3.5 C
Kielce
poniedziałek, 4 listopada, 2024
Strona głównaSportMoravia świętuje awans do IV ligi

Moravia świętuje awans do IV ligi

Zobacz

 

Tym razem pobyt będzie trwał zdecydowanie dłużej niż za pierwszym razem – zapowiada najskuteczniejszy zawodnik w 18- letniej historii klubu – zdobywca 118 bramek. Po raz drugi w historii klubu świętujemy awans do IV ligi. Pierwszy w 2016 roku zakończył się po dwóch sezonach gry w IV lidze i były one przeważnie związane z walką o utrzymanie. Teraz po skróconym sezonie i zasłużonym awansie dostaniemy drugą szansę, miejmy nadzieję, że tym razem będzie to inaczej. O wypowiedzenie się w sprawach bieżących i przyszłości klubu poprosiłem prezesa. Szczegóły poniżej.

 

Wywiad z prezesem

 

Dzień dobry, na początek gratulacje  z okazji awansu do IV Ligi w dość nietypowym sezonie.

Przemysław Strójwąs: Dziękuję w imieniu drużyny, trenera i zarządu. Rzeczywiście okoliczności dość nietypowe, ale uważam, że zachowanie awansów i brak spadków po rozegraniu tylko rundy jesiennej to słuszna decyzja w dobie epidemii. Do IV ligi awansowały zespoły, które jesienią prezentowały najlepszy poziom, dowodzi to jednocześnie, że w każdym meczu trzeba walczyć o jak najlepszy wynik.

Właśnie mija rok od objęcia funkcji prezesa. Jak pan podsumuje ten czas?

P.S.: Dużo pracy i zaangażowania. Cierpią na tym niestety najbliżsi i sprawy prywatne. Podziwiam prezesa Marka Białka za 17 lat jego społecznej działalności na tym stanowisku. Cieszy, że Moravię wspiera dużo osób z burmistrzem Marianem Burasem na czele, radni –  ale też osoby prywatne. Dobra współpraca z Zarządem, a przede wszystkim ze skarbnikiem Tomkiem Wierzbickim, na zdjęciu poniżej:

- arad9773__copy_.jpg

przynosi wymierne korzyści. Udało się wyremontować boisko treningowe, na którym murawa w tej chwili wygląda nawet lepiej niż na boisku głównym, powiększyliśmy główną płytę by spełnić warunki licencyjne na IV ligę, ale przede wszystkim, jak zapewne większość już słyszała, w Bilczy ma powstać balon nad boiskiem ze sztuczną nawierzchnią. Gminie udało się uzyskać dofinansowanie rządowe do tego pomysłu, a wniosek złożony został w znacznej mierze dzięki determinacji i forsowaniu takiego rozwiązania przez naszego skarbnika i ludzi, którym zależy na rozwoju sportu i rozwoju KS Moravia. W chwili obecnej mamy cztery drużyny młodzieżowe i seniorów, i zimą ciężko było znaleźć dobre warunki do trenowania. Nabory do nowych grup to tylko kwestia czasu, bowiem zainteresowanie Moravią jest coraz większe. Zleży nam na tym żeby szkolenie dzieci i młodzieży było na wysokim poziomie.

Jak wyglądają przygotowania do nowego sezonu?

P.S.: Przygotowania rozpoczęliśmy 1 czerwca, trenujemy 3/4 razy w tygodniu znany jest już plan gier kontrolnych, cieszy frekwencja na treningach z czym w poprzednich latach mieliśmy kłopot, kadra jest dość szeroka i wyrównana więc miejsce w pierwszej jedenastce trzeba sobie wywalczyć i to widać na treningach.

IV liga to nie okręgówka – jakie są pomysły na pozostanie na dłużej na tym szczeblu rozgrywkowym? Planowane wzmocnienia?

P.S.: Przede wszystkim czeka nas 19 meczów na jesień i 19 na wiosnę. To dużo i kadra powinna być na tyle szeroka, by sprostać trudom sezonu. A trudy z pewnością będą w postaci kontuzji, kartek, czy wydarzeń losowych o czym przekonaliśmy się w minionym sezonie, kiedy na mecze do Kunowa czy Skalbmierza pojechała trzynastoosobowa kadra. Nie możemy pozwolić sobie na to w IV lidze. Z zespołu nikt nie odszedł, dołączyło za to trio braci Zawadzkich: Mateusz i Łukasz to zawodnicy z trzecioligową przeszłością, a najmłodszy Michał to już solidne wzmocnienie, a jeszcze młodzieżowiec. Dodatkowym atutem jest to, że wszyscy to nasi wychowankowie, a to ważny aspekt polityki klubu. Już w ubiegłym sezonie udało się namówić do powrotu z Naprzodu Jędrzejów Karola Gilewskiego, który jesienią leczył kontuzję, a teraz w pełni sił z pewnością  będzie solidnym wzmocnieniem. Pierwsze skrzypce w środku pola grał natomiast inny nasz wychowanek Kuba Rabiej, który rozstał się z Koroną Kielce. Zastanawiamy się jeszcze nad wzmocnieniem linii obrony. Wydaje się, że mamy mocną, ambitną drużynę, która jest w stanie powalczyć z najsilniejszymi zespołami w IV lidze, ale wszystko zweryfikuje boisko. Jeśli utrzymamy dobrą frekwencję na treningach, utrzymamy dobrą atmosferę, to możemy dużo zdziałać.

W klubie trenuje bardzo liczna grupa młodych adeptów futbolu. Przejdźmy do naszych zespołów młodzieżowych i dziecięcych. Jak wygląda ich bieżąca praca?

P.S.: Rzeczywiście zainteresowanie piłką wśród dzieci jest duże i dobrze, bowiem to na nich w przyszłości chcemy opierać grę pierwszej drużyny. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że Moravia to nie jest szczyt marzeń młodych adeptów futbolu i życzymy im, by jak najwięcej z nich zasiliło kluby Ekstraklasy czy lig zachodnich, dlatego chcemy im zapewnić jak najlepsze warunki rozwoju. Mamy młodych, ambitnych trenerów, wprowadziliśmy dodatkowe zajęcia motoryczne prowadzone przez trenera Łukasza Jamroza znanego z występów na Ekstraklasowych boiskach, nawiązaliśmy współpracę ze szkółką bramkarską, która prowadzi zajęcia specjalistyczne z naszymi bramkarzami. W Bilczy powstało boisko ze sztuczną nawierzchnią, które wkrótce przykryje balon, co będzie świetną bazą treningową na czas zimy.

Jaki cel sportowy stawia Pan drużynie na ten sezon i w dłuższej perspektywie?

P.S.: Chcemy na dłużej zadomowić się w IV lidze, być solidną, rozpoznawalną i pozytywnie kojarzoną marką, bo to pomoże w dalszym rozwoju.

Odnoszę wrażenie, że niestety na stadionie pojawia się coraz mniej kibiców…

P.S.: W Morawicy nie ma długiej tradycji piłki nożnej, bo klub istnieje przecież od 2002 roku. Jesteśmy blisko Kielc, wokół atrakcyjne tereny, coraz więcej propozycji spędzania czasu wolnego więc ludzie mają wybór i z niego korzystają. Mamy pewne pomysły na przyciągniecie większej ilości kibiców, jednak to wiąże się z kolejnymi godzinami pracy w klubie i na chwilę obecną stanowi to sporą barierę.

Czego można życzyć prezesowi i klubowi na kolejny sezon?

P.S.: Przede wszystkim wytrwałości, a zawodnikom by omijały ich kontuzje.

Dziękuję bardzo za rozmowę i życzę samych sukcesów i dalszego rozwoju klubu.

 

 

 

Podsumowanie sezonu 2019-20

 

Na awans zapracowało 22 zawodników, z czego we wszystkich 15 spotkaniach wystąpiło 4 zawodników Kamil Kubicki, Rostyslav Prymiak, Kamil Miszczyk oraz Damian Detka, który rozegrał najwięcej minut – tylko raz został zmieniony i to w ostatnich 5 minutach meczu z OKS Opatów. Na bilans 33 zdobytych bramek zapracował cały zespół – a autorami było 9 zawodników. Najwięcej 10 bramek zdobył Rostyslav Prymiak, kolejne 7 dołożył Maciej Horna, 5 autorstwa Alberta Zajęckiego i 4 gole kapitana Bartłomieja Młynarczyka.  Poniżej statystyczne podsumowanie indywidualnych osiągnięć:

 

- posumowanie_2019-20.png

 

 

Przygotowania do nowego sezonu

 

Pierwsze treningi w klubie rozpoczęły się już 18 maja 2020r. od grup młodzieżowych roczników 2007-08 prowadzonym przez Karola Gilewskiego, rocznik 2009-10 podopiecznych Marka Bożka i najmłodsi rocznik 2011-12 prowadzonych przez nowego trenera Łukasza Jamroza (który ma koncie kilkanaście występów i dwie bramki w ekstraklasie w barwach Korony Kielce, najpierw w małych grupach  potem już w całym składzie personalnym. Najmłodsza grupa podczas treningu:

- wspolne_orlik_mlodszy_-_trening_przed_sezonem_2020-21__copy_.jpg

 

 

Seniorzy treningi wznowili w ostatnim tygodniu maja w większości niezmienionym składzie. Zawodnicy, którzy wywalczyli awans z klasy okręgowej w zdecydowanej większości pozostali w kadrze zespołu. Bardzo dużym wzmocnieniem i sukcesem zarządu jest powrót po kilku latach do naszego klubu braci Zawadzkich, którzy w poprzednim sezonie występowali w AKS-ie Busko Zdrój. Zarząd pracuje nad kolejnymi wzmocnieniami. Nowe nabytki klubu wraz z zarządem, od lewej prezes Przemysław Strójwąs, Łukasz Zawadzki, Michał Zawadzki, Mateusz Zawadzki i skarbnik Tomasz Wierzbicki:

- powrot_zawadzkich__copy_.jpg

Zawodnicy cały czas się rozwijają, oprócz normalnych treningów zawodnicy uczestniczą w treningach motorycznych oraz dla bramkarzy przeprowadzane są specjalistyczne treningi. Już pod koniec czerwca nasz zespół zacznie rozgrywać mecze kontrolne. Zaplanowano pięć takich spotkań.

Plan gier kontrolnych seniorów przed nadchodzącym sezonem przedstawia się następująco:

  • 20.06 AKS 1947 Busko-Zdrój,
  • 27.06 Naprzód Jędrzejów,
  • 01.07 Orlęta Kielce,
  • 04.07 Wierna Małogoszcz,
  • 11.07 Spartakus Daleszyce.

 

Zdjęcie z pierwszych treningów przed nowym sezonem:

- wspolne_seniorzy_i_trening_przed_iv_liga__copy_.jpg 

Na zdjęciu, stoją od lewej: trener Krzysztof Dziubel, Bartłomiej Młynarczyk, Karol Garbala, Mateusz Zawadzki, Łukasz Zawadzki, Albert Zajęcki, Dawid Wójcik, Arkadiusz Terech, Rostyslav Pryimak, Maciej Horna, Grzegorz Kundera. W dolnym rzędzie od lewej: Kamil Miszczyk, Maciej Woś, Kamil Kubicki, Michał Zawadzki, Jakub Rabiej, Karol Gilewski, Wojciech Młynarczyk i Jakub Durlik.

 

 

IV liga rozpoczyna rozgrywki w weekend 18-19 lipca 2020r., a rywalami naszego zespołu będą:   GKS Nowiny, Czarni Połaniec, Granat Skarżysko-Kamienna, Star Starachowice, Wierna Małogoszcz, Olimpia Pogoń Staszów, Łysica Bodzentyn, AKS 1947 Busko-Zdrój, Neptun Końskie, GKS Rudki, Lubrzanka Kajetanów, TS 1946 Nida Pińczów, Alit Ożarów, Naprzód Jędrzejów, Spartakus Daleszyce, Orlicz Suchedniów, Partyzant Radoszyce, Hetman Włoszczowa i OKS Opatów.

 

Informacje, zdjęcia i inne ciekawostki o klubie można zobaczyć TUTAJ.

 

 

Zdjęcia autorstwa Andrzeja Radomskiego.

 

 

Jacek Kubicki

 

 

 

 

 

Galeria

Aktualności

Nowi Sołtysi miasta i gminy Piekoszów rozpoczynają kadencję. Są gotowi do działania i deklarują współpracę

Podczas ostatniego posiedzenia sesji Rady Miejskiej w Piekoszowie nowo wybrani sołtysi miasta i gminy Piekoszów zostali oficjalnie powitani i...

Polecamy