Świętokrzyskie Centrum Psychiatrii w Morawicy pracuje normalnie, ciągłość udzielania świadczeń zdrowotnych nie jest zagrożona – poinformowała dyrekcja placówki podczas konferencji prasowej w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego. Podczas spotkania nadzorujący obszar ochrony zdrowia wicemarszałek Marek Bogusławski oraz dyrektor szpitala Beata Matulińska odnieśli się do sytuacji związanej ze złożeniem wypowiedzeń z pracy przez lekarzy z Centrum Zdrowia Psychicznego przy ul. Kusocińskiego w Kielcach, które stanowi część Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii w Morawicy.
– Wbrew przekazom niektórych mediów Zarząd Województwa Świętokrzyskiego reaguje na obecną sytuację w szpitalu. Spotkałem się z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy, wysłuchałem ich oraz przekazałem ich postulaty dyrekcji placówki. Podkreślam, że nie siedzimy z założonymi rękami. Cały czas trwają rozmowy, aby zachęcić medyków do zmiany decyzji i wycofania wypowiedzenia i aby od 1 grudnia nadal pracowali w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii – podkreślił wicemarszałek Marek Bogusławski.
Dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Psychiatrii w Morawicy Beata Matulińska podkreśliła, że ciągłość udzielania świadczeń zdrowotnych nie jest obecnie zagrożona:
– Szpital nadal funkcjonuje normalnie. Pacjenci są leczeni, są im udzielane porady zarówno w poradni jak i w oddziale całodobowym, czy w pozostałych jednostkach Centrum. Nie mamy powodu do zmartwień – mówiła dyrektor Beata Matulińska. – Cały czas rozmawiamy z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia. Mamy czas do grudnia, aby się porozumieć. Jednocześnie trwają działania, aby pozyskać nowych pracowników. Jako dyrektor tak dużego szpitala dysponuję narzędziami aby zachować ciągłość udzielania świadczeń zdrowotnych, nawet w sytuacji, gdyby wszyscy lekarze, którzy złożyli wypowiedzenia, rzeczywiście odeszli z pracy. W czasie pandemii jednorazowo na zwolnienie odeszło 200 pracowników i poradziliśmy sobie. Zapewniam, że obecnej sytuacji także sprostamy – dodała Matulińska.
Wicemarszałek Marek Bogusławski odniósł się do prawnych skutków sytuacji:
– Dyrekcja nie może nie zareagować na złożone wypowiedzenie pracownika. Musi zadbać o to, aby zabezpieczyć ciągłość świadczeń zdrowotnych udzielanych w placówce. Stąd dyrektor prowadzi wielokierunkowe działania, aby – przede wszystkim – na całej sytuacji nie ucierpieli pacjenci – podkreślał wicemarszałek.
W konferencji prasowej uczestniczyli także: dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego Bogumiła Niziołek, jej zastępca Krzysztof Ołownia oraz zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w Świętokrzyskim Centrum Psychiatrii Ewa Piecewicz.