II Światowy Zlot Morsów odbył się w Polańczyku w dniach od 12 do 15 stycznia. W lodowatych wodach Soliny kąpało się ponad 170 osób z klubów z całej Polski. Nie mogło tam też zabraknąć Świętokrzyskich Morsów znad Zalewu w Morawicy. Gościem specjalnym zlotu był Karol Strasburger, który także jest morsem.
Miłośnicy zimowych kąpieli do Polańczyka zjechali z klubów z całej Polski. II światowy Zlot Morsów rozpoczął się od parady ulicą Zdrojową w Polańczyku. Następnie uczestnicy zlotu zażywali lodowatej kąpieli w wodach Zalewu Solińskiego. Po zdrowie do wody wchodzili w 20-osobowych grupach, a nad ich bezpieczeństwem czuwali ratownicy WOPR. Wraz z morsami kąpał się także znany aktor, Karol Strasburger. Nie mogło tam też zabraknąć Świętokrzyskich Morsów, którzy od lat kąpią się zimą w morawickim zalewie. – Nasz klub był najliczniej reprezentowany ze wszystkich klubów morsów, za co otrzymaliśmy specjalne podziękowania i statuetkę – chwalą się Morsy znad Zalewu w Morawicy.
Podczas zlotu nie zabrakło wielu atrakcji. Było pływanie wzdłuż zapory w Solinie pod hasłem „Bieszczadzcy Twardziele”, zwiedzanie Zapory i Elektrowni Wodnej w Solinie, czy chodzenie po rozżarzonych węglach. Nie zabrakło wielu gier i zabaw, a także prelekcji na temat kąpieli w lodowatej wodzie.
Był to już drugi zimowy zlot morsów nad Soliną. Jego organizatorem był Klub Morsów Kromors w Krośnie przy współpracy z Urzędem Gminy Solina, Klubem Morsy Dębowa z Kędzierzyna-Koźla oraz Myszkowskim Klubem Morsa w Myszkowie i firmą PGE Energia Odnawialna S.A.