W OSP Strawczyn działa Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza o najdłuższych tradycjach w gminie. Powstała w 1973 roku i od tamtej pory, mimo zmieniających się czasów, nieprzerwanie szkoli kolejne pokolenia przyszłych strażaków. Dziś w jej szeregach są zarówno nastolatkowie, jak i młodsze dzieci, które od najmłodszych lat uczą się strażackiego rzemiosła.
Początki pełne pasji i poświęcenia
MDP w Strawczynie narodziła się w czasach, gdy strażacki sprzęt i umundurowanie były prawdziwym luksusem. – W latach siedemdziesiątych wygraliśmy powiatowe zawody w Pińczowie. Jak wracaliśmy, orkiestra nam grała. To było ogromne wydarzenie. Nie było mundurów ani hełmów, każdy kompletował, co miał. Samochód odpalało się na korbę, bo brakowało akumulatora, ale zawsze ruszał. Zawody były z pompą, każdy przeżywał to bardzo mocno. Dostaliśmy wtedy medale, a radość była ogromna – wspomina honorowy naczelnik OSP Strawczyn, druh Józef Jaworski,
Od młodzieżówki do drużyny dziecięcej
Choć w różnych latach aktywność drużyny była większa lub mniejsza, MDP w Strawczynie działała nieprzerwanie. Od ubiegłego roku obok niej funkcjonuje także Dziecięca Drużyna Pożarnicza, w której jest obecnie ośmioro najmłodszych adeptów, w większości dzieci strażaków, kontynuujących rodzinne tradycje. Najmłodszy członek ma zaledwie dwa lata. – Dzieci wdrażają się w strażackie rzemiosło, biorą udział w ćwiczeniach, pomagają w uroczystościach, a nawet wystawiły wartę honorową do Grobu Pańskiego. Organizujemy im szkolenia przez zabawę, jak spinanie węży czy elementy musztry – opowiada druh Michał Jaworski, prezes OSP Strawczyn.
Jak podkreśla, młodzież chętnie przychodzi do remizy, pomaga w koszeniu trawy, sprzątaniu, czyszczeniu samochodu. Uczy się, obserwuje odpalanie sprzętu i powoli wchodzi w strażacki świat.
Szkolenia, obozy i zawody
Obie drużyny, zarówno młodzieżowa, jak i dziecięca, regularnie uczestniczą w zawodach sportowo-pożarniczych, często stając na podium. Członkowie mają też możliwość wyjazdu na obóz sportowo-szkoleniowy. – Teraz jedzie osiem osób z drużyny, czyli prawie wszyscy. Tam uczą się taktyki strażackiej, przepisów pożarowych, pierwszej pomocy. Obozy są całkowicie profesjonalne, jest musztra, zaprawa poranna, a telefony można używać tylko w wyznaczonych godzinach – prezes Michał Jaworski.
Warto podkreślić, że w tym roku, dzięki wsparciu Urzędu Gminy i wójta gminy Strawczyn, Karola Pichety, na obóz w Ćmińsku pojedzie aż 25 osób z całej gminy Strawczyn. To dwutygodniowe szkolenie z pełnym programem strażackim.
Głos młodych strażaków
Dla najmłodszych członków Dziecięcej Drużyny Pożarniczej udział w drużynie to spełnianie marzeń. – Lubię tu przyjeżdżać. Jak dorosnę, będę strażakiem jak tata, wujek i dziadek. Uczę się maszerować, spinać węże – mówi sześcioletni Maciej Jaworski.
Starszy z druhów, członek Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, Patryk Sochacz, podkreśla, że nauka w drużynie to inwestycja w przyszłość. – Dużo się tu uczymy. W przyszłości chcę zostać strażakiem, tak jak mój tata i dziadek. Ćwiczymy do zawodów, często wygrywamy. Byłem dwa razy na obozie, jest w pełni profesjonalny. Za dwa lata będę mógł jeździć do akcji i już się nie mogę doczekać – mówi Patryk Sochacz.
Silna jednostka z zaangażowaną kadrą
W OSP Strawczyn działa dziś 53 druhów, z czego 25 to strażacy czynni. W jednostce są także kobiety. Druhowie biorą udział w około 50–60 akcjach rocznie, począwszy od pożarów, przez wypadki, po wichury i podtopienia. Każdy z nich musi być odpowiednio przeszkolony, a umiejętności stale doskonalone.
Jak mówią druhowie, MDP i DDP są otwarte dla wszystkich chętnych w wieku do 18 lat. – Wystarczy zgłosić się do OSP Strawczyn i wykazać się sumiennością. Serdecznie zapraszamy do wstąpienia w nasze szeregi – zachęcają druhowie.
Tradycja, która trwa
Ponad pół wieku historii Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Strawczynie to dowód, że strażacka pasja i gotowość do niesienia pomocy przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Dzisiejsi młodzi druhowie uczą się od starszych kolegów nie tylko techniki, ale i odpowiedzialności, współpracy oraz szacunku dla tradycji. Jak podkreślają opiekunowie, wielu członków MDP w przyszłości wstępuje do dorosłych szeregów OSP, kontynuując misję swoich ojców i dziadków.
