W najbliższą niedzielę, 8 maja w Daleszycach po raz trzynasty odbędzie się Powiatowy Przegląd Orkiestr Dętych. Na scenie zobaczymy ponad 200 muzyków we wspólnym występie. W ich wykonaniu usłyszymy znane i lubiane przeboje m.in. marsz „Biała Róża” oraz słynne „Orkiestry Dęte” Haliny Kunickiej.
Muzyków poprowadzi kapelmistrz Piotr Wójcik* z Orkiestry Dętej Ochotniczej Straży Pożarnej w Łopusznie, którego zapytaliśmy, czy będzie to łatwe zadanie.
Największa trudność związana z poprowadzeniem tak wielkiej orkiestry?
– Największym wyzwaniem dla mnie będzie koordynacja muzyków. Jestem przekonany, że wszystko pójdzie dobrze. Muzycy znają dobrze te utwory.
Jaka jest rola kapelmistrza w orkiestrze?
– Kapelmistrz, czyli dyrygent to osoba, która kieruje występem muzyków. Odpowiada on za całą organizację orkiestry. Pomaga nowym członkom orkiestry odkryć instrumenty muzyczne. Uczy grać od podstaw.
Jak zbudowana jest orkiestra dęta?
– Orkiestra dęta zwykle składa się z kilkunastu do kilkudziesięciu osób, które grają na poszczególnych instrumentach w sekcjach. Podstawowa obsada obejmuje trzy sekcje. Instrumenty dęte drewniane takie jak flety, oboje, fagoty, klarnety i saksofony. Instrumenty dęte blaszane, i są to trąbki, rogi, sakshorny, puzony i tuby. Ostatnią sekcją są instrumenty perkusyjne. Mamy tu werbel, bęben basowy, czynele, zestaw perkusyjny i kotły.
Kto może zostać członkiem orkiestry dętej?
– Orkiestry dęte z założenia przyjmują wszystkich, którzy chcą do nich dołączyć. Często są to dzieci, które nie mają żadnego muzycznego doświadczenia. Bardzo ważne jest zaangażowanie i chęć do nauki. Na pewno doświadczenie się przydaje, ale nie jest wymagane.
Czy pandemia koronawirusa miała wpływ na działalność orkiestr?
– Pandemia miała wpływ na nasze działania, próby i występy. Orkiestra składa się z kilkunastu osób, dlatego nie łatwo było się podporządkować wszystkim wymogom. Jednakże powoli sytuacja wraca do czasów sprzed pandemii i jesteśmy dobrej myśli.
Dziękuję za rozmowę.
*Piotr Wójcik jest absolwentem Studium Orkiestr Dętych w Nowym Sączu oraz kieleckiej szkoły muzycznej.