3.5 C
Kielce
piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościMajowe koncerty na cześć Matki Bożej

Majowe koncerty na cześć Matki Bożej

Zobacz

 Majowe koncerty

„Tu jest obraz mej Matuchny, tu codziennie schodzim się”

 

W najpiękniejszym miesiącu w maju, kiedy kwitną i pachną tulipany, żonkile, hiacynty, rozbrzmiewają o świcie koncerty skowronków, a wieczorem słowicze pienia i rechot żab.

Przyroda tętni życiem; wtedy jak niegdyś o godzinie 19.00 pod przydrożnymi kapliczkami, krzyżami płyną pieśni Maryjne, „Po górach dolinach rozlega się dzwon”, zebrani wzywają „..łąki umajone, góry doliny zielone, cieniste gaiki, źródła i krę strumyki”, aby sławiły  Matkę Bożą.

Taka tradycja w Polsce trwa od wieków. Zdaniem Janiny Jedrochy niegdyś towarzyszyło radosne oczekiwanie  ludziom, by w maju pospieszyć  na  majówkę. Wtedy pod figurą Matki Bożej spotykali się babcie dziadkowie, rodzice i dzieci. Kiedy ktoś z uczestników obchodził imieniny, wówczas aby podkreślić uroczysty nastrój śpiewano solenizantowi pieśni sławiące jego patrona.

Ten rok ze względu na pandemię koronawirusa niestety jest odmienny. Kiedy przepisy nakazywały, by w uroczystościach kościelnych uczestniczyło pięć osób, zamilkły śpiewy pod kapliczkami, chociaż w niektórych miejscowościach parę osób wciąż podtrzymuje tradycję. Od 18 maja, gdy zelżały obostrzenia,  na nowo pod niebiosy w majowe wieczory wierni w maseczkach sławią Matkę Najświętszą z zachowaniem dwumetrowych odległości. Zwyciężyło pragnienie, by tradycja majówek, wspólne wieczorne spotkania, więź miedzypokoleniowa  pogłębiały odwagę, dawały siłę na walkę z trudnym czasem epidemii.

W Bieleckich Młynach według relacji Janiny Król na majówkę przychodzi około 10 do 15 osób. Modlitwa zaczyna się pieśnią: „O Maryjo witam Cię”, następnie śpiewana jest „Litania Loretańska” różne utwory jak „Czarna Madonna”, a także teksty na cześć Pana Jezusa. Majówkę kończy pieśń: „Zapada zmrok”. Ta wioska może się pochwalić, że śpiewającym akompaniują na gitarze i altówce 15- letni Tomasz Majkowski i ośmiolatek Dominik Wieczorek. Podobny scenariusz ma miejsce w Drochowie Dolnym, Łabędziowie, gdzie niegdyś majówkę śpiewano w kilku miejscach, tak też było w Brzezinach czy w Woli Morawickiej. Na uwagę zasługuje repertuar utworów, oprócz tekstów zamieszczonych w śpiewnikach, tych śpiewanych w kościołach starsze panie przynoszą na majówkę stare zeszyty z dawnymi pieśniami, nieznanego autorstwa. Takie utwory można usłyszeć w Drochowie, np. „Szła Panna z kościoła, zginał jej Syneczek” – Ta pieśń opowiada historię Świętej Rodziny.  Tekst przed laty spisała 90- letnia śpiewaczka pani Irena Kosmala, która nadal uczestniczy w majówkach. Podobną pieśń  można usłyszeć w Woli Morawickiej. Tam  pani Krystyna Król udostępnia kilka zeszytów. W nich zamieszczony utwór ze słowami:

„Kto Maryję, kocha, niech się w Niej raduje,

Maryja mu wskaże drogę do nieba.

Kto Maryję kocha, niech się do niej spieszy,

Maryja w największy kłopocie pocieszy.”

Teresa Kaczor informuje, że w Brzezinach na majówkę przychodzi obecnie około 10 osób, w tym czterech mężczyzn. Wszyscy mają śpiewniki: „Oręduj za nami Niebieska Pani” wydane przez Damian Zegadło.

Kiedyś w majowe wieczory Maryjne pieśni rozbrzmiewały w kilku miejscach. Obecnie – opowiada Regina Wójcik niewielka grupka śpiewa pieśni tradycyjne oraz mniej popularne jak „O Matko Boska Gidelska”, Chwała i dziękczynienie Matce Jezusowej”, na zakończenie zaś  ”Znika słońce za górami,

Ziemię tuli  ciemna noc

Święta Matko, żegnamy Cię,

Nucim Tobie dobranoc.”

Wszyscy uczestnicy majówek upamiętniają stulecie urodzin papieża poprzez śpiewanie „Barki”. Na początku koncertu często rozbrzmiewa pieśń „Pod Twą obronę”, a na pożegnanie „Wszystkie nasze dzienne sprawy.

„Ku pokrzepieniu serc” W dobie przygnębienia, smutku i lęku spowodowanego pandemią koronowirusa Zespół Folklorystyczny Drochowianie z inicjatywy kierowniczki Anny Skucińskiej, nagrał starą, polską, piękną pieśń maryjną- „Chwalcie łąki umajone”. W przepięknej soczystej zieleni łąk, biało kwitnących krzewów głogu, daleko rozniosła się pieśń od wieków śpiewana przy krzyżach i kapliczkach przez mieszkańców wiosek w miesiącu maju. Zespół ochoczo i z pewną nadzieją na lepsze jutro zebrał się na Drochowskim wzgórzu a solistki: Janina Kumor, Stanisława Maciejewska, Danuta Gaweł i Bożena Śnioch urozmaiciły występ. Piękna gra Feliksa Korbana zaniosła pieśń aż do nieba. Było to dziękczynienie i błaganie o zdrowie i spokój mieszkańcom naszej pięknej polskiej wsi.

Ciężkie przeżycia epidemii nie zatrzymały tradycji majówek. Uroczyste śpiewanie Maryjnych utworów odbędzie się na Orlej Górze podczas poświęcenia nowego ogrodzenia Figury Leśnej Madonny i poświęcenia pól.

                                                                                                                               Marianna Parlicka – Słowik

Bożena Śnioch

 

Zapraszamy serdecznie do obejrzenia i wysłuchania nagrania pieśni „Chwalcie łąki umajone” w wykonaniu Zespołu Folklorystycznego Drochowianie.

 

TUTAJ

Zespół Folklorystyczny Drochowianie serdecznie dziękuje panu Bartoszowi Krukowi oraz Tomaszowi Przewoźniakowi za montaż nagrania.

 

Aktualności

Sesja Rady Miejskiej w Morawicy

Na podstawie § 18 ust. 3 Statutu Miasta i Gminy Morawica przyjętego uchwałą Nr II/5/18 Rady Miejskiej w Morawicy z dnia 27...

Polecamy