Dwóch kierujących pod wpływem alkoholu i z sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów zatrzymali w sobotę opatowscy policjanci. Pierwszy z nich, 50-latek z gminy Lipnik, wjechał swoim samochodem do rowu w Kurowie. Drugi, 42-letni mieszkaniec tej samej gminy, skontrolowany został w Usarzowie. Mężczyźni staną przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
W sobotę dwaj mieszkańcy gminy Lipnik zatrzymani zostali w związku z kierowaniem pojazdami pod wpływem alkoholu. Pierwszy z nich wpadł dzięki obywatelskiej czujności. O godz. 17.00 na drodze krajowej nr 9 w Kurowie jeden z uczestników ruchu drogowego zauważył, jak kierujący volkswagenem, próbując skręcić na posesję wjechał do przydrożnego rowu. Zachowanie kierującego świadczyło, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Świadek uniemożliwił mężczyźnie dalszą jazdą i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz powiadomił o służby. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili, że od kierującego wyczuwalna jest silna woń alkoholu. Odmówił on jednak poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Odmawiał również podania swoich danych osobowych. Mężczyzna został zatrzymany. Okazało się, że to 50-letni mieszkaniec gminy Lipnik a sobotni występek to nie jedynie przewinienie na jego koncie. Policjanci ustalili, że posiada on już aktywny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi w związku popełnianiem w przeszłości już takich przestępstw. Aby możliwe było określenie stanu w jakim znajdował się podczas tego zdarzenia pobrana została od niego krew do badań. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Kilka godzin później patrol z Posterunku Policji w Lipniku zatrzymał do kontroli drogowej w Usarzowie kierującego fiatem. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 42-latek ma w swoim organizmie 2,7 promila alkoholu oraz, podobnie do poprzednika, aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Sprawy kierujących znajdą swój finał w sądzie. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KCW
Źródło: KPP Opatów