Czujność i skrupulatność dzielnicowych z chęcińskiego komisariatu sprawiła, że 20-letni mieszkaniec powiatu wkrótce stanie przed sądem. Policjanci ujawnili przy mężczyźnie woreczek foliowy z zawartością ponad 46 gramów suszu, wstępnie zidentyfikowanego jako marihuana. Ponadto tester wykazał, że 20-latek najprawdopodobniej kierował samochodem będąc pod wpływem narkotyków.
Początek tej historii miał miejsce w niedzielę, około godziny 16. Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Chęcinach na jednej z ulic zauważyli osobowe audi, którym jechali dwaj młodzi mężczyźni. Mundurowi znali ich twarze, bowiem obaj byli wcześniej notowani. Stróże prawa postanowili sprawdzić, czy nadal mają konflikt z prawem i zatrzymali niemieckie auto do kontroli. Bardzo szybko okazało się, że podejrzenia funkcjonariuszy były niezwykle trafne. Za kierownicą audi siedział 20-latek, który od razu wzbudził swoim zachowaniem podejrzenia dzielnicowych. Mieszkaniec gminy Chęciny był wyraźnie poddenerwowany a na pytania nie odpowiadał logicznie. Policjanci sprawdzili dokładnie niemieckie auto, nie znajdując niczego zabronionego. Jednak, gdy przystąpili do sprawdzania 20-latka ten wyraźnie zrobił się niespokojny. Drobiazgowa kontrola wyjaśniła powód takiego zachowania. Okazało się bowiem, że kierujący w ubraniu miał schowany woreczek foliowy z zawartością ponad 46 gramów suszu roślinnego, który po pierwszym badaniu okazał się marihuaną. Mając uzasadnione podejrzenia, że 20-latek nie tylko może posiadać, ale i być pod wpływem środków odurzających, mundurowi z Chęcin przeprowadzili test. Jego wynik wykazał, że kierujący był pod wpływem marihuany. Mężczyzna został zatrzymany.
20-latkowi została pobrana krew do badania. Jeśli potwierdzi ono wstępne wskazanie narkotestera, wówczas zatrzymany usłyszy zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna nie uniknie też odpowiedzialności za posiadanie narkotyków.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach
