Policjant z Kazimierzy Wielkiej w dniu wolnym od kursu podstawowego prowadzonego w Szkole Policji w Słupsku, zatrzymał nietrzeźwego kierującego. W miejscowości Szczurowa zauważył kierującego skodą, który zwrócił na siebie uwagę, jadąc tzw. „wężykiem”. Jak się okazało 40-latek, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
4 maja tuż po północy dyżurny brzeskiej komendy otrzymał zgłoszenie, iż w miejscowości Szczurowa został ujęty nietrzeźwy kierujący. Zgłaszającym okazał się kazimierski policjant odbywający kurs podstawowy w Szkole Policji w Słupsku. Funkcjonariusz będąc na wolnym, zauważył przed sobą jadącą skodę, której kierujący jechał tzw. „wężykiem”. Policjant zaczął podejrzewać, że kierujący może być nietrzeźwy, dlatego postanowił jechać za nim. Po krótkiej chwili prowadzący niemieckie auto najechał na krawężnik pasa rozdzielającego jezdnie w wyniku czego uszkodził oponę, co spowodowało, iż się zatrzymał. Sytuację tą od razu wykorzystał słupski kursant i zatrzymał się tuż obok. Po krótkiej rozmowie policjant zorientował się, że kierujący skodą najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Od razu zadzwonił na numer alarmowy i pilnował, by mężczyzna nie próbował uciec z miejsca. Kilka minut później na miejsce dojechali mundurowi z pobliskiej jednostki. Wtedy okazało się, że 40-latek miał ponad 2 promile alkoholu w swoim organizmie oraz aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Auto zostało odholowane, a nietrzeźwemu przyjdzie niebawem odpowiedzieć przed sądem. Grozi mu m.in. kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Należy podkreślić wzorową postawę kazimierskiego policjanta, który jest na początku swojej zawodowej drogi jako funkcjonariusz. Jego zaangażowanie oraz profesjonalizm pozwolił na wyeliminowanie z ruchu drogowego kierującego, stwarzającego zagrożenie dla innych użytkowników dróg.
Opr. KK
Źródło: KPP w Kazimierzy Wielkiej
