Tym razem trasa liczyła dokładnie 20 km.
Uczestnicy wycieczki wyruszyli w trzech grupach spod basenu „Perła” w Nowinach. Szlak wiódł przez Trzcianki, tor motocrossowy w Kowali, Wolę Murowaną, Bolechowice, w kierunku Jaskini Raj, aż do Świetlicy w Szewcach. Od samego początku urzekały piękne widoki – wjeżdżając do Trzcianek po raz pierwszy trudno sobie wyobrazić, że tuż nieopodal znajdują się wielkie zakłady przemysłowe. Domki jednorodzinne usytuowane w środku lasu to niecodzienny widok, nie tylko w naszej gminie.
Pierwszy przystanek na tarasie widokowym w Kowali zaskoczył niejednego uczestnika wyprawy. Choć większość z nich to mieszkańcy gminy, to jednak ta jej część nie była im znana. Kolejny odcinek trasy był trochę trudniejszy: wzniesienia na odcinku Wola Murowana – Bolechowice zmęczyły nieco młodszych rowerzystów. Tuż przy jaskini Raj uczestnicy wycieczki rozdzielili się na dwie grupy: pierwsza z nich, kierowana przez Łukasza Barwinka, udała się drogą techniczną w kierunku Szewc, druga – na czele z Dariuszem Stępniem nieco krótszą drogą zmierzała w tym samym kierunku. Obie dotarły do Świetlicy w Szewcach, choć nieco różnymi drogami. Tutaj na wszystkich czekały kiełbaski z grilla. Pod dachem altanki można było nieco wypocząć i podzielić się wrażeniami z mijającego dnia. – To świetny sposób na relaks i aktywny wypoczynek – mówił wicewójt Łukasz Barwinek, który tego dnia poprowadził rajd. – Cieszę się, ze za każdym razem jest nas coraz więcej, to oznacza, że nasi mieszkańcy lubią sport i takie wydarzenia – dodał.
Z każdym rajdem przybywa jego uczestników. Tym razem dopisali również młodsi uczestnicy wycieczki, dzielnie dotrzymując kroku swoim rodzicom. Wszyscy bawili się wyśmienicie, obiecując, że za miesiąc znów przybędą na kolejny rajd.