„Wszyscy ludzie śmieją się w tym samym języku” (przysłowie afrykańskie)
„Wśród kolorowego tłumu, na gwarnej ulicy, mignęła biała postać niczym zjawa. Zamurowało mnie, nie dowierzając własnym oczom. Zbliżał się do mnie duch – śnieżnobiałe włosy, skóra, prawie przezroczyste oczy – hipnotyzowało i – choć po chwili dotarło do mnie, że widzę po prostu Albinosa – nie opuszczał mnie jakiś dziwny lęk i niepohamowana ciekawość…”
Albinos – duch, zjawa, wynaturzeniec, coś innego, nienormalnego – ile jeszcze określeń?
Boimy się, uciekamy, nie akceptujemy wszystkiego, co odbiega od normy. A to człowiek, po prostu i aż. Człowiek, któremu brak pigmentu w skórze, włosach, oczach – nie ma na to wpływu. Podobnie jak nie mamy wpływu i my na to, jacy się urodzimy.
Albinizm nie jest zaraźliwy, nie jest chorobą, jest rzadkim, genetycznym schorzeniem, które dotyka ludzi na całym świecie bez względu na pochodzenie, płeć – 1 osobę na 15 tysięcy. Największy odsetek przypada w krajach Afryki, gdzie albinizm spotyka 1 na 3 tysiące osób. Co więcej – jego odmiany – bielactwa, możemy się nabawić w każdym momencie naszego życia.
Zjawisko to ciągle pozostaje mocno niezrozumiałe i nieakceptowane. Albinosi posądzani są o przynoszenie pecha albo wręcz odwrotnie – szczęścia. Ich włosy wplątywane w sieci rybackie mają zwiększyć połowy lub sprawić, że w brzuchu ryby odnajdzie się złoto.
Szykanowani, wyśmiewani, traktowani jak trędowaci, nierozumiani, będący obiektami szalonych wierzeń, celem polowań, żeby z części ich ciała zrobić talizmany, mimo coraz większej świadomości, nadal w wielu krajach – szczególnie w Afryce – są atakowani. Duża ilość przypadków pozostaje w ogóle nieudokumentowana ze względu na milczenie społeczeństwa. Morderstwa wśród albinosów ciągle stanowią wysoki odsetek ich zgonów.
Międzynarodowe i regionalne instytucje ochrony praw człowieka w niewielkim stopniu zajmowały się albinizmem. Od czerwca 2013 roku, po nasileniu się ataków na osoby dotknięte schorzeniem, coraz więcej uwagi poświęca się potrzebom i zapewnieniu bezpieczeństwa Albinosom.
Na mocy rezolucji z dnia 18 grudnia 2014 r. ustanowiono coroczny Międzynarodowy Dzień Świadomości Albinizmu, który po raz pierwszy, obchodzony był 13 czerwca 2015 roku.
Rudy, czarny, biały, gruby, chudy – czy ma jakiekolwiek znaczenie nasz wygląd? Jacy jesteśmy? Co lubimy? Przecież „(…) niezależnie od koloru włosów (skóry, kształtu nosa, wyznawanej wiary, poglądów politycznych czy też przynależności partyjnej) – wszyscy ludzie mają serca, kościec, nerki oraz wątrobę, cechują się taką samą wrażliwością na ból, tak samo bywają głodni, smutni lub weseli. (Małgorzata Musierowicz). Ludzie. Człowiek – nim jesteśmy, bez względu na wszystko inne. I bądźmy nim. Po prostu.
„ZetA”