3.5 C
Kielce
wtorek, 5 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościJubileuszowe świętowanie w Zielonym Sadzie

Jubileuszowe świętowanie w Zielonym Sadzie

Zobacz

Wielki jubileusz 900- lecia Parafii świętego Mikołaja w Lisowie obchodzono w wielu obszarach – uroczyste Msze święte, modlitewne nabożeństwo na cmentarzu, ale również teatralne przedstawienie historii parafii na podstawie sztuki: „O Lisowie słów kilka (…)” autorstwa Aleksandry Klusek Gębskiej, wystawionej w Zielonym Sadzie przy Plebanii w dniu 21 i 22 września 2019 roku. Spektakl reżyserował ks. Paweł Zębała.

Plenerowa inscenizacja połączona była z licznymi atrakcjami dla parafian i gości w różnym wieku. Na uczestników czekały: karuzela, dmuchańce, zjeżdżalnia, kiermasz z pamiątkami, książkami, stoły obfitości, poczęstunek w stylu średniowiecznym, kiełbaski, kaszaneczka, chleb prosto z pieca ze swojskim smalczykiem, wszelkiego rodzaju napitki. Młodzi ludzie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży działającego przy Parafii Świętej Jadwigi w Kielcach organizowali dla dzieci, zabawy, konkursy, np. rzut kaloszem. To radosne świętowanie przygotował Komitet Parafialny, nad którym czuwał ks. kan. Czesław Krzyczkowski.

Sztuka obejmuje trzy akty. W pierwszej części na scenę wkraczają dziennikarze, którzy witają widzów i przedstawiają streszczeniowy rys historyczny parafii i kościoła. Muzycznym dopełnieniem dziejów jest występ chóru, śpiewający pieśń „Lisowski sen”. W kolejnej odsłonie na scenie stylizowanej na średniowieczną komnatę poznajemy kronikarza Jana Długosza, który opowiada o początkach parafii i wyjaśnia etymologię nazwy Lisów. Atrakcyjnym wydarzeniem jest wprowadzenie do spektaklu postaci historycznych

Spytka z Melsztyna (Maleszowej) i królowej Jadwigi, która wyraża zgodę na wprowadzenie na lisowskich ziemiach prawa niemieckiego. Słowa uznania dla reżysera, który rozszerzył scenę, albowiem królowa Jadwiga ze swym orszakiem dostojnie podążała przez cały Zielony Sad. Antrakt został znakomicie zagospodarowany poprzez zaproszenie gości na poczęstunek w stylu średniowiecznym i na gry, zabawy też tamtej epoki, toteż widz poczuł aurę przeszłości, przeniósł się w czasy początków parafii. Podobnie po akcie drugim prowadzący zapraszają:

„Poloneza czas zacząć- niech naród się w tańcu połączy” i aktorzy włączają publiczność do tańca, dołączają coraz nowe pary. Jest to przepiękna widowiskowa scena, bardzo, bardzo długi, kolorowy korowód. Tańczą dzieci, ich rodzice i dziadkowie. W pierwszej parze Dziennikarze, którzy byli animatorami figur. W czasie przerwy odtańczono również belgijkę.

W inscenizacji mamy zaprezentowane niektóre ważne wydarzenia z historii parafii: pożar kościoła, bitwa pancerna z 1945 roku, obrona krzyża. Dla przybliżenia realiów dawnych czasów autorka wprowadza sceny, w których występują postacie zapisane w kronikach parafii.Wiele kwestii wygłaszanych przez osoby dramatu niesie przesłania etyczne:

„Takie Lisów do rządzących wnosił postulaty

Te żądania tak ważne, głoszone przed laty

są nadal aktualne, więc lud znowu woła z miejsca tego,

by ustawy opierać na wartościach i według prawa Bożego.”

Aktorzy przemawiali językiem delikatnie stylizowanym na staropolszczyznę, występowali w kostiumach z epoki. Na słowa uznania zasługuje scenografia przygotowana przez Agnieszkę Głuszek i Monikę Wójcik. Miejsce akcji zmieniało się, więc należało zgromadzić wiele elementów dekoracji, szczególnie przemawiał obraz sceny podczas obrony krzyża.

Mieszkańcy parafii przeżyli wspaniałą przygodę z teatrem, doskonale wczuli się w role postaci z odległych czasów, zagrali je na wysokim poziomie. W inscenizacji wystąpiło około 45 aktorów. Ponadto tematyka wydarzeń była ilustrowana śpiewem solistów. Publiczność ze wzruszeniem słuchała pieśni: „Biały krzyż”, „Czego chcesz od nas, Panie”, „Póki Polska żyje w nas, „Lisowska rota”, „Rozkwitały pąki białych róż”.

Sztuka przybliżyła ważne wydarzenia z dziejów parafii, na pewno zapadły w pamięć takie fakty jak np. odbudowa kościoła przez ks. Jana Kantego Dymuchowkiego czy opowieść o losach Franciszki Krasińskiej, zasługach rodziny Edwarda i Hortensji Oraczewskich.

Uczestnicy festynu mogli spotkać dawnych przyjaciół, tych którzy opuścili rodzinne strony. Szczególnie obleganą osobą był ks. Michał Wrona – kapłan z Lisowa i ks. prałat Wiesław Jasiczek, który przed laty pełnił służbę kapłańską jako wikariusz. Ten kapłan ponadto cieszył się, gdy obserwował scenę, w której zapracowany ks. proboszcz Antoni Zagała udziela młodemu wikariuszowi Wiesiowi rad i przepowiada, iż on wybuduje kiedyś świątynię. Długo, by jeszcze wymieniać zalety sztuki, gry aktorskiej, sławić talent reżysera. Wyrazem zachwytu widzów dla twórców spektaklu była owacja publiczności na stojąco.

Parafianie i goście przekazują wielkie gratulacje i słowa wdzięczności dla wszystkich osób zaangażowanych w wystawienie sztuki teatralnej, która w artystyczny sposób przekazała historię parafii. Niektórzy widzowie wypowiadali się, że tę inscenizację można wielokrotnie powtarzać, a tekst utworu Aleksandry Klusek – Gębskiej włączyć do kanonu obowiązkowych lektur w szkole lisowskiej. Serdeczne podziękowania niechaj popłyną także pod adresem osób, które zamieniły Zielony Sad w miejsce v radosnego święta.

Marianna Parlicka- Słowik

fot. Andrzej Radomski

Galeria

Aktualności

Pijany na podwójnym zakazie przewoził poszukiwanego kolegę

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach, zatrzymali do kontroli kierującego audi, który jak się krótko później okazało, był...

Polecamy