Kolah, czyli Mirosław „Kola” Kolczyk – były więzień, narkoman, a obecnie raper wraz ze swoim kolegą Andrzejem opowiadał chęcińskiej młodzieży o swoim życiu, pokonaniu swoich nałogów i odrodzeniu się raz jeszcze. Trzeba przyznać, że to były niezwykłe zajęcia profilaktyczne.
Mieszkający w Rzeszowie raper jest współtwórcą projektów takich jak „Profilaktyka z Rapem” czy „Misja Prawdziwej Wolności”. Działał także w projekcie Piotra Stępniaka „I Ty możesz zmienić swoje życie”. Sam prowadzi artystyczny program profilaktyki uzależnień pod tytułem „Antymina – z miłości do wolności” wraz z Jerzym „Youro” Pieniążkiem.
Historią swojego życia podczas spotkania w hali widowiskowo-sportowej „Pod Basztami” porwał dosłownie wszystkich. – Myśleliśmy, że to będzie kolejny nudny program profilaktyczny. Tym czasem okazało się, że było naprawdę ciekawie – mówili zgodnie uczniowie, biorący udział w artystycznym programie profilaktycznym „Antymina – z miłości do wolności”. Prawdę mówiąc, Kolah przemówił nie tylko do serc uczniów. Wszyscy mięli łzy w oczach, kiedy opowiadał o powolnym staczaniu się na dno, o alkoholu, narkotykach i świecie przestępczym, do którego w końcu trafił. Opowiadał też jak ciężko było mu wyjść z bagna przestępczości i że uratowała go miłość. – Miłość do Boga, który na mojej drodze postawił najwspanialszą kobietę, o jakiej nawet nigdy nie śniłem. Pokochałem ją. Mamy dzieci. Jesteśmy szczęśliwi – zaznacza Kolah, którego opowieść o ślubie z ukochaną i rapowaniu dla niej pod ołtarzem o miłości poruszyła wszystkich.
Muzyk rapował też podczas spotkania, przekonując licznie zebraną młodzież, że nie warto sięgać po używki. Poruszył naprawdę poważne tematy, przedstawiając historie własnego życia, a także opowiadając o losach swoich znajomych, uwikłanych w sidła narkotyków i alkoholu. Otwarcie mówił o tym, jak niepostrzeżenie uzależnienie zrujnowało jego życie, o walce z nałogiem, o tym, jak trudno było wyrwać się z sieci alkoholu, narkotyków, nieodpowiedniego towarzystwa i kradzieży. Opowiadał o swoich wielokrotnych upadkach, o tym, co bezpowrotnie utracił, o spustoszeniu, jakie sieją narkotyki w organizmie. Zwrócił się również z apelem do dziewcząt, aby szanowały siebie i swoje ciała, „by nie były kolejną kreską na ścianie w czyjejś kolekcji” – Wierzę, że moja historia będzie przestrogą dla wszystkich młodych ludzi – mówi raper. – Moje życie zmieniło się dzięki Bogu i tylko dzięki jego miłości mogę być teraz szczęśliwym człowiekiem. Żadna używka tak nie uszczęśliwia jak prawdziwa miłość – mówi o swoim odkryciu, którym chętnie i w niezwykły sposób dzieli się z innymi. Do młodzieży przemawia przede wszystkim za pośrednictwem muzyki, bo według niego to właśnie muzyka stanowi płaszczyznę porozumienia. – Są tam emocje, które docierają głęboko i bardzo łatwo jest się zastanowić nad swoim życiem, wzruszyć się tekstem. Każdy w jakimś stopniu może utożsamić się ze mną i z moimi przeżyciami – stwierdza raper.
Tak było też podczas spotkania profilaktycznego w Chęcinach. Młodzi ludzie z zapartym tchem słuchali opowieści muzyka. Z uwagą wsłuchiwali się także w rady, jakie przekazywał. – Życzę wam, abyście nigdy nie dali się wysterować na minę – życzył Kolah.
Agnieszka Olech