Jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gminy Mniów podsumowały swoją ubiegłoroczną działalność. Druhowie do pożarów i miejscowych zagrożeń wyjeżdżali blisko 160 razy. Strażacką działalność dokładnie omówiono podczas walnych zebrań w poszczególnych jednostkach.
Pożary, wypadki i kolizje drogowe, usuwanie złamanych drzew, usuwanie rojów owadów, czy też udział w wydarzeniach patriotyczno-religijnych i kulturalnych – to tylko nieliczne działania podejmowane przez strażaków ochotników z gminy Mniów w roku 2018. Właśnie końca dobiegły zebrania strażackie tutejszych druhów, podczas których wszystkie jednostki podsumowały swoją całoroczną działalność i dokonały rozliczenia minionego roku. Podczas zebrań odczytywano sprawozdania z działalności i finansowe jednostek za 2018 rok. Po przeprowadzeniu kontroli jednostek przez Komisje Rewizyjne okazało się, że wszystkie dokumentacje prowadzone są prawidłowo, a działalność statutowa nie budzi zastrzeżeń. Po pozytywnej ocenie pracy wszystkich Zarządów Komisje wnioskowały o udzielenie absolutoriów.
Jak wykazały przedstawione podczas zebrań sprawozdania, druhowie z jednostki OSP Mniów w ubiegłym roku do akcji wyjeżdżali 64 razy, w tym 32 razy do pożarów i 32 do miejscowych zagrożeń. Druhowie na swoim wyposażeniu mają dwa średnie samochody. Strażacy z OSP w Grzymałkowie na swoim koncie w ubiegłym roku mają 54 wyjazdy, w tym 26 do pożarów i 28 do miejscowych zagrożeń. Jednostka dysponuje trzema samochodami, lekkim, średnim i ciężkim. Jednostka OSP z Zaborowic w minionym roku wyjeżdżała 30 razy, w tym 23 razy do pożarów, 6 razy do miejscowych zagrożeń, a raz wezwanie okazało się fałszywym alarmem. OSP z Zaborowic dysponuje trzema samochodami, w tym jednym lekkim i dwoma średnimi. Druhowie z OSP w Malmurzynie do akcji wyjeżdżali w 2018 roku osiem razy. Za każdym razem były to wezwania do pożarów. Druhowie na wyposażeniu mają dwa samochody, lekki i średni.
Na terenie gminy Mniów działają cztery jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych – OSP Malmurzyn, OSP Mniów, OSP Grzymałków i OSP Zaborowice. Trzy ostatnie z nich należą do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. – Wszyscy nasi druhowie mają bardzo wysoki stopień wyszkolenia. Należy podkreślić, że zmienia się powoli profil działalności druhów ochotników. Strażacy z jednostek OSP muszą być doskonale przeszkoleni w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Chociażby z racji umiejscowienia naszej gminy przy ruchliwej trasie wojewódzkiej, gdzie właśnie najczęściej dochodzi do wypadków i kolizji – mówi wójt gminy Mniów, Piotr Wilczak. Pod wrażeniem zaangażowania druhów była wiceminister Anna Krupka, która wraz z senatorem Krzysztofem Słoniem wzięła udział w zebraniu sprawozdawczym druhów z Zaborowic. – Strażacy ochotnicy często są pierwsi na miejscu zdarzenia. Często bywa tak, że jest chęć niesienia pomocy, ale brakuje sprzętu. Ministerstwo Sprawiedliwości wyszło naprzeciw oczekiwaniom druhów-ochotników i w skali kraju na zakup doposażenia przekazało w ubiegłym roku 100 milionów złotych. Do gminy Mniów również trafił nowy sprzęt. Zrobimy wszystko, aby wspierać druhów – zaznaczyła wiceminister, Anna Krupka.
Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku do druhów z gminy Mniów trafił zestaw ratownictwa medycznego PSP R-1, średni zestaw hydrauliczny LUKAS, podpory stabilizacyjne, deska ortopedyczna, a także poduszki. Wszystko to dzięki dofinansowaniu przyznanemu przez Ministerstwo Sprawiedliwości w ramach Funduszu Sprawiedliwości. – Dołożymy wszelkich starań, aby nasi druhowie byli jak najlepiej doposażeni. W dużej mierze to od ich umiejętności, przeszkolenia i sprzętu zależy przecież bezpieczeństwo naszych mieszkańców – podsumował wójt, Piotr Wilczak. Zebrania strażackie stały się także doskonałą okazją do przedyskutowania wielu istotnych problemów, z jakimi borykają się jednostki strażackie.
Podczas zebrań, władze gminy osobiście złożyły druhom podziękowania za trud i poświęcenie, z jakim oddają się społecznej pracy na rzecz drugiego człowieka.