„Suków na Start” – pod takim hasłem w Sukowie odbyła się już czwarta edycja charytatywnego biegu. Tym razem i starsi i młodsi pobiegli dla chorego Karola Garbata, ucznia tutejszej szkoły, który dzielnie mierzy się z chorobą nowotworową. Środki na leczenie Karola i jego rehabilitację zbierano także podczas całego festynu rodzinnego „Lato z muzyką”.
Charytatywny bieg w Sukowie został zorganizowany już po raz czwarty. – W tym roku biegniemy dla Karola Garbata, który jest uczniem Szkoły Podstawowej w Sukowie, mieszka w Podmarzyszu. Karol walczy z chorobą nowotworową i z wrodzoną wadą odporności – poinformował Tomasz Biskupski, prezes Biskupski Running Team, pomysłodawca i główny organizator charytatywnego biegu. Jak przypomniał, akcja charytatywna rozpoczęła się od małej grupy znajomych. – Chcieliśmy coś zrobić, aby pomóc potrzebującym osobom. Postanowiliśmy zatem zorganizować bieg charytatywny. Suków to mała miejscowość, ale mieszka tu dużo osób o wielkich sercach. Nikogo specjalnie nie trzeba było namawiać do udziału w wydarzeniu, które dziś urosło do rangi rozpoznawalnego w całym województwie, co nas ogromnie cieszy. Dzięki temu nasza pomoc będzie mogła być jeszcze bardziej skuteczna – mówi Tomasz Biskupski. – W pierwszych dwóch edycjach pomagaliśmy Ani Kruk, w trzeciej edycji pomoc przeznaczona została na rzecz Krystiana Ramiączka. Oboje są tu dziś z nami. Krystian niestety nie mógł dziś pobiec, bo jest przeziębiony. Warto zaznaczyć, że między innymi dzięki naszej akcji Ania zaczęła chodzić. Jesteśmy wszyscy mocno przekonani, że w przyszłym roku i Karol pojawi się wśród nas – mówi Tomasz Biskupski, dziękując jednocześnie wszystkim tym, którzy pomagają.
Na starcie biegu stanęli i młodsi i starsi. Główna trasa liczyła blisko 8,5 kilometra. Biegacze przekonywali, że są tu przede wszystkim po to, aby pomagać. Zachęcali też do biegania. – Bieg charytatywny to słuszna inicjatywa. Zachęcam gorąco, aby brać udział w tego typu akcjach – mówi jedna z uczestniczek biegu charytatywnego, Beata Cedro-Łosak, przekonując o tym, że biegać może każdy. – Bieganie nie tylko poprawia naszą kondycję, ale przede wszystkim samopoczucie. Biegamy zarówno dla zdrowia, jak i dla komfortu psychicznego. Poza tym, trzeba pamiętać, że bieganie kształtuje nasz charakter, ucząc samodyscypliny i kształtuje naszą osobowość. Warto biegać i warto pomagać – dodaje.
Trasa najdłuższego biegu była dosyć wymagająca. Nie brakowało sportowej rywalizacji, ale i niesamowitych emocji. Miejsce pierwsze zajął Hubert Zawierucha. Na miejscu drugim uplasował się Rafał Teliga, a trzecie miejsce na podium zajął Adrian Łosak. Organizatorem biegu charytatywnego było Stowarzyszenie Zabiegane Świętokrzyskie, Zabiegani w Kielcach, Miasto i Gmina Daleszyce, Szkoła Podstawowa im. Partyzantów Armii Krajowej Ziemi Kieleckiej w Sukowie oraz Biskupski Running Team.
Charytatywnemu biegowi towarzyszył festyn rodzinny „Lato z muzyką”. W jego organizację włączyła się Rada Sołecka, społeczność szkolna i mieszkańcy, a także samorząd Miasta i Gminy Daleszyce. – Jak zawsze podczas tego typu akcji w pełnej gotowości do pomagania są wszyscy. Ramię w ramię stanęły „Sukowianki znad Lubrzanki”, a także sportowcy, druhowie OSP Suków, członkowie Klubu Seniora, społeczność szkolna i mieszkańcy. Wszyscy w pełnej gotowości do tego, aby pomagać – mówi Anna Kosmala, radna Rady Powiatu Kieleckiego i dodaje, że każdego roku wydarzenie organizowane jest z coraz większym rozmachem, a ludzi dobrej woli z chęcią pomagania jest coraz więcej. – Cieszymy się , że jesteśmy potrzebni i pomagamy. Takie akcje jak dzisiejsza pokazują ogromną mobilizację i działanie zespołowe społeczności Sukowa, to ogromna motywacja do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Jestem dumna z mieszkańców i przybyłych biegaczy – zawsze można na nich liczyć – podkreśla radna Anna Kosmala.
Karol, który walczy dzielnie z chorobą, obecnie przebywa w szpitalu. Przed nim operacja, a po niej kosztowna rehabilitacja. Podczas festynu, dzięki zdalnemu połączeniu, osobiście podziękował organizatorom wydarzenia, biegaczom, szkolnym kolegom i nauczycielom, mieszkańcom i wszystkim tym, którzy wspierają go w powrocie do zdrowia.
Agnieszka Olech