Starosta kielecki Michał Godowski uczestniczył w wojewódzkiej inauguracji roku szkolnego oraz jubileuszu 30-lecia w Szkole Podstawowej im. Stefana Żeromskiego w Mąchocicach-Scholasterii w gminie Masłów.
Uroczyste obchody rozpoczęto od mszy świętej odprawionej w kościele parafialnym w Brzezinkach. Modlitwie przewodniczył biskup Marian Florczyk, który w homilii odwoływał się do przypowieści o skale odnosząc ją do szkoły i relacji pomiędzy nauczycielami, uczniami oraz rodzicami. O wyjątkową oprawę mszy św. zadbali uczniowie z klas mundurowych Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach. Po modlitwie wszyscy przejechali do hali sportowej przy Szkole Podstawowej im. Stefana Żeromskiego w Mąchocicach-Scholasterii.
Gości witała dyrektor placówki Joanna Broniek. – Ta szkoła to symbol wszystkich placówek, które trwają i wychowują kolejne pokolenia – mówiła wspominając nie tylko pierwszy dzwonek, który zabrzmiał w nowej szkole dokładnie 1 września 1987 roku, kiedy to naukę rozpoczęło 150 uczniów, ale również walkę o szkołę, kiedy w 2001 roku groziło jej zamknięcie. Jubileuszowe akcenty przenikały się z akcentami związanymi z wojewódzką inauguracją roku szkolnego.
– Każdy patrzy na ten rok z oczekiwaniami. Życzę dobrego roku – mówił Michał Godowski, starosta kielecki.
Szczególne znaczenie miały wystąpienia przyjaciółek szkoły, popularyzatorek twórczości Stefana Żeromskiego. Pisarka Barbara Wachowicz wspominała nauczycieli, dzięki którym powstała nowa szkoła. Byli to Zofia Krogulec, Stanisław Mijas, Stanisław Koza, Ryszard Zbróg. – To im zawdzięczamy, że ta szkoła stanęła. Zosia Krogulec już bardzo chora pisała do mnie „Żyję tylko myślą o pracy w nowej szkole, jeśli dożyję”. Dożyła tej chwili, kiedy wyprowadziła dzieci z walącej chałupiny, w której śnieg im się sypał na zeszyty. Doprowadziła dzieci do tej pięknej szkoły. Dzieci, które kochały nauczycieli i nauczycieli, którzy kochali dzieci. Taka była ta szkoła i taka pozostała – mówiła pisarka. Kazimiera Zapałowa, kustosz honorowa dworku Stefana Żeromskiego w Ciekotach przywoływała słowa pisarza. – Żeromski pisał: „Jedyne co mnie jeszcze nie męczy, to praca”. Życzę, żeby praca nigdy nie męczyła – mówiła. Co ciekawe wśród zaproszonych gości byli Hanna i Jerzy Sienkiewiczowie, prawnuki Henryka Sienkiewicza.
Wójt gminy Tomasz Lato, który przez wiele lat był dyrektorem SP w Mąchocicach-Scholasterii zwrócił uwagę na atmosferę panującą w placówce. – Tę szkołę tworzą szczególni ludzie. Przychodząc tu i spotykając dyrektora Franciszka Domagałę spotkałem dobro i ojca, który wprowadzał mnie jak kogoś, kto ma przejąć po nim służenie dzieciom i ich rodzicom – mówił wójt. – Dziś szkoła jest przykładem wspólnoty ponad podziałami – dodał.
Na finał świętowania zaprezentowano widowisko o Stefanie Żeromskim „Ojczyzna duszy” przygotowany przez zespół Czerwone Jagody pod opieką artystyczną Jadwigi Pedrycz i Ewy Staszewskiej. W rolę pisarza wcielił się Andrzej Sobierajski, aktor Teatru Alternatywnego Ecco Homo, absolwent SP w Mąchocicach-Scholasterii. Za scenariusz widowiska odpowiadała Barbara Wachowicz. Obchody zakończyła premiera filmu o historii szkoły przygotowanego przez Daniela Kozłowskiego i Jakuba Kozłowskiego.
