć w 2019 roku po wieloletnich naciskach ze strony Grecji, urzekała wszystkich pięknem przyrody, a same Skopje biły przepychem i kusiły turystów zapachami dobiegającymi z wszechobecnych restauracji i kawiarenek. Po wieczornym zwiedzaniu stolicy i nocnej jeździe krętymi górskimi drogami, grupa dotarła na nocleg u podnóża szczytu wspólnego dla Macedonii i Albanii – Korabu (2764 m n.p.m.), skąd w poniedziałek o 07:00 rano ruszyła na szczyt. Po długim trawersie w promieniach palącego słońca, ekipa dotarła na wierzchołek otoczony o dziwo przez pastwiska. Chwila wytchnienia, szybki posiłek, zdjęcia i powrót do auta, aby uniknąć zapowiadanej na popołudnie burzy. I znowu sukces! Udało się nawet ugotować obiad i wykąpać w pobliskim strumieniu, zanim horyzont spowiły chmury. Żegnaj Macedonio!

Witaj Albanio! Lecz cóż to za powitanie! Karkołomna górska trasa, na którą co rusz wskakują zbłąkane krowy i owce, a lokalni górale biesiadują przy stołach na poboczu drogi… Po 2 godzinach zjazdu serpentynami samochód oraz pasażerowie mogli odetchnąć. Jeszcze tylko kilka godzin jazdy i kolejny kraj – Kosowo, które okazało się bardziej „europejskie” od Albanii. To jednak nie koniec niespodzianek tego dnia. Aby dostać się na nocleg u stóp Kosowskiego szczytu Djeravica (2656 m n.p.m.) należy przejechać tuż obok zabytkowego klasztoru Monaster Visoki Dečani. Jak się okazało ta znajdująca się na liście UNESCO zabytkowa budowla z racji swojego położenia na ziemiach, gdzie dominuje Islam, strzeżona jest przez siły ONZ i KFOR. Przejazd obok niej wiązał się z przekroczeniem 2 posterunków z zaporami czołgowymi i okazanie się uzbrojonym żołnierzom, którzy całe szczęście mimo późnej pory byli przyjaźnie nastawieni do turystów.

Kolejna zbyt krótka noc i pakowanie obozu przed wędrówką w górę na Djeravicę (szczyt nr.4 na liście morawickich śmiałków). Po monotonnym podejściu szutrową drogą grupa wkroczyła do malowniczej wioski z dachami porośniętymi trawą, a miejscowi mieszkańcy wskazali dalszy kierunek drogi, która tym razem była już bardziej wymagająca przez skaliste i strome podejścia oraz śliską trawę. Pomocny tutaj okazał się GPS, jako że ścieżka co chwilę rozwidlała się, prowadząc do pasterskich szałasów, czy strumieni. Całe szczęścię około 13:00 udało się stanąć na szczycie, a do szybkiego zejścia w dół motywowała lokalna restauracja mijana wcześniej po drodze.

Po sytej wieczerzy rzut oka na mapę, ustawienie trasy i znowu w drogę. Kierunek: Czarnogóra. Ostatnia część trasy była już znana części uczestników wyprawy, jako że odwiedzali pogranicze Albanii i Czarnogóry w roku 2019. Z łatwością dotarli na miejsce obozowania z przygotowanymi dla turystów altankami, gdzie mogli wspólnie zaplanować kolejny dzień i atak szczytowy na złowróżbnie brzmiącą Złą Kolate (2 534 m.n.p.m.). Ten dzień przebiegał pod znakiem walki z czasem za sprawą prognozowanej na popołudnie burzy. Jednak i tym razem punktualnie niemal jak w szwajcarskim zegarku udało się stanąć na szczycie w samo południe i zejść do auta (ostatnie metry pokonując biegiem), by uniknąć deszczu.

Następny wieczór i następna trasa do pokonania. I tym razem kierowca oraz auto nie mieli łatwego życia. Nocna jazda, brak linii na drodze, górskie serpentyny oraz ponad 50 tuneli, z których większość była nieoświetlona dawały się we znaki pasażerom busa przemierzającego Czarnogórę. Chwilę przed północą szczęśliwie dotarli oni na pogranicze z Bośnią i Hercegowiną, by skoro świt ruszyć na ostatni w ich podróży, szósty szczyt Maglić (2 386 m n.p.m). Tego dnia pogoda dopisywała, szlak był dobrze oznaczony i nietrudny. Mimo to mając za sobą 7 dni podróży i kilkadziesiąt kilometrów „w nogach” wspinaczka szła mozolnie. Całe szczęście i tym razem szczyt został zdobyty bez większych przeszkód, a umysły wszystkich zaczęły kierować się ku podróży powrotnej do domu.

Aby odetchnąć po trudach licznych wędrówek i zregenerować siły wisienką na torcie był pobyt w nieco bardziej nizinnym otoczeniu, a mianowicie nad węgierskim jeziorem Balaton. Dostęp do ciepłej wody, prądu, czy toaleta okazały się dawno zapomnianym luksusem. Na szczęście wszyscy odnaleźli się z powrotem w cywilizacji i po 2 dniach regeneracji ruszyli w ostatni odcinek podróży powrotnej, by w niedzielę 23.08 o 04:00 rano znaleźć się w Morawicy.

Kolejne stopnie awansu zawodowego dla nauczycieli

0
3 pedagogów, uczących i opiekujących się młodzieżą szkolną w szkołach podległych samorządowi województwa otrzymało awans zawodowy na stopień nauczyciela mianowanego. Gratulacje i życzenia nauczycielom złożyli marszałek Andrzej Bętkowski oraz nadzorujący realizację zadań edukacyjnych członek Zarządu Województwa, Tomasz Jamka.   – Cieszę się, że w naszych placówkach oświatowych są nauczyciele, którym na sercu leży doskonalenie swoich umiejętności, doszkalanie się, nieustanne podnoszenie kwalifikacji – gratulował pedagogom otrzymania awansu zawodowego marszałek Andrzej Bętkowski. We wtorek, 8 września, przysięgę złożyły i dyplom nominacji odebrały: Anna Kowalczyk z Zespołu Pozalekcyjnych Zajęć Wychowawczych w Zespole Szkół Specjalnych przy Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji w Czarnieckiej Górze, Kamila Jóźwiak z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Skarżysku-Kamiennej oraz Ewa Kwiecień-Błońska z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Morawicy. Gratulacje i życzenia pedagogom złożył nadzorujący realizację zadań z zakresu edukacji członek Zarządu Województwa Tomasz Jamka. – Życzę paniom samych sukcesów, nieustającej pasji do uczenia i rozwijania zainteresowań podopiecznych, rozwoju zawodowego, energii i satysfakcji w pracy pedagogicznej, zdrowia w rozpoczynającym się roku szkolnym – powiedział Tomasz Jamka. Tekst ślubowania, towarzyszący uroczystości nadania stopnia nauczyciela mianowanego odczytał Maciej Długosz, dyrektor Departamentu Edukacji, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.

Kolejne dobre mecze Moravii – lider zatrzymany

0
W Połańcu w meczu na szczycie podał bezbramkowy remis. Moravia miała kilka szans na pokonanie lidera. Z kolei wysoką wygraną zakończył się mecz drugiego zespołu. Relacja poniżej.   Nie taki lider straszny             Do spotkania z Moravią Czarni byli niekwestionowanym liderem IV Ligi Świętokrzyskiej z kompletem punktów na koncie. Tuż przed spotkaniem ekipa z Połańca została ukarana walkowerem (gra nieuprawnionego zawodnika w spotkaniu z AKS-em), a w meczu z naszym zespołem straciła kolejne punkty i przewagę nad konkurencją. Od początku meczu gra naszego zespołu wyglądała bardzo dobrze, kontrolowali mecz nie dając się gospodarzom zepchnąć do defensywy. Kilka bardzo dobry sytuacji, rozgrywający bardzo dobre spotkanie Łukasz Zawadzki przeprowadził rajd prawą stroną i wyłożył piłkę Kamilowi Miszczykowi – na drodze do zdobycia gola stanął bramkarz Czarnych Bartek Saracen. Kolejna fenomenalna interwencję golkiper miejscowych miał w 70 minucie blokując wpadnięcie piłki do bramki po strzale Kuby Rabieja, chwilę później wyręczył go obrońca wybijając piłkę z linii bramkowej po strzale Łukasza Zawadzkiego. Pod koniec spotkania wzrosło zagrożenie pod nasza bramką – gospodarze wykonywali kilka stałych fragmentów gry, na szczęście bez większego zagrożenia. Spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Nasz zespół pomimo remisu odrobił straty do lidera – aktualnie dystans trzech punktów, ale zanotował spadek o jedną pozycję w tabeli.  Aktualnie Moravia zajmuje czwarte miejsce w tabeli z dorobkiem 16 punktów.   Czarni Połaniec – Moravia                        0:0 Skład meczowy K.S. Moravia: Piotr Kubicki – Bartłomiej Wysocki, Mateusz Zawadzki, Damian Detka, Maciej Woś – Kamil Kubicki, Michał Zawadzki, Maciej Horna (‘65 Wojciech Młynarczyk) – Kamil Miszczyk (‘65 Jakub Rabiej), Łukasz Zawadzki i Rostyslav Pryimak. W kadrze meczowej byli także: Karol Kochel, Karol Gilewski i Karol Garbala. Żółte kartki otrzymali: Maciej Woś ’30 i Damian Detka ’80.   A już w następnej kolejce w sobotę gramy z Naprzodem Jędrzejów. Początek spotkania w 12 września 2020r. o godzinie 11:00. Zaproszenie na mecz, którego sponsorem będzie firma CERAMIK: - plakat-a3-mecz-moravia-moravica-naprzod-jedrzejow-druk.jpg     Kamienna Wola odjechała z bagażem goli             Po dwóch porażkach rezerwy Moravii odniosły bardzo przekonywujące zwycięstwo nad KS Kamienna Wola. Po tym zwycięstwie Moravia II awansowała na czwarta pozycję w tabeli. Bramki dla naszego zespołu w pierwszej połowie zdobywali zawodnicy pierwszego zespołu Karol Gilewski i Arkadiusz Terech, po przerwie bramki strzelali weteran Moravii Sławek Rożkiewicz oraz młodzi zawodnicy, którzy pojawili się na boisku po przerwie Oskar Piecyk, Karol Sobaś i dwie autorstwa Wiktora Wojciechowskiego. W kolejnym spotkaniu podopieczni Damiana Detki zagrają w Kielcach na ul. Prostej z Politechniką Świętokrzyską w niedzielę 13 września 2020r. o godzinie 11:00. Moravia II – KS Kamienna Wola 7:1 (2:0) Bramki zdobywali: Karol Gilewski ’11, Arkadiusz Terech ’38, Oskar Piecyk ’52, Sławomir Rożkiewicz ’60, Wiktor Wojciechowski ’80 i ’88 oraz Karol Sobaś ‘88 dla Moravii II i Kacper Majchrzak ’67 dla KS Kamienna Wola. Skład meczowy K.S. Moravia II: Sebastian Szot – Dawid Bednarski (’46 Wiktor Blicharski), Bartosz Łysak, Kamil Jaroń (’75 Kamil Gawecki), Tomasz Materek, Michał Lesiak (’46 Oskar Piecyk), Jakub Durlik (’57 Karol Sobaś), Sławomir Rożkiewicz, Michał Żołądek (’57 Wiktor Wojciechowski), Karol Gilewski i Arkadiusz Terech.  W kadrze meczowej byli także: Patryk Woda i Sebastian Kamiński.   Zdjęcia z meczu z Czarnymi autorstwa K.S. Moravia  

Jacek Kubicki

 

Oliwia Płatek srebrną medalistką Mistrzostw Polski

0
Oliwia Płatek na co dzień trenująca w Ośrodku Jeździeckim Bilcza na koniu Makumba 21 zdobyła w Jakubowicach srebrny medal Młodzieżowych Mistrzostw Polski Kuców w skokach przez przeszkody.   Mistrzostwa Polski Dzieci i Młodzieży małych koni i kuców odbyły się pod koniec sierpnia w Jakubowicach.  Nasza zawodniczka Oliwia Płatek na koniu Makuba 21 wywalczyła srebrny medal. Warunki atmosferyczne nie rozpieszczały, finał konkursu był rozgrywany podczas szalejącej burzy, mimo to para poradziła sobie doskonale. Ośrodek Jeździecki Bilcza reprezentowała również, debiutująca na tak dużych zawodach, młodziutka Maja Bator dosiadająca kucyka Zorro. Ostatecznie uplasowała się na 11 pozycji w Mistrzostwach Polski w kategorii A1.   Zdjęcia: Ośrodek Jeździecki Bilcza/Horse&Pony

Jacek Kubicki

 

Dziś rozpoczyna się cykl Weekendowych konkursów SPISowych #LiczySięRolnictwo

0
Co tydzień GUS zaprasza do udziału w konkursach. Będzie dobra zabawa i atrakcyjne upominki. Już dziś pierwsza odsłona konkursu, do której zaprasza się użytkowników gospodarstw rolnych z województwa świętokrzyskiego, którzy spisali się poprzez samopis internetowy w Powszechnym Spisie Rolnym 2020. Co zrobić, żeby wygrać zestaw fajnych i praktycznych upominków? Wystarczy wypełnić formularz spisowy na stronie https://spisrolny.gov.pl, a następnie odpowiedzieć na pytanie: Co ile lat organizowany jest Powszechny Spis Rolny? Na odpowiedzi czekamy od 4 do 6 września br. pod adresem e-mail: kielcekonkursy_psr@stat.gov.pl. Do wiadomości należy dołączyć odpowiedni dokument związany z przetwarzaniem danym osobowych, szczegóły w Regulaminie Konkursu na stronie https://kielce.stat.gov.pl/.   Chcesz wiedzieć więcej? Odwiedź naszą stronę spisrolny.gov.pl    

VI MORAWICKA 100-tka ROWEROWA ˝ W stronę gór ˝ przechodzi do historii.

0
Rok 2020 to trudny, inny może trochę dziwny rok. Odwołane wiele imprez sportowych czy kulturalnych, ale VI Morawicka 100-tka rowerowa się odbyła. Tradycyjnie w ostatnią niedzielę sierpnia dzięki zaangażowaniu Maćka i Arka rowerzyści już szósty raz mogli wspólnie pokonać dystans 100 km. Tym razem hasło tytułowe popularnej 100-tki brzmiało „W stronę gór”, a trasa wiodła dosłownie w stronę gór w okolice Widełek i Cisowa, gdzie z siodełka rowerowego można było podziwiać wspaniałe widoki.   Choć zbiórka była zaplanowana o 8 to pierwsi rowerzyści dużo wcześniej zaczęli się zjeżdżać na plac przed Centrum Samorządowym w Morawicy. Jak zwykle Morawicka 100-tka rowerowa przyciągnęła wielu uczestników z różnych okolic. Wiele osób z Kielc, Sędziejowice gm. Chmielnik, Mirosław z Proszowic (woj. Małopolskie) przyjechał drugi raz z rzędu na Morawicki rajd ale większość jednak miejscowych entuzjastów. W sumie 33 osoby stanęło na starcie – należy tutaj zaznaczyć, że czterech chłopców w wieku 8 – 12 lat. Wiele z nich pierwszy raz w życiu chciało się zmierzyć z takim dystansem. Dokładnie o 8.10, podzieleni na kolumny rowerzyści w dobrych humorach i pełni optymizmu wyruszyli w drogę. Słoneczna pogoda, brak wiatru nie zostało nic tylko jechać i napawać się widokami i przyrodą, gdyż trasa w zdecydowanej większości prowadziła przez pola, łąki i lasy. Pierwsze kilometry dość szybko mijały choć niektórzy musieli się rozgrzać by w pełni cieszyć się jazdą. Kolarze pomknęli przez Radomice, Skrzelczyce do Pierzchnicy następnie Drugnia i dalej zachwycali się przyrodą już w gminie Raków. Tuż za Rudkami pierwsza przerwa, a to prawie 30 kilometr. Promienie słońca zaczęły naprawdę mocno przygrzewać. Spokojne drogi, równiutki asfalt i tak mijały kolejne kilometry i miejscowości na trasie.  W Korzennie ukazały się pasma Gór Świętokrzyskich, w Nowej Hucie jedyny poważniejszy choć nie trudny podjazd ale za chwilę zjazd, bo po kilku kilometrach zawrócili by wjechać na świetną ścieżkę rowerową w okolicach Widełek. Tą piękną rowerową autostradą pomknęli w kierunku Daleszyc, gdzieś po drodze jeszcze przerwa na półmetku rajdu by się posilić i nabrać jeszcze energii na dalszą drogę. Organizatorzy zapewnili tutaj sportowcom mały prowiant – była woda, banany i coś słodkiego, by uzupełnić kalorie. Po przerwie tempo jazdy wzrosło, minęła chwila i już Borków za plecami. Stąd szlakiem Green Velo przez Trzemoszną w okolice Szczecna, gdzie zaplanowany był obiad. Sprawdzonymi i bardzo lubianymi pierogi uczestnicy 100-tki posilali się już trzeci rok. Pani Małgorzata z restauracji BilaCafe z Bilczy dowiozła prowiant na piękną leśną polanę, gdzie wyśmienicie smakowały. Po godzinnej przerwie nasyceni kolarze i kolarki naprawdę szybkim tempem pokonywali ostatnie 28 kilometrów trasy. Ponownie przez Pierzchnicę pomknęli już na tereny gminy Morawica i przez Lisów, Zaborze, Radomicki las dobili do pełnego dystansu czyli 100 km w Morawicy. W nie tak uroczysty sposób jak to zwykle zostali uhonorowani pamiątkowymi medalami na muszli koncertowej. Medale wręczał jeden z organizatorów Maciek – kolarz górski, amator który wiele razy stawał na podium różnych zawodów sportowych nie tylko w naszym województwie, a gratulował ukończenia 100-tki Arek – pomysłodawca tegoż wydarzenia. Żegnając się tradycyjnym cześć ale i do zobaczenia za rok na już wtedy VII Morawickiej 100-tce rowerowej z uśmiechami na twarzach udali się do swoich domów. Piękna trasa, ładne medale i świetna atmosfera, to powinni zapamiętać rowerzyści.  

Relacja i zdjęcia ŚG Activ