Siatkarze MSS Masłów pod koniec kwietnia w barażach o prawo gry w III lidze świętokrzyskiej poradzili sobie z drużyną SMS Ostrowiec Świętokrzyski. W tej klasie rozgrywkowej będą debiutantami.
Mimo że drużyna siatkarzy MSS Masłów zakończyła rozgrywki IV ligi świętokrzyskiej już w połowie marca, to pod koniec kwietnia musiała rozegrać jeszcze dwumecz z 9 zespołem III ligi o prawo gry w tej klasie rozgrywkowej. Przeciwnikiem okazała się drużyna SMS Ostrowiec Świętokrzyski. Mecze zaplanowane były na 20 kwietnia oraz 26 kwietnia. Gospodarzem pierwszego spotkania był lokalny zespół.
Udany początek
Bo bardzo dobrym i zaciętym meczu MSS pokonał we własnej hali gości z Ostrowca Świętokrzyskiego 3:1 w setach. Ta wygrana dawała siatkarzom z Masłowa przewagę psychologiczną, gdyż w rewanżowym spotkaniu do awansu wystarczało wygrać dwa sety co wynikało z regulaminu rozgrywek. – Mamy świadomość, że ten wynik to tylko pierwsza połowa i w razie niepowodzenia w rewanżu to złoty set będziemy rozgrywali na boisku przeciwnika – mówi Piotr Januchta grający trener zespołu. Zawodników bez wątpienia niósł doping rezerwowych zawodników oraz kibiców zgromadzonych na hali w Masłowie. Widowisko z trybun obserwowali wójt Tomasz Lato oraz Sylwestra Wojtyna przewodniczący Rady Gminy.
Wymagający rewanż
Na mecz rewanżowy siatkarze z Masłowa nie jechali jako faworyt, mimo zwycięstwa w pierwszej potyczce. Już w pierwszym secie widać było, że to nie będzie łatwe spotkanie. Duża ilość niewymuszonych błędów oraz sportowe szczęście zawodników z Ostrowca doprowadziło do przegrania pierwszej partii. Kolejne dwa sety po nerwowych końcówkach padły łupem masłowskich siatkarzy i już wtedy było wiadomo, że to oni zagrają w przyszłym sezonie w III lidze świętokrzyskiej. Mecz jednak jeszcze się nie skończył, a trener zespołu MSS dał szanse wykazać się zawodnikom rezerwowym, którzy kończyli spotkanie wygrywając ostatecznie 3:2 w setach. Na meczu rewanżowym w Ostrowcu Świętokrzyskim nie zabrakło sympatyków siatkarzy z Masłowa, którzy po meczu fetowali awans swoich ulubieńców strzelając kolorowym konfetti.