Kryminalni z komisariatu w osiedlu Na Stoku zatrzymali w środę dwoje mieszkańców miasta. Z ustaleń policjantów wynika, że 54- latek i jego 29- letnia znajoma najprawdopodobniej dokonali kradzieży kosmetyków w jednej drogerii. Wartość łupów firma wyceniła na ponad 1080 złotych.
W poniedziałek funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji I w Kielcach dotarli do informacji o kradzieży kosmetyków. Do zdarzenia miało dojść w jednej z drogerii na terenie podległej galerii handlowej. Po analizie monitoringu okazało się, że doskonale znany stróżom prawa 54- latek i jego znajoma zabrali z półek kosmetyki i nie płacąc, ominęli linię kas. 29- latka również w przeszłości miała konflikty z prawem. Właściciele drogerii wycenili kosmetyki na kwotę 1083 złote. Pozostała kwestia zatrzymania i rozliczenia ustalonych sprawców.
Przełom nastąpił w środę, gdy kryminalni dowiedzieli się, że podejrzewani mogą przebywać na terenie osiedla Czarnów. 54- latek i jego znajoma zostali zatrzymani po godzinie 15 i trafili do policyjnej celi. Śledczy ustalają także, czy kielczanie nie mają na swoim sumieniu większej ilości przestępstw. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach