W Daleszycach odbyła się wyjątkowa uroczystość, podczas której 31 par uczciło 25-lecie swojego małżeństwa. Wśród kwiatów, gratulacji i ciepłych słów jubilaci wspólnie świętowali swoją miłość i wytrwałość, które przez lata stanowiły fundament ich związków. Wydarzenie było nie tylko pięknym gestem uznania, ale także inspiracją dla młodszych pokoleń.
Świętowanie 25-lecia małżeństwa to nie tylko okazja do radości, ale i moment refleksji nad wspólnie przebytą drogą. To także inspiracja dla młodych małżeństw, pokazująca wartość trwałości i zaangażowania w budowaniu silnych relacji. Jak podkreślił burmistrz Dariusz Meresiński, jubileusz 25-lecia małżeństwa to chwila, która pozwala spojrzeć wstecz na wspólnie przeżytą drogę i docenić wszystkie wspólne chwile, zarówno te radosne, jak i pełne wyzwań. – Szanowni jubilaci, wasze wspólnie przeżyte 25 lat to nie tylko czas, ale przede wszystkim historie pełne wzajemnej troski, oddania i wspólnego budowania codzienności. Życzę wam, abyście dalej czerpali siłę z waszej relacji, odnajdując radość w drobnych momentach i wspólnie planując przyszłość. Niech ten dzień będzie nie tylko powodem do dumy, ale i motywacją do odkrywania nowych, pięknych rozdziałów waszego życia – mówił burmistrz Dariusz Meresiński podczas uroczystości.
Przewodniczący Rady Miejskiej w Daleszycach, Mariusz Dziadowicz, podkreślił, że jubileusz 25-lecia małżeństwa jest wyjątkowym świadectwem trwałości związków i wspólnej pracy nad wzajemnymi relacjami. Zaznaczył również, że takie rocznice są ważnym przypomnieniem o sile rodziny i jej roli. Według przewodniczącego srebrne gody to nie tylko osobiste święto par, ale również dowód na to, jak wzajemny szacunek i zaufanie mogą tworzyć trwałe podstawy życia rodzinnego.
Zdaniem Anny Kosmali, kierownika Wydziału Administracji i Rozwoju w Urzędzie Miasta i Gminy w Daleszycach, srebrne gody mają niezwykły charakter. – Przede wszystkim należy docenić to, że ludzie potrafili przeżyć ze sobą 25 lat w zdrowiu, szczęściu i zadowoleniu, ale także w chorobie i w kłopotach. Srebrne gody to naprawdę coś wyjątkowego. Tutaj, w Daleszycach, ten jubileusz świętowany jest w sposób niezwykle uroczysty i pełen szacunku – mówiła Anna Kosmala, a jej słowa były pełne uznania dla par, które przez 25 lat tworzyły swoje małżeństwa, wspólnie przechodząc przez różne momenty życia.
Dostojni jubilaci chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami na temat życia małżeńskiego, próbując wspólnie znaleźć złoty środek na szczęśliwy związek. Robert Wołowiec powiedział, że trzeba się po prostu kochać, a jego żona Edyta Wołowiec podkreśliła wagę rozmów i kompromisów. – Trzeba dużo ze sobą rozmawiać. Dobre małżeństwo to ustępstwa. Czasami trzeba ustąpić i liczyć na to, że druga strona też trochę odpuści. Kompromis jest ważny i to jest chyba przepis na udane małżeństwo – mówiła Edyta Wołowiec. Natomiast Marek Maciągowski zaznaczył, że trudno o uniwersalną receptę. – Nie ma złotego środka na udany związek. Najważniejsza jest miłość, wspólne pasje, a czasami też kompromisy. Ważne, żeby przeżyć ten czas wspólnie w zdrowiu i szczęściu, bo czas bardzo szybko leci – powiedział Marek Maciągowski. Z kolei Małgorzata Żarnowska-Maciągowska zwróciła uwagę na znaczenie przyjaźni w relacji. – Najczęściej miłość, zwłaszcza ta pierwsza fascynacja, z czasem przemija. Aby jednak małżeństwo było udane, a dwie osoby czuły się ze sobą dobrze i nie odczuwały zmęczenia swoją obecnością, kluczowa jest przyjaźń. Przyjaźń na dobre i na złe, wsparcie w trudnych chwilach oraz wspólne pasje odgrywają ogromną rolę w budowaniu trwałej i harmonijnej relacji – dodała Małgorzata Żarnowska-Maciągowska.
Podczas uroczystości nie zabrakło wyjątkowych momentów, które podkreślały uroczysty charakter jubileuszu. Jubilaci z radością wznieśli toast szampanem, świętując tym samym wspólnie przeżyte lata i wyrażając nadzieję na kolejne, pełne miłości i radości. Odśpiewano tradycyjne „Sto lat”, a kulminacją wydarzenia był pięknie udekorowany tort, który nie tylko cieszył oko, ale także zachwycił smakiem, dodając słodkiego akcentu tej wyjątkowej chwili.
Uroczystość 25-lecia pożycia małżeńskiego w Daleszycach była pełna wzruszeń, symbolicznych gestów i pięknych wspomnień, które podkreślały wartość trwałych związków. To wyjątkowe wydarzenie przypomniało, jak ważne są miłość i wyrozumiałość, ale też kompromis i wspólna praca nad budowaniem relacji, które trwają przez dekady.
Agnieszka Olech
