Jazda na zakazie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, kierowanie w stanie nietrzeźwości, nieostrożność – to tylko wczorajsze grzechy nieodpowiedzialnych kierujących. Bez względu na wiek i rodzaj pojazdu, którym decydujemy się na podróż zobowiązani jesteśmy do przestrzegania reguł obowiązujących w ruchu drogowym. Łamanie przepisów niesie za sobą poważne konsekwencje nie tylko prawne ale i zdrowotne.
Wczoraj około godziny 13.30 dyżurny opatowskiej jednostki odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Sadowiu. Na miejscu policjanci ustalili, że podróżując krajową dziewiątką, 35-latek kierujący osobowym oplem nie zachował należytej ostrożności i uderzył w tył poprzedzającego go volkswagena, kierowanego przez 42-latka z gminy Sadowie, który zamierzał skręcić w lewo na stację paliw. Siła uderzenia spowodowała przemieszczenie się volkswagena na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z osobowym renaultem kierowanym przez 38-latka z powiatu ostrowieckiego. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Nie odnieśli również żadnych obrażeń. W trakcie czynności wyszło jednak na jaw, że kierujący oplem posiada aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczony wyrokiem Sądu Rejonowego w Opatowie a samochód, którym podróżował nie był dopuszczony do ruchu. Dodatkowo od tego kierującego została pobrana krew do badań na zawartość środków psychoaktywnych. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
To jednak nie koniec przygód na tym odcinku krajowej dziewiątki. W trakcie wykonywania czynności na miejscu kolizji drogowej policjanci zauważyli jadący od strony Ostrowca Świętokrzyskiego osobowy renault, który zjechał do rowu. Funkcjonariusze podbiegli do pojazdu aby udzielić pomocy poszkodowanym. Okazało się, że za kierownicą siedziała 35-latka z gminy Ćmielów, która nie odniosła żadnych obrażeń. Jednak badanie alkomatem wykazało, że ma swoim organizmie ponad 3 promile alkoholu. Kobieta straciła już prawo jazdy. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło także wczoraj w Strzyżowicach, w gminie Opatów. Tam, krótko przed godziną 16, dwunastolatka jadąca rowerem, na skrzyżowaniu dróg nie zachowała należytej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej maździe. Kierujący osobówką, 61-letni ostrowczanin był trzeźwy i nie odniósł żadnych obrażeń. Niestety dziewczynka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Opr. KCW
Źródło: KPP Opatów