3.5 C
Kielce
środa, 3 lipca, 2024
Strona głównaAktualnościKrzyż w Charężowie upamiętniający partyzanta

Krzyż w Charężowie upamiętniający partyzanta

Zobacz

- 1.jpg

Według przekazów najstarszych mieszkańców krzyż stojący przy drodze z Chęcin do Charężowa postawiono dla upamiętnienia partyzanta, który został rozstrzelany w tym miejscu w czasie drugiej wojny światowej. Na podstawie relacji mieszkańców oraz dokumentów archiwalnych ustalono, że krzyż upamiętnia Stefana Pawlusińskiego ps. Konar, komendanta placówki Armii Krajowej w Zajączkowie.

W dniu 29 września 1944 roku oddziały okupacyjnych wojsk niemieckich przeprowadziły pacyfikację wsi Gałęzice w gminie Piekoszów, była to akcja odwetowa wymierzona przeciwko oddziałom partyzanckim oraz mieszkańcom tej miejscowości, którzy udzielali schronienia, zaopatrywali w żywność i wspierali oddziały podziemia niepodległościowego. Pacyfikacja przeprowadzona została przez rosyjską formację zbrojną ROA pozostającą w służbie niemieckiej tzw. własowców. Dowodzony przez oficerów niemieckich oddział własowców wziął odwet za zlikwidowanie w Gałęziach przez oddział Adolfa Szkonera ps. Bystry, dwóch żołnierzy ROA generała Własowa.

- 2.jpg

Gałęzice 1944 rok oddział partyzancki Jana Sieradzana ps. Żbik

W czasie pacyfikacji spalono wieś i zamordowano kilku mieszkańców, aresztowano Stefana Pawlusińskieg,o który był kierownikiem Szkoły Powszechnej w Gałęzicach i Komendantem Placówki Armii Krajowej w Zajączkowie. Funkcję komendanta tej placówki pełnił w okresie od lipca 1943 roku do połowy lipca 1944 roku. W czasie transportu do wiezienia w Kielcach Pawlusiński został zdekonspirowany. To spowodowało, że rozstrzelano go na polach między wsiami Charężów i Podpolichno w gminie Chęciny.

- 3.jpg

Mogiła Stefana Pawlusińskiego na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach

- 4.jpg

Podpolichno – Charężów, krzyż „partyzancki” 2023 rok

- 5.jpg

Skrzyżowanie drogi Podpolichno – Charężów 2023 rok

Placówka Armii Krajowej w Zajączkowie, którą dowodził Stefan Pawlusiński przeprowadziła kilka akcji zbrojnych m.in. w lipcu 1943 zniszczono lotnisko i hangary szkoły lotniczej w Polichnie – Gościńcu, w której szkolono pilotów dla Luftwaffe, rozkręcono szyny kolejowe między stacjami Rykoszyn i Wierna Rzeka.

W sierpniu 1943 roku zniszczono dokumenty kontyngentowe w Urzędzie Gminy w Zajączkowie oraz urządzenia w tamtejszej mleczarni.

- 6.jpg

Edmund Dąbrowski ps. Chyży, żołnierz placówki AK Zajączków

Stan osobowy placówki Armii Krajowej w Zajaczkowie w październiku 1944 roku wynosił 193 żołnierzy, jednym z nich był Edmund Dąbrowski ps. Chyży, który wstąpił do oddziału w 1943 roku, po tym jak Niemcy zamordowali jego rodzinę i spalili młyn i tartak w osadzie Pogdórze koło Morawicy. Dąbrowski po wojnie wyjechał na ziemie odzyskane i zamieszkał w Dzierżoniowie na Dolnym Śląsku. W 2021 roku wydał książkę „Partyzant”, w której opisał swoją działalność w oddziale dowodzonym przez Pawlusińskiego ps. Konar.

Aktualności

Polecamy