Zapukali do mieszania, gdzie miał znajdować się skradziony telefon, jak się okazało oprócz zguby w lokalu znajdowały się dwie osoby, które były poszukiwane z czego jedna podejrzana o kradzież. Mowa tu o interwencji policjantów z komisariatu w kieleckim śródmieściu, którą przeprowadzili wczoraj w osiedlu Szydłówek.
Na początku listopada do Komisariatu Policji III w Kielcach zgłosiła się 47 – latka. Jak przekazywała kobieta jej syn dzień wcześniej w niejasnych okolicznościach utracił telefon o wartości 1000 złotych. Według zgłaszającej do zdarzenia mogło dojść na Alei IX Wieków Kielc. Policjanci po zebraniu materiału dowodowego i jego analizie ustalili, kto może posiadać „komórkę”. We wtorkowe późne popołudnie złożyli służbową wizytę w mieszaniu na kieleckim osiedlu Szydłówek, gdzie zastali podejrzewanego przez nich 21 – latka. Mężczyzna okazał się być również osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 50 dni w zamian za nieopłacone grzywny. W toku czynności prowadzonych w miejscu zamieszkania mężczyzny mundurowi ujawnili utracony telefon, który został przez nich zabezpieczony. W mieszkaniu wraz z 21 – latkiem przebywała również jego 27 – letnia znajoma, która na swoim koncie także miała nieopłacone grzywny. Jej groziło 48 dni w areszcie. W przeciwieństwie do swojego znajomego kobieta posiadała środki finansowe, aby opłacić zaległe „rachunki”, przez co uwolniła się od kar pozbawienia wolności. Oprócz tego, że 21 – latek trafił do celi, gdzie odbywa zasądzona karę przyjdzie mu również odpowiedzieć za kradzież, za co może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło: KMP w Kielcach