Do tej pory w województwie świętokrzyskim nie ma ani spalarni, ani cmentarza oficjalnie zwanego grzebowiskiem dla zwierząt, a właściciele czworonogów po ich śmierci sami muszą uporać się z problemem pochowania swoich pupili. Mało kto wie, że zgodnie z przepisami należy oddać zwłoki do utylizacji, ponieważ traktowane są jako odpad szczególnie szkodliwy. Ci, którzy sami chcą pochować swojego psa powinni liczyć się z karami nawet do 5 tysięcy złotych.
O potrzebie wybudowania cmentarza i spalarni dla zwierząt mówi się w Kielcach od dawna. Jak rozwiązać ten problem? Prywatny inwestor już zwrócił się z wnioskiem o budowę spalarni i grzebowiska dla zwierząt do Urzędu Miasta Kielce. Jak nas poinformował, spalarnia i grzebowisko mają być w pełni ekologiczne i spełniać wszelkie normy bezpieczeństwa. Decyzja w tej sprawie ciągle jeszcze nie zapadła, a urzędnicy nie spieszą się z jej wydaniem.
A Wy? Jak myślicie? Czy w Kielcach potrzebna jest spalarnia i grzebowisko dla naszych pupili? Czy w Kielcach będzie w końcu można w cywilizowany sposób pochować naszych czworonożnych przyjaciół? Zapraszamy na dyskusję w tej sprawie, która odbędzie się w ostatni czwartek lutego w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach o godzinie 18:00 podczas Kieleckiego Forum Dyskusyjnego.
Redakcja