3.5 C
Kielce
piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościMłodego dakarowca Macieja Giemzę z pompą powitali w Piekoszowie!

Młodego dakarowca Macieja Giemzę z pompą powitali w Piekoszowie!

Zobacz

Debiutujący w Dakarze motocyklista Maciej Giemza pochodzący z Piekoszowa został hucznie powitany w swojej rodzimej miejscowości tuż po powrocie do kraju z najtrudniejszego terenowego rajdu świata. Maciek z sukcesem zakończył go na 24 pozycji. Był wielki tort, puchar, kwiaty, gratulacje od władz samorządowych, łzy wzruszeń i tradycyjne „sto lat” głośno odśpiewane na cześć młodego mistrza.

Mistrz świata juniorów w rajdach enduro Maciej Giemza w tegorocznej edycji czterdziestego już Rajdu Dakar wystartował po raz pierwszy. Utalentowany zawodnik pojechał w barwach Orlen Team. Podczas hucznego powitania, jakie przygotowano dla niego w rodzimym Piekoszowie, chętnie opowiadał o wrażeniach z tego nad wyraz trudnego i wymagającego wielkich umiejętności rajdu. Mówił o początkach swojej kariery motocyklowej, o wielkim wsparciu, jakie otrzymał od ojca i ciężkich przygotowaniach do Rajdu Dakar.

Specjalne podziękowania na ręce młodego dakarowca złożył wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek. – W karierze sportowca przychodzi taki moment, w którym trzeba uwierzyć w siebie i w swoje możliwości, a także przełamać pewne bariery. To właśnie jest ten moment w karierze Maćka. Ukończył bardzo trudny rajd, zajął świetne miejsce i ma teraz drogę otwartą na sportowy szczyt. Życzę Ci, żebyś w przyszłości wygrał ten niezwykle prestiżowy rajd. Będziemy Ci wszyscy mocno kibicować – mówił Zbigniew Piątek, wręczając na ręce pierwszego w historii Kielecczyzny uczestnika Dakaru wśród motocyklistów okazały puchar. Kwiaty przekazała sekretarz gminy Piekoszów, Grażyna Tatar. Kwiaty wręczono także na ręce ojca Maćka, Sylwestra Giemzy i Ryszarda Bracika, prezes KTM Novi Korona, w którym to Maciek stawiał pierwsze kroki w najważniejszej jak do tej pory przygodzie życia. Do życzeń dołączył się także senator Krzysztof Słoń. – Cieszę się, że ten młody sportowiec, dzięki wszystkim osobom, które go wspierały i dzięki państwowej spółce Orlen rozsławia Piekoszów, Kielce i całe nasze województwo – podkreślał senator, Krzysztof Słoń.

Warto zaznaczyć, że uczestnicy dwutygodniowego Rajdu Dakar mieli do przejechania ponad 9 tysięcy kilometrów po bezdrożach Ameryki Południowej w dwa tygodnie. Dziennie jechali po około 700 kilometrów, co zajmowało im na różnych odcinkach od 14 do 17 godzin. Maciej Giemza schudł podczas rajdu blisko 8 kilogramów. Dojechał na 24 miejscu wśród motocyklistów. – Nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Zależało nam tylko na tym, żeby Maciek cały i zdrowy dotarł na metę w Cordobie. Ten Dakar miał być dla niego taką maturą motocyklową, jak to powiedział wielokrotny uczestnik Dakaru, utytułowany motocyklista Jacek Czachor, który wziął Maćka pod swoje skrzydła. Kiedy syn dotarł na metę, trudno było opanować łzy wzruszenia – przyznał tata Maćka, Sylwester Giemza. – Sam jestem w szoku, że udało się dojechać na 24 miejscu. Rajd przeszedł gładko, bez większych upadków i urazów. Mam nadzieję, że kolejne też takie będą – mówi młody dakarowiec, Maciej Giemza, który zdradził, że marzy, aby kiedyś być w pierwszej trójce najlepszych motocyklistów Rajdu Dakar. – Dołożę wszelkich starań, żeby tak się stało, aby flaga z napisem Piekoszów Kielce załopotała na podium, a mieszkańcy Piekoszowa byli ze mnie dumni – mówi Maciej Giemza.

Podczas uroczystego powitania był pyszny tort i głośno odśpiewanie „sto lat” dla pochodzącego z Piekoszowa młodego, ale już bardzo wysoko utytułowanego motocyklisty. Na zakończenie do Maćka ustawiła się długa kolejka po autograf i wspólne zdjęcia, do których dakarowiec pozował bardzo chętnie.

Galeria

Aktualności

Ich praca zmienia życie ludzi na lepsze. Dzień Pracownika Socjalnego w Piekoszowie pełen refleksji

Są pełni empatii, wyrozumiałości i odwagi, by każdego dnia stawiać czoła trudnym wyzwaniom i pomagać tym, którzy znaleźli się...

Polecamy