Na boisku w Borkach odbyły się II Manewry Ratownicze Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Gminy Mniów. W ramach tego wydarzenia druhowie z jednostek OSP mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności oraz wiedzę ratowniczą. W drugiej edycji manewrów wzięły udział wszystkie cztery jednostki z terenu gminy Mniów, co dało łącznie blisko czterdziestu druhów.
Głównym celem manewrów było rozwijanie umiejętności druhów oraz doskonalenie koordynacji działań między jednostkami OSP, ratownikami medycznymi i policją. Manewry miały na celu również sprawdzenie gotowości bojowej oraz zdolności do współpracy w sytuacjach kryzysowych.
Na początku wydarzenia Komendant Gminny OSP RP w Mniowie, a zarazem prezes OSP w Grzymałkowie druh Bartosz Woś złożył meldunek wicewójtowi Michałowi Milcarzowi o gotowości do rozpoczęcia manewrów. Druhowie wzięli udział w czterech epizodach, które obejmowały różnorodne scenariusze, takie jak wypadek motocyklisty, zderzenie pojazdów czy wypadek podczas prac na tartaku. Ostatnim zadaniem była symulacja wypadku masowego, co wymagało ścisłej współpracy wszystkich jednostek.
Działania przebiegały sprawnie i efektownie, przyciągając dużą ilość widzów. Manewry pokazały wysoką sprawność i profesjonalizm druhów, a także ich zdolność do współpracy w trudnych warunkach. Dzięki tej inicjatywie możliwe było zweryfikowanie wiedzy i doskonalenie umiejętności oraz wzajemnej współpracy.
Organizatorzy wyrazili wdzięczność druhom z jednostek OSP Mniów, OSP Grzymałków, OSP Malmurzyn i OSP Zaborowice oraz mieszkańcom, którzy z zaciekawieniem obserwowali manewry. Szczególne podziękowania skierowano do Druha Macieja Słonia z OSP KSRG Kostomłoty Drugie za odegranie roli dyspozytora i prowadzenie korespondencji radiowej, Stacji Demontażu Pojazdów w Kłucku za dostarczenie wraków pojazdów do symulacji zdarzeń drogowych, Firmie M MEDIC za współpracę podczas manewrów, Firmie Tartak Grzegorczyk za udostępnienie sprzętu do symulacji oraz Pani Katarzynie Zbróg za pomoc w obsłudze poczęstunku dla najmłodszych.
Pod wrażeniem umiejętności druhów był wicewójt Michał Milcarz. – Dziękuję druhom strażakom za wspaniały pokaz umiejętności i profesjonalizmu. Wszyscy możemy być dumni ze sprawności działania naszych jednostek OSP. Gmina stara się sukcesywnie doposażać nasze jednostki, aby skuteczniej mogli nieść pomoc. Tacy druhowie to wielki skarb dla wszystkich mieszkańców. Wielokrotnie udowodnili, że można na nich liczyć. Dzięki takim inicjatywom jak te manewry, usprawniamy koordynację służb oraz przeszkolenie druhów na wypadek zaistnienia prawdziwego zagrożenia – powiedział wicewójt gminy Mniów Michał Milcarz, podkreślając jednocześnie, że druhowie ochotnicy stanowią fundament bezpieczeństwa mieszkańców, a ich gotowość do niesienia pomocy w każdej chwili, niezależnie od warunków, to nieoceniona wartość. – Jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych są integralną częścią naszego życia. To właśnie nasi druhowie są często pierwsi na miejscu zdarzenia, kiedy liczy się każda minuta. Ich szybka reakcja, umiejętności i odwaga ratują życie i mienie mieszkańców naszej gminy. Ich praca nie ogranicza się tylko do gaszenia pożarów. Biorą udział w akcjach ratunkowych podczas wypadków drogowych, klęsk żywiołowych, a także wspierają działania prewencyjne, edukując społeczeństwo i zapobiegając niebezpieczeństwom – wymienia wicewójt Michał Milcarz, który wyraził wdzięczność wszystkim druhom. – Wszyscy możemy spać spokojniej, wiedząc, że mamy w naszych szeregach tak zaangażowanych i profesjonalnych strażaków. Ich obecność daje nam poczucie bezpieczeństwa i pewność, że w razie potrzeby zawsze możemy na nich liczyć. Wielokrotnie udowodnili, że są gotowi poświęcić własne bezpieczeństwo dla dobra innych, za co wszyscy jesteśmy im ogromnie wdzięczni – dodał.
Warto zaznaczyć, że samorząd gminy Mniów stara się sukcesywnie doposażać wszystkie cztery jednostki OSP, aby mogły one jeszcze skuteczniej nieść pomoc. – Inwestujemy w nowoczesny sprzęt i szkolenia, bo wiemy, jak ważne jest, aby strażacy mieli najlepsze dostępne narzędzia do wykonywania swoich zadań. Tacy druhowie to wielki skarb dla wszystkich mieszkańców – podkreśla wicewójt Michał Milcarz.
Manewry ratownicze, takie jak te, które odbyły się w Borkach, są niezwykle ważne. Usprawniają one koordynację między różnymi służbami oraz przeszkolenie druhów na wypadek prawdziwego zagrożenia. – Cieszymy się, że możemy wspólnie ćwiczyć i doskonalić nasze umiejętności, bo tylko poprzez takie działania możemy zapewnić naszym mieszkańcom najwyższy poziom bezpieczeństwa – mówili zgodnie druhowie.
Manewry Ratownicze okazały się nie tylko sprawdzianem umiejętności, ale także doskonałą okazją do integracji i współpracy pomiędzy jednostkami OSP, co z pewnością przyczyni się do jeszcze lepszego działania w przyszłości.