Na 5000 złotych oszacowała w środę straty 64-letnia mieszkanka Skarżyska – Kamiennej. Z niezamkniętego auta kobiety skradzione zostały torby z bielizną. W czwartek skarżyscy kryminalni odzyskali mienie i zatrzymali sprawcę kradzieży. 20-latkowi grozi teraz pięć lat więzienia.
W środę do skarżyskiej jednostki policji zgłosiła się 64-letnia mieszkanka miasta. Zawiadomiła, że poprzedniej nocy ktoś ukradł z jej niezamkniętej skody torby z bielizną, którą na co dzień handluje. Straty oszacowała na 5000 złotych. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy błyskawicznie ustalili i zatrzymali sprawcę przestępstwa. Okazał się nim 20-latek ze Skarżyska. Policjanci odzyskali utracone rzeczy. Dodatkowo ujawnili u skarżyszczanina markową wiertarkę, która najprawdopodobniej także pochodzi z kradzieży. Stróże prawa będą teraz szukać jej właściciela.
Zatrzymany jeszcze w piątek usłyszy zarzut kradzieży, za co grozi mu pięcioletni pobyt za kratkami.
Opr. JG
Źródło: KPP w Skarżysku – Kamiennej