Pierwszy dzień Dni Otwartych Centrum Samorządowego za nami

0

        Działo się podczas pierwszego dnia Dni Otwartych Centrum Samorządowego w Morawicy. Na scenie morawickiego Centrum Kultury można było podziwiać występy przedszkolaków z Przedszkola Samorządowego w Morawicy przygotowanych pod kierunkiem Barbary Choroś. Wystąpiły także solistki: Alfreda Nowak i Maria Żebrowska, a także mieszkanka Dębskiej Woli Renata Dziewięcka, Prezes Stowarzyszenia Dębskiej Woli, która wykonała trzy utwory: „Video, Środa, Czwartek”, „Rozmowa przez ocean” oraz „O mnie się nie martw”, uczennica klasy IV Zespołu Placówek Oświatowych w Morawicy Agata Korban z piosenką „Modlitwa obozowa”, a uczennica klasy I Gimnazjum w Morawicy Daria Nowak zaśpiewała piosenkę „Idę walczyć Mamo”. Z wiązanką muzyczną wystąpił Chór Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Morawickiej przy akompaniamencie Sławomira Strzeszkowskiego. Zaśpiewały także zespoły folklorystyczne: „Łabecanki”, „Drochowianie”, „Brudzowianki”, „Zaborzanki”, a niezapomniany koncert solowy na akordeonie dał Feliks Korban. Nie zabrakło także występu zespołu wokalnego A`CAPELLA.

      Były też liczne degustacje, zwiedzanie Centrum Samorządowego, stoiska z rękodziełem artystycznym, a chętni mogli też skorzystać z masażu rąk.

        Już jutro zapraszamy na drugi dzień Dni Otwartych Centrum Samorządowego w Morawicy. Zaplanowano wiele atrakcji.

Narodowe Święto Niepodległości uroczyście świętowano w Morawicy

0

      W Morawicy, jak co roku, szczególnie uczczono dzień 11 listopada. Obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się od uroczystej Mszy Świętej w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Morawicy. Jak podkreślano podczas mszy, wolna Polska zrodziła się dzięki wielkiemu patriotyzmowi naszych przodków. Radna Marianna Parlicka-Słowik w kilku słowach przypomniała o heroicznej walce Polaków o wolność w czasie II wojny światowej. – W narodowe święto odzyskania niepodległości wspomnijmy ten czas, gdy to najświętsze miejsce, któremu na imię Polska, było rozdarte między trzech zaborców, a potem zdeptane, spalone, zakrwawione przez hitlerowców i sowietów – mówiła radna Marianna Parlicka-Słowik.

      Po mszy udano się w uroczystym przemarszu do Centrum Samorządowego w Morawicy, gdzie odbyła się akademia. Podziękowania za krzewienie tradycji i żywą lekcję historii wójt Marian Buras złożył na ręce wszystkich obecnych na uroczystościach patriotycznych. Spotkanie stało się także okazją do wspomnienia tych wszystkich kombatantów z terenu gminy Morawica, którzy już odeszli. Oprawę artystyczną uroczystości przygotowali artyści z terenu gminy Morawica. Wszyscy przybyli do morawickiego Centrum Kultury czynnie brali udział w obchodach chętnie śpiewając pieśni legionowe. Jak zgodnie podkreślano, 11 listopada to szczególny dzień dla każdego, kto czuje się Polakiem.

50-lecie Gromady zuchowej „Smoki z brzozowych wzgórz” – ITV MORAWICA

0

Były statuetki dla druhen i druhów, którzy towarzyszyli zuchom przez ostatnie pięćdziesiąt lat, harcerskie piosenki, wspaniały tort i morze wspomnień – tak Gromada Zuchowa „Smoki z brzozowych wzgórz” świętowała pięćdziesięciolecie istnienia.

Uroczystość 11 listopada

0
Wójt Gminy Morawica zaprasza na uroczystość upamiętniającą rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości, która odbędzie się 11 listopada 2016 r. (Piątek) – godz. 12,00 – Msza Święta w Kościele Parafialnym w Morawicy – godz. 13,00 – część artystyczna i wspólny śpiew pieśni patriotycznych w  Samorządowym   Centrum  Kultury w Morawicy,  ul. Spacerowa 7 – Poczęstunek ZAPRASZAMY!!! WSTĘP WOLNY!!!

50-lecie Gromady zuchowej „Smoki z brzozowych wzgórz”

0

      Jak przypomniano podczas uroczystości jubileuszowych, pierwsze zapiski dotyczące miejscowej gromady zuchów odnaleziono w dokumentach pochodzących z lat 60-tych ubiegłego wieku. Wtedy to opiekowała się nią pani Dziwoń, a podczas jej urlopu Pani Aniela Wotlińska i Pani Piotrowska. To były pierwsze, jeszcze nieśmiałe kroki tej organizacji, które można nazwać etapem kształtowania. Drugi etap rozpoczął się w 1966 roku, kiedy opiekunem zuchów została młoda nauczycielka, Teresa Gajda. Wtedy gromada przyjęła nazwę „Czerwony Kapturek”, a jej działalność coraz bardziej zaczęła angażować dzieci. I tak przez kolejnych dwanaście lat.

      Z czasem funkcję Drużynowej przejęła Halina Widurska, a następnie Krystyna Tetelewska. Po dwuletnim kryzysie w latach 1989-1991 nastąpiła reaktywacja gromady, która odbyła się pod kierownictwem Beaty Łabęckiej. Rok później, w 1992 roku, w porozumieniu z hufcem Kielce nastąpiła zmiana nazwy gromady na „Leśne Skrzaty”.

Lata 1993-1995 przyniosły podział gromady na szóstki, prowadzone przez druhny: Krystynę Woźniczko, Teresę Mazur, Krystynę Tetelewską oraz Beatę Łabęcką. Do grona opiekunów zuchów wkrótce dołączyła także druhna Beata Blicharska oraz druhna Jolanta Skiba, która poświęciła pracy z zuchami kolejnych osiemnaście lat. Gromada przetrwała dzięki działaniom wielu osób.

50-lecie Gromady zuchowej "Smoki z brzozowych wzgórz"

      Dziś zuchy stanowią jeden z filarów społeczności młodych ludzi w Brzezinach. – Gromada przyciąga jak magnes, oferując nie tylko ciekawy sposób spędzania czasu, ale też niosąc ze sobą szereg wartości – mówi druhna Beata Łabęcka, która od dwudziestu juz lat organizuje zbiórki zuchowe wraz z harcerzami – absolwentami druhnami – Magdaleną Gawior, Puliną Sołtys, Zuzanną Domagałą oraz druhem Norbertem Lużyńskim. Od dwóch lat 47. Kielecka Gromada Zuchowa nosi nazwę „Smoki z brzozowych wzgórz”, która to nazwa nawiązuje do historii powstania nazwy wsi Brzeziny. – Dziś, we współczesnych trudnych czasach, gdy tak wielu dorosłych żyje w ciągłej gonitwie wielu spraw, dzieci potrzebują wspólnej, mądrej zabawy, chcą po prostu rozmawiać. Potrzebują, aby pochylić się nad ich sprawami, aby pokazać im jak się bawić i jak uczyć się życia. Taką właśnie okazję stwarzają zbiórki Gromady Zuchowej „Smoki z brzozowych wzgórz”, które odbywają się regularnie w każdy poniedziałek i środę. Organizujemy także zbiórki okazjonalne, biwaki, rajdy. Bierzemy także udział w wielu akcjach charytatywnych – wymienia druhna Beata Łabęcka. – Spotkania zuchów to nie tylko sposób na zabicie czasu. To przede wszystkim tworzenie wspólnoty, poczucia więzi z innymi, bycia wśród ludzi. To zabawa, pod którą ukrywają się ważne i czasem trudne tematy. Na zbiórkach, poprzez różnorodne, odpowiednio dobrane gry i zabawy, zuchy nabierają dobrych nawyków, które powoli zaczynają tworzyć kręgosłup moralny młodego człowieka – podkreśla druhna Beata Łabęcka.

      Warto podkreślić, że działalność 47 Kieleckiej Gromady Zuchowej wspierana jest przez 44. Kielecką Drużynę Harcerską, która prowadzi druhna Justyna Kasperek i druhna Weronika Glimos. Nad wszystkim czuwa podharcmistrz Piotr Młynarczyk, Komendant szczepu drużyn harcerskich i zuchowych „Brzeziny 44”. – Nic nie przekona malucha bardziej niż żywy przykład starszego kolegi, który jeszcze niedawno chodził do tej szkoły, a jeszcze wcześniej sam był zuchem. Ta współpraca z absolwentami naszej szkoły to wielki powód do dumy – podkreślał Krzysztof Kubicki, dyrektor Zespołu Szkół im. Jana Pawła II w Brzezinach, który wraz z wójtem gminy Morawica, Marianem Burasem, zastępcą dyrektora szkoły Katarzyną Teklą oraz harcmistrzem Lucjanem Pietrzczykiem uhonorowali specjalnie przygotowanymi statuetkami najbardziej zasłużone druhny i druhów. A wśród nich znaleźli się: Teresa Obarzanek, Halina Walaszczyńska, Krystyna Tetelewska, Krystyna Woźniczko, Teresa Mazur, Beata Podgajna, Jolanta Janic oraz druhna Magdalena Gawior. Nagrodzono także obecnie prowadzących gromadę zuchową, do których należą druhny: Paulina Sołtys, Zuzanna Domagała, Beata Łabęcka oraz druh Norbert Lużyński.

      Po wręczeniu statuetek i przywołaniu wielu wspomnień przeplatanych harcerskimi piosenkami zaproszono wszystkich do wspólnego kręgu przyjaźni i odśpiewania piosenki. Obchody pięćdziesięciolecia Gromady Zuchowej zakończyły się degustacją tortu. Chętni mogli także dokonać wpisu na kartę pamiątkową.

Spotkanie z cyklu „Ludzie stąd” poświęcone pamięci Feliksy i Tomasza Gajdów z Dębskiej Woli

0

      – Każdy człowiek pisze swoją historię życia. Rozdziały życia Feliksy i Tomasza Gajdów pisane są złotymi zgłoskami – podkreślała prowadząca spotkanie radna Marianna Parlicka-Słowik.

       Pani Feliksa Gajda z domu Grudzień przyszła na świat 20 maja 1920 r. w Dębskiej Woli. Już w dzieciństwie śpiewała, układała melodie i piosenki. Sławna pieśniarka występowała na festiwalach folklorystycznych regionalnych i krajowych w Kielcach, Busku, Nowej Słupi, Kazimierzu Dolnym, Bukowinie tatrzańskiej. Jej piękny donośny głos rozbrzmiewał w kościele, na uroczystościach gminnych. Pieśniami sławiła ziemie morawicka, przywoływała tradycje regionu. Feliksa Gajda i Halina Szelestowa tworzyły sławny duet. Bez reszty oddane były ratowaniu kultury wiejskiej, obyczajów, obrzędów. Ofiarowały naszej małej ojczyźnie teksty pisane gwarą. Działalność artystyczna Feliksy Gajdy wzbudzała zainteresowanie i podziw etnografów. Zygmunt Pyzik tak pisał o niej: „..Feliksa Gaida odznaczała się nie tylko talentem muzycznym i poetyckim lecz pięknym charakterem. Była osobą bez skazy…” Pani Feliksa odeszła do wieczności 28 czerwca 1997 roku.

Spotkanie z cyklu „Ludzie stąd” poświęcone pamięci Feliksy i Tomasza Gajdów z Dębskiej Woli

       Tomasz Gajda urodził się 26 grudnia 1912 r. w Łukowej. Nasz bohater to tytan pracy, artysta obdarzony wieloma talentami: poeta, rzeźbiarz, malarz, mistrz wycinanek, regionalista, recytator wierszy, rolnik, założyciel Związku Młodzieży „Wici”, obrońca Warszawy w 1939 r., żołnierz Armii Krajowej pseudonim „Ryś”, absolwent Wyższej Szkoły Ekonomiczno –Pedagogicznej, księgowy GS w Morawicy, sekretarz Gromadzkiej Rady Narodowej w Dębskiej Woli, kierownik Wydziału Organizacyjnego w Powiatowej Radzie Narodowej w Kielcach. Tomasz Gajda nawet został wysłany do Paryża, by nad Sekwaną pokazać jak się robi wycinanki, tworzy papierowe firanki, słomiane pająki. Językiem poetyckim sławił piękno przyrody, trud pracy rolnika, opisywał tragiczne karty wojennych wydarzeń w Chałupkach, w łabędziowskim dworku. Tomasz Gajda zmarł 29 czerwca 2000 r.

       Tak pięknie poukładało się Feliksie i Tomaszowi, że będąc artystami tworzyli szczęśliwe małżeństwo, razem ratowali, utrwalali, ocalali od zapomnienia kulturę ludową – żyli dla innych, służyli sztuce. Podczas spotkania wspomnieniami o rodzicach dzieliła się córka – Teresa Obarzanek wraz ze swymi dziećmi: córką Ewą i synem Michałem.

       Należy podkreślić, że talent pięknego głosu Feliksa Gajda przekazała córce Teresie, a ojciec – Tomasz Gajda namawiał ją, motywował do kultywowania twórczości ludowej poprzez utworzenie zespołu. – Tak narodziła się „Mała Brzezina” zespół działający przy Szkole w Brzezinach, który śpiewał, tańczył w ślicznych strojach na festiwalach harcerskich, był laureatem Złotej Jodły, a wszystko to zasługa Teresy Obarzanek. Tomasz Gajda w swojej poezji utrwalał historię, a jego córka nauczała dziejów Polski w szkole. Pedagogami są również wnuki Feliksy i Tomasza Gajdów: Ewa i Michał Obarzanek – nauczyciele języka angielskiego. Teresa Obarzanek swoim talentem śpiewaczym zachwyca do dziś – śpiewa z Chórem Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Morawickiej – podkreśla Teresa Badowska, cyrektor Centrum Kultury w Morawicy.

       Podczas spotkania wspomnieniom nie było końca. Niezwykle ciepłe słowa padły od rodziny i znajomych. Hołd bohaterom spotkania oddali także lokalni artyści poprzez swoje wystąpienia. I tak kolejno wystąpili: zanana poetka, śpiewaczka ludowa Cecylia Korban, Maria Żebrowska z Dębskiej Woli, „Małe Wolanecki”, Daniela Kowalska, Chór Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Morawickiej oraz Rodzinna Kapela Korbanów. Spotkanie podsumował wójt gminy Morawica, Marian Buras, który mówił o wielkim i nieocenionym wkładzie w rozwój kultury Państwa Feliksy i Tomasza Gajdów, wręczając w ramach podziękowań kwiaty na ręce córki artystów, Teresy Obarzanek.

Franciszkanin, którego pokochali Chęcinianie

0

         Niestrudzony w niesieniu bezinteresownej pomocy bliźniemu, niezwykle skromny i dobry człowiek nazywany przez swoich podopiecznych „świętym”. To on dał im szanse na drugie – normalne życie, pokazując jak wygląda świat bez używek i alkoholu – Ojciec Paweł Chmura był bohaterem spotkania z cyklu „Niezwykli ludzie – niecodzienne spotkania”, które odbyło się w murach zabytkowej „Niemczówki” w Chęcinach. Na spotkanie przybyły prawdziwe tłumy.

            Sala renesansowej „Niemczówki”, w której odbywają się spotkania z niezwykłymi ludźmi zapełniała się z każdą minutą i tym razem dosłownie pękała w szwach. – Jest mi niezmiernie miło, że jest z nami dziś tak wiele osób, bo Ojciec Paweł Chmura jest osobą niezwykłą – podkreślał Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski, witając przybyłych na spotkanie gości. – Od dziecka o. Paweł lubił być z ludźmi i dla ludzi. Urodził się w 1972 roku w Grodzisku Górnym koło Leżajska w województwie Podkarpackim. Jest Franciszkaninem, duszpasterzem, certyfikowanym specjalistą terapii uzależnień, magistrem teologii oraz dyrektorem Franciszkańskiego Centrum Profilaktyki Uzależnień w Ośrodku „San Damiano w Chęcinach. Był gwardianem dwóch kadencji Klasztoru Franciszkanów w Chęcinach. Opiekuje się świetlicami socjoterapeutycznymi dla dzieci i koordynuje współpracę klasztoru ze Stowarzyszeniem PADRE Profilaktyka – przypomniano na wstępie postać o. Pawła, a ten z ochotą opowiadał o swoim życiu, domu rodzinnym i o powołaniu. – Pracowałem w ośrodku kultury, organizowałem wiele imprez. Zaangażowany także byłem w życie straży. Kiedyś trafiłem do Kalwarii Pacławskiej i zobaczyłem tam pracujących w polu braci, którzy pomimo zmęczenia szli do klasztoru modlić się. Czerpali z tego, co robili radość. Zapragnąłem zostać jednym z nich, porzucając moje dotychczasowe życie. W 1993 roku wstąpiłem do zakonu, studiowałem w Krakowie, aż wreszcie trafiłem do Zielonej Góry, gdzie zostałem dyrektorem Festiwalu Piosenki Religijnej „Pokój i dobro” – wspominał ojciec Paweł Chmura. – Nie było łatwo i przeszedłem wtedy coś w rodzaju załamania. Za wszelką cenę chciałem wydostać się z Zielonej Góry. W 2004 roku otrzymałem propozycję przyjazdu do Chęcin, do powstającego tu ośrodka terapii uzależnień. Pamiętam, że warunki były trudne. Ślubowałem jednak posłuszeństwo, ubóstwo i czystość i postanowiłem stawić czoła wyzwaniu, przed jakim postawił mnie Bóg. W Ośrodku miałem zająć się finansami, a matematyka nie była moją mocną stroną – przyznał Franciszkanin. – Wtedy też rozpocząłem kurs księgowości, który pozwolił mi sprostać zadaniu – opowiadał Ojciec Paweł Chmura, który zaznaczył, że nigdy nie wolno się poddawać, a człowiek, który chce mądrze pomagać drugiemu człowiekowi musi uczyć się całe życie. Warto dodać, że o. Paweł zrobił certyfikat specjalisty terapii uzależnień i dalej kształci się w tym kierunku.

            Ojciec Paweł Chmura przyjechał do Chęcin 12 lat temu i rozpoczął swoją działalność na rzecz dzieci z rodzin niewydolnych wychowawczo oraz osób uzależnionych od alkoholu. Przez dwie kadencje był Gwardianem Klasztoru oo. Franciszkanów w Chęcinach. W tym czasie dzięki pozyskanemu przez Burmistrza, Roberta Jaworskiego inwestorowi jakim były Kieleckie Kopalnie Surowców Mineralnych oraz dotacji z budżetu gminy udało się zrealizować poważne inwestycje związane z odnowieniem kościoła, jak remont posadzki w Klasztorze i malowanie kościoła, nowy kamienny ołtarz, czy wymiana dachu na Klasztorze. Warto przypomnieć, że Franciszkańskie Centrum Profilaktyki i Terapii Uzależnień „San Damiano” powołano do życia 1 kwietnia 2004 roku z inicjatywy właśnie o. Pawła Chmury i o. Piotra Stanisławczyka oraz osób duchowych i świeckich zaangażowanych w pomoc ludziom uzależnionym. Oddziałami ośrodka „San Damiano” są: rehabilitacyjno-readaptacyjny, ośrodek leczenia uzależnień bliżej niescharakteryzowanych, poradnia leczenia uzależnień, poradnia leczenia uzależnień od substancji psychoaktywnych, hostel dla uzależnionych od narkotyków oraz hostel dla uzależnionych od alkoholu w Połańcu. Podopieczni nazywają Ojca Chmurę – świętym. Mówi, że pokazał on im świat bez używek i alkoholu. Dał im szansę na drugie- normalne życie. Jest także pomysłodawcą i współzałożycielem stowarzyszenia „Padre”, które powstało w 2006 roku. Stowarzyszenie prowadzi świetlicę „Promyk Dnia” i pięć punktów przedszkolnych, których założycielem był samorząd lokalny w ramach realizacji unijnego projektu „Przedszkolaki – dzieci na czasie”. Jak podkreślano podczas spotkania, o. Paweł jest cenionym rekolekcjonistą, odważnym w szerzeniu Słowa Bożego. Zawsze jest uśmiechnięty i życzliwy. Otwarty na problemy i potrzeby innych. Podejmowane przez niego działania ukierunkowane są na pomoc bliźniemu. Aby to robić skutecznie i fachowo ciągle doskonali swe umiejętności w zakresie terapii.

            Za swoją działalność otrzymał wiele nagród. Do najważniejszych można zaliczyć nagrodę „Czyste serce” przyznaną za podejmowanie działań terapeutycznych, rozwojowych oraz aktywnych działań profilaktycznych na rzecz dzieci i młodzieży oraz osób uzależnionych. W 2011 roku został uhonorowany nagrodą specjalna za zaangażowanie w realizację misji Świetlic Środowiskowych „Promyk Dnia”. W 2013 roku został okrzykniety Człowiekiem Miesiąca Grudnia w gminie Morawica, a w 2014 roku został Honorowym Obywatelem Chęcin. W roku 2015 uhonorowany został statuetką „Świętokrzyskiego Anioła Dobroci”.

            – Za te wszystkie dokonania, za niezwykłą dobroć i bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi pragniemy dziś złożyć na ręce Ojca Pawła szczególne podziękowania – mówił Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski, wręczając zakonnikowi specjalne podziękowania i ręcznie wykonany słonecznik – symbol chęcińskich spotkań z ciekawymi ludźmi. Gospodarz gminy przekazał także okolicznościowy grawerton w podziękowaniu za pełnienie dwóch kadencjina stanowisku Gwardiana Klasztoru Ojców Franciszkanów. Zebrani odśpiewali gromkie „Sto lat” na cześć Ojca Pawła, a kolejka z życzeniami nie miała końca. Wzruszony ojciec Paweł dziękował za miłe słowa i podkreślał, że dobrych ludzi jest mnóstwo dookoła nas. – Trzeba tylko chcieć to dobro w nich dostrzec – zaznaczył ojciec Paweł Chmura. Uroczystość uświetnił występ grupy muzyków z Chęcin.

Agnieszka Olech

Noc Świętych w Brzezinach

0

         Zanim rozpoczęły się uroczystości związane z Dniem Wszystkich Świętych, ostatniego dnia października w brzezińskiej parafii można było spotkać świętych i błogosławionych. To wigilia uroczystości Wszystkich Świętych była powodem do zorganizowania czuwania pod hasłem „Świętych obcowanie”. Tego dnia rozstrzygnięto także konkurs plastyczny dla najmłodszych. – Była to już II edycja Konkursu Plastycznego im. św. Brata Alberta pn. „Świętych malowanie”. Konkurs przeznaczony był dla dzieci w wieku do 10 lat bez ograniczeń ze względu na miejsce zamieszkania. Polegał on na namalowaniu historii o wybranym patronie, którego relikwie są obecne w kościele pw. Wszystkich Świętych w Brzezinach, w formie komiksu. Nie było to łatwe zadanie. Dzieci malując komiks musiały najpierw zapoznać się z historią wybranego świętego – mówi Damian Zegadło ze Stowarzyszenia Przyjaciół Brzezin i Podwola, które było organizatorem konkursu wraz z Duszpasterstwem Młodzieży GÓRA, Pismem Parafialnym SANCTUS oraz Parafialnym Zespołem Caritas im. bł. Bernardyny Jabłońskiej. – Celem konkursu było przybliżenie postaci świętych i błogosławionych najmłodszemu pokoleniu , a także promocja pasji plastycznych – dodaje Damian Zegadło.

      Rozstrzygnięcie konkursu, rozdanie nagród i wystawa pokonkursowa odbyły się 31 października w kościele w Brzezinach podczas czuwania „Świętych obcowanie”. Relikwie świętych i błogosławionych w blasku świec i pięknym wystroju wnętrza kościoła wnosiła ubrana w białe peleryny młodzież przed Najświętszy Sakrament. Wszyscy zebrani zostali zaproszeni do wspólnego kontemplowania tajemnicy świętości i do osobistej rozmowy ze świętymi. Ostatnią częścią czuwania była procesja z relikwiami wokół kościoła połączona ze śpiewem Litanii do Wszystkich Świętych. Podczas czuwania, każdy mógł indywidualnie oddać cześć wszystkim świętym i błogosławionym, przez ucałowanie relikwii.

Uroczystość 11 listopada

0
Wójt Gminy Morawica zaprasza na uroczystość upamiętniającą rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości, która odbędzie się 11 listopada 2016 r. (Piątek) –  godz. 12,00 – Msza Święta w Kościele Parafialnym w Morawicy –  godz. 13,00 – część artystyczna i wspólny śpiew pieśni patriotycznych w  Samorządowym   Centrum  Kultury w Morawicy,  ul. Spacerowa 7 –  Poczęstunek ZAPRASZAMY!!! WSTĘP WOLNY !!!  

Spotkanie z cyklu „Ludzie stąd”

0
6 listopada 2016 r.(Niedziela), godz. 17,00 w Samorządowym Centrum Kultury w Morawicy ul. Spacerowa 7 odbędzie się spotkanie z cyklu „Ludzie stąd” poświęcone pamięci Feliksy i Tomasza Gajdów z Dębskiej Woli. W programie:
  • Wspomnienia
  • Występy artystyczne
 Wstęp Wolny!!! Serdecznie zapraszamy!!!